- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (215 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (117 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (756 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (105 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (19 opinii)
Sprzeczka o miejsce w trolejbusie
- Ja tu muszę usiąść, niech Pani idzie gdzie indziej! To moje miejsce! - miała usłyszeć od seniorki pani Emilia, która podróżowała komunikacją miejską w Gdyni. Fakt, że nasza czytelniczka jest w zaawansowanej ciąży, miał tylko jeszcze bardziej rozzłościć starszą kobietę.
Chciałabym opowiedzieć historię, jaka spotkała mnie w jednym z trolejbusów jeżdżących w pobliżu gdyńskiego targowiska. Wczoraj rano [tj. w piątek 1 lutego - przyp. red.] podróżowałam linią 28 w kierunku centrum. Znalazłam jedno wolne miejsce przy oknie, zajęłam je i szczęśliwa, że mogę nieco odpocząć - jestem w ósmym miesiącu ciąży - obserwowałam widoki za szybą pojazdu.
Wtem rozległ się obok mnie donośny kobiecy głos: "Ja tu muszę usiąść, niech Pani idzie gdzie indziej! To moje miejsce!". Spojrzałam, a moim oczom ukazała się zażywna, mocno wymalowana pani w wieku około 60-65 lat. W żadnym wypadku nie wyglądała na steraną życiem ani chorą.
Grzecznie odmówiłam, ponieważ wychodzę z założenia, że autobus to nie taksówka. Nie można nikogo wypędzać z siedzenia, jeżeli nie jest uprzywilejowane, ani też wybierać sobie miejsc. Po drugie, jeśli wymagamy szacunku, sami go okazujmy.
Moją rozmówczynię to wyraźnie rozjuszyło, zaczęła zaczepiać inne starsze osoby i szukać sobie tematu do obgadywania. Padały słowa o "puszczalskich dziewuchach", "rozkładaniu nóg".
Zrobiło mi się przykro, bo skąd u seniorki taka potrzeba dominacji nad innymi, roszczeniowość oraz nieumiejętność przyjmowania odmowy? Może i wyglądam nieco młodziej niż wskazuje mój PESEL, ale to żaden powód do obrażania mnie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (612) ponad 50 zablokowanych
-
2019-02-03 19:53
Niech podejdzie do mnie
Zmieszam z błotem.
- 4 0
-
2019-02-03 20:08
typowe zachowanie emerytów w komunikacji miejskiej.
im wszystko się należy- 8 2
-
2019-02-03 20:17
Zanim umarłem też jechałem trolejbusem (1)
i pociągiem i leciałem samolotem, ale to nie pomogło
- 3 0
-
2019-02-03 20:18
To z powodu braku słońca
, ile tak można !!
- 1 0
-
2019-02-03 20:17
Zkm
Dlatego nie jeżdżę komunikacja miejską.
- 2 1
-
2019-02-03 20:36
pchaja sie Polacy do autobusu w Karlskrone, przepychaja sie, popychaja sie, dra sie i
wsiadaja nie przez drzwi obok kierowcy. do tego polacy krzycza, zachowuja sie glosno jak Ruscy . kierowca zapytal sie czy tak zawsze podrozuja Polacy, ze nie zachowuja sie kulturalnie podczas jazdy autobusem i ze wsiadaj jak popadnie do autobusu? kierowca nie mogl uwierzyc,ze do autobusow w Polsce nie wsiada sie kulturalnie przez drzwi obok kierowcy a wysiada przez inne drzwi z tylu autobusu..
- 5 0
-
2019-02-03 21:05
Cóż (2)
Myślę , że jeżeli ta Pani miała około 60_65 lat to nie była taka stara,ale roszczeniowa.Sama jestem po 60 ale jak widzę osobę w ciąży albo schorowaną,czy w podeszłym wieku to ustępuję miejsca.Dlatego dziwię się tej Pani i ... chociaż pamiętam jak sama byłam w 9 miesiącu ciąży i jechałam zatłoczonym tramwajem i nikt mi miejsca nie ustąpił, Dlatego uważam,że kultura nie zależy od wieku ale od człowieka.
- 11 1
-
2019-02-03 21:15
Z pewnością tylko te starsze kobiety chyba zapomniały jak to było jak one miały dzieci, bo to one są w tej komunikacji aż zawzięte, zawistne. Wszystko zależy najbardziej od człowieka od jego charakteru i wychowania
- 7 0
-
2019-02-03 21:39
Marzenie
Bardzo mi się podoba kultura w Anglii.Tam ludzie wchodzą do autobusu przednimi drzwiami , stoją w kolejce żeby wejść i nikt ale to nikt nie pcha się.Starszy czy młodszy wszyscy stoją.Slyszalam,że jeżeli komuś zależy żeby siedzieć to idzie po taki specjalny znaczek , który przypina do kurtki i wtedy przysługuje mu miejsce siedzące.Ale nigdy nie widziałam osoby z takim znaczkiem.Moze u nas też powinno się wchodzić przednimi drzwiami...ale ...chyba to się nie uda.Szkoda
- 2 1
-
2019-02-03 22:34
Nasze starsze (1)
społeczeństwo jest jakieś bardzo roszczeniowe...jak nie w Gdańsku dziadek za włosy ciągnie inną pasażerkę aby ustąpiła mu miejsca to jakaś babcia wszczyna awanturę o nie jej miejsce
- 7 1
-
2019-02-03 23:41
W krakowie
Ten dziad. I przez okienko uciekał jak młody jelonek
- 2 1
-
2019-02-03 23:33
starszym czy chorym ustäpię miejsca
a jeśli są agresywni to siedzę dalej
- 7 0
-
2019-02-04 05:32
Czy się komuś podoba czy nie
Sam kiedyś siedział w brzuchu swojej matki... która była zmęczona i źle się czuła... A myślę ze swoja matkę byś wpuscil/A człowieku w tej sytuacji... więc wpuszczają inne... na miejsce... W kolejce...itd. ja wpuszcza nawet te z malutkimi dziećmi... jak sama stoję że swoją 2 latka.... wszystkie z młodszymi mogą przejść... sama wiem jak to się człowiek stresuje czy dzieciak się nie rozwrzeszczy za chwile... I sama wiem że w ciąży czasem jest ok A czasem nie ma na nic sily. Czy się to komuś podoba czy nie i ciężarnej 17latce należy się pierszenstwo
- 12 1
-
2019-02-04 08:59
Pewnie kibolka Arki...
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.