- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (161 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (707 opinii)
- 3 Kultowa "Górka" i widok na morze (87 opinii)
- 4 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (59 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (49 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
Sprzeczka o miejsce w trolejbusie
- Ja tu muszę usiąść, niech Pani idzie gdzie indziej! To moje miejsce! - miała usłyszeć od seniorki pani Emilia, która podróżowała komunikacją miejską w Gdyni. Fakt, że nasza czytelniczka jest w zaawansowanej ciąży, miał tylko jeszcze bardziej rozzłościć starszą kobietę.
Chciałabym opowiedzieć historię, jaka spotkała mnie w jednym z trolejbusów jeżdżących w pobliżu gdyńskiego targowiska. Wczoraj rano [tj. w piątek 1 lutego - przyp. red.] podróżowałam linią 28 w kierunku centrum. Znalazłam jedno wolne miejsce przy oknie, zajęłam je i szczęśliwa, że mogę nieco odpocząć - jestem w ósmym miesiącu ciąży - obserwowałam widoki za szybą pojazdu.
Wtem rozległ się obok mnie donośny kobiecy głos: "Ja tu muszę usiąść, niech Pani idzie gdzie indziej! To moje miejsce!". Spojrzałam, a moim oczom ukazała się zażywna, mocno wymalowana pani w wieku około 60-65 lat. W żadnym wypadku nie wyglądała na steraną życiem ani chorą.
Grzecznie odmówiłam, ponieważ wychodzę z założenia, że autobus to nie taksówka. Nie można nikogo wypędzać z siedzenia, jeżeli nie jest uprzywilejowane, ani też wybierać sobie miejsc. Po drugie, jeśli wymagamy szacunku, sami go okazujmy.
Moją rozmówczynię to wyraźnie rozjuszyło, zaczęła zaczepiać inne starsze osoby i szukać sobie tematu do obgadywania. Padały słowa o "puszczalskich dziewuchach", "rozkładaniu nóg".
Zrobiło mi się przykro, bo skąd u seniorki taka potrzeba dominacji nad innymi, roszczeniowość oraz nieumiejętność przyjmowania odmowy? Może i wyglądam nieco młodziej niż wskazuje mój PESEL, ale to żaden powód do obrażania mnie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (612) ponad 50 zablokowanych
-
2019-02-03 09:38
'Seniorka' pewnie jechała bronić Sądów albo zbierać na ECS... (6)
- 13 26
-
2019-02-03 10:10
Jezu, jakie to głupie... (1)
- 6 5
-
2019-02-03 14:25
O Marksie, następne nawiedzone...
- 1 4
-
2019-02-03 10:14
Nie wysilaj się (1)
Już to pisałeś przed chwilą, tylko w wersji z sb/kod.
- 3 7
-
2019-02-03 14:25
Nie wysiliłeś się, żeby sprawdzić, że to nie ja... Słabo...
- 4 0
-
2019-02-03 14:45
Zachowanie . (1)
To raczej typowe zachowanie pelnego milosierdzia lepszego sortu , daja tego przyklady wszedzie gdzie sie pojawia .
- 3 8
-
2019-02-03 20:08
Hmmm... ja bym obstawiał wyznawczynię mowy miłości z POKO...
- 3 0
-
2019-02-03 09:53
Byłem w Niemczech cały autobus pusty niechcący usiadłem na miejscu dla inwalidów,kazano mi się przesiąść.
- 10 0
-
2019-02-03 10:04
(3)
Rodzaje babć autobusowych
1) Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach.
3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
4) Babcie-wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
5) Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, stają nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu...
6) Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.
7) Babcie sprinterki - pierwsze co robią to zajmują dogodną pozycję w autobusie, a dopiero potem starają się dowiedzieć jaki jest jego numer.
8) Babcie "włochate berety" - oddziały specjalne, nie warto z nimi zaczynać, super zorganizowane, potrafią w ciągu kilku minut opanować cały autobus. Uwaga występują przy liniach przejeżdżających obok cmentarza.- 36 6
-
2019-02-03 10:27
Jeszcze babcie siatkarki - kładące siatkę z biedry na wolnym miejscu.
- 10 1
-
2019-02-03 10:35
sprinterki to prędzej te co lecą biegiem do autobusu a w środku nagle tracą wszelkie siły i MUSZĄ usiąść bo nie wystoją ani chwili
- 8 1
-
2019-02-03 12:10
Super
Opisałeś
- 5 1
-
2019-02-03 10:09
Co za głupi artykuł. Widać że tendencyjny a byćmoże zmyślony.
90% to domysły i puste założenia, mamy oceniać rzeczywistość tylko na podstawie opisu jednej strony? 'Ze niby nie wyglądała na styraną życiem'-bezsensowne podkręcanie emocji nie wiadomo po co.
- 9 8
-
2019-02-03 10:10
Wariatka z kulą...
W Gdańsku też wsiada do tramwaju lub autobusu kobieta chora psychicznie, często z dzieckiem, która zaczepia ludzi że jej to miejsce się należy. Niewątpliwie jest inwalidką, ale nie z powodu narządu ruchu...
- 14 0
-
2019-02-03 10:24
(3)
Tez miałam kiedyś taka sytuacje. beszczelne babska staruchy , które wymuszają aby im miejsce zwolnic. Natomiast na miejscu ,które było oznaczone dla osoby starszej , siedział postawny gosciu. Już starucha nie miała odwagi , żeby mu powiedzieć żeby jej miejsce zwolnil.. pewnie wiedziała ze będzie kazal jej spie….
- 12 2
-
2019-02-03 10:43
pochwała głupoty
i chamstwa
- 1 1
-
2019-02-03 10:46
'beszczelne' - do książek, babo.
- 4 0
-
2019-02-03 10:57
Chociaż wiem,że to co napisałeś to prowokacja,bo nikt normalny by tak nie napisał.Na przyszłość pomyśl że osoba z kulami,lub starsza często nie jest w stanie dojść do miejsca dla inwalidy,gdy pojazd jest w ruchu.Ciekawe co byś pisał, gdyby motorniczy czy kierowca nie odjeżdżali z przystanku dopóki niepełnosprawni i starzy nie zajmą miejsc siedzących,lub chociaż mocno się nie chwycą
- 3 2
-
2019-02-03 10:42
Osoba niezrównoważona i tyle. Trzeba było Policję wezwać.
- 8 1
-
2019-02-03 10:46
Jak w Gdyni to....
Jak to było w Gdyni to powinna ją zajechac śledziem w twarz....
- 5 5
-
2019-02-03 10:55
No niestety zdarzają się takie osoby starsze i nie tylko, które uważają że wszystko im się należy.
- 14 0
-
2019-02-03 10:59
Incydentalny przypadek
Dużo częściej widać dzieci stojące na siedzeniach, niż starych awanturujących się o miejsce.
- 18 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.