Niespełna 268 tys. zł, czyli o ponad 100 tys. zł mniej niż w roku ubiegłym, zapłaci Sopot za sprzątanie w sezonie miejskich plaż. Stanie się tak głównie dlatego, iż w tym roku tylko jedna firma zajmie się zarówno utrzymywaniem czystości, jak i wywozem glonów, zalegających na piasku.
Odpowiedzialny za miejskie plaże Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sopocie miał w tym roku zdecydowanie mniej pieniędzy na zapewnienie czystości plażom, postanowił więc zagrać
va banque.
Zamiast obniżać wymagania względem firmy sprzątającej plaże, postanowiono ogłosić przetarg na pełen pakiet usług, bez rozbijania go na poszczególne zadania, jak miało to miejsce w latach ubiegłych.
Warto jednak pamiętać o tym, iż od 2008 roku w Sopocie wprowadzono zasady, wedle których właściciele lokali sąsiadujących z plażą są odpowiedzialni za czystość przylegających do nich terenów, a dzięki temu, że
Łazienki Północne zyskały w końcu nowego dzierżawcę, zmniejszyła się powierzchnia plaż, o które sprzątająca je firma będzie musiała dbać. W zeszłym roku było to prawie 98 tys. m kw. W tym będą to niespełna 83 tys. m kw.
tak, trudno mieć większe zastrzeżenia do czystości plaż
10%
nie jest idealnie, ale z każdym rokiem da się odczuć poprawę
56%
nie, z ich czystością jest bardzo źle
34%
W zeszłym roku plaże sprzątane ręcznie były od 15 czerwca do 13 września, w tym będą sprzątane od 14 czerwca do 12 września. -
Wcześniej jednak plaże będą oczywiście przygotowywane do sezonu. Wstępnie ustaliliśmy harmonogram sprzątania mechanicznego. W kwietniu dojdzie do niego dwa razy, podobnie w maju i czerwcu - mówi
Marcin Wargin, dyrektor sopockiego MOSiR.
Już w sezonie piasek będzie mechanicznie przesiewany częściej, bo 4 razy w miesiącu. Łącznie plaża przesiewana będzie 15 razy - o raz mniej niż w roku ubiegłym. Zwiększy się jednak liczba i wielkość koszy na śmieci, rozstawionych przy wejściach na plażę. Rok temu było ich 25, w tym roku będzie 35.
Problemem może okazać się dostępność toalet w pasie nadmorskim. Dlatego też część sopockich radnych skierowała do prezydenta miasta wniosek o stworzenie dodatkowej toalety na terenie
Parku Północnego 
.
Nie rozwiązano za to sprawy bezdomnych, zwyczajowo koczujących na sopockiej plaży. Straż Miejska nie ma instrumentów prawnych, pozwalających jej zmuszać ich do udania się do schronisk, może jedynie nękać ich częstymi kontrolami.
Kłopoty pojawić mogą się również przy okazji wywozu śmieci z lokali znajdujących się na plaży. W poprzednich latach zdarzało się, że ich właściciele część odpadów wyrzucali na wydmach bądź nawet w innych częściach miasta. W takich sytuacjach, jeżeli winni nie zostali przyłapani na gorącym uczynku, trudno było ich ukarać. W tym roku zmienić mają to prewencyjne kontrole Straży Miejskiej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
