• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spuszczają powietrze, bo parkują im pod oknami

Maciej Korolczuk
25 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Ulica Górka jest dwukierunkowa. Nie ma jednak możliwości, by auta zmieściły się na obu pasach, bo jeden z nich codziennie zastawiony jest samochodami. Ulica Górka jest dwukierunkowa. Nie ma jednak możliwości, by auta zmieściły się na obu pasach, bo jeden z nich codziennie zastawiony jest samochodami.

Mieszkańcy ul. Górka zobacz na mapie Gdańskacentrum Gdańska mają dość aut parkujących pod ich oknami, dlatego blokującym chodniki czy wjazd na posesję spuszczają powietrze z kół. Urzędnicy apelują o cierpliwość wskazując, że problem z miejscami postojowymi w centrum miasta może rozwiązać otwarcie parkingu przy Forum Gdańsk. W ostateczności powstanie tam strefa płatnego parkowania.



Czy w centrum Gdańska występuje problem z parkowaniem?

Sporny parking znajduje się przy ul. Górka i ul. Rogaczewskiego zobacz na mapie Gdańska w centrum Gdańska. Gdy w środku tygodnia do mieszczącego się tuż obok Urzędu Miasta przyjechał pan Leszek i po kwadransie wrócił do swego auta, zauważył, że w jednym z kół nie ma powietrza.

- Na szczęście osoba, która wykręciła wentyl, zostawiła go przy kole. Widać, że robiła to w pośpiechu, a nie było mnie zaledwie chwilę - opowiada pan Leszek i dodaje, że według relacji innych kierowców, problem z parkowaniem w tym miejscu jest znany od kilku miesięcy.
Kierowcy, którzy pozostawiają tam swoje samochody, mają być za to karani, bo często auta blokują wjazd na posesje, do garaży czy klatek schodowych kamienicy przy ul. Górka.

- Dlaczego my, jako mieszkańcy, mamy to znosić? - dopytuje jeden z mężczyzn, mieszkających w pobliżu. - Kierowcy w ogóle się z nami nie liczą i zostawiają samochody, gdzie popadnie. Proszę spojrzeć na ten odcinek drogi. To ulica dwukierunkowa! A jeden pas na całej długości jest wyłączony z ruchu przez stojące auta. To nie do pomyślenia!
  • Przez zastawione chodniki mieszkańcy są zmuszeni do chodzenia po ulicy.
  • Z problemem aut zaparkowanych pod oknami mieszkańcy walczą na własną rękę.
  • Zastawione wjazdy utrudniają też pracę i podejmowanie interwencji przez miejskie służby.


Parkują, bo za darmo

Parking między ul. Górka a ul. Rogaczewskiego należy do miasta i jest darmowy. W pobliżu są dwa parkingi, na których pobierane są opłaty za postój. Jeden zobacz na mapie Gdańska - mniejszy i codziennie szczelnie zastawiony samochodami - przy ul. Rogaczewskiego, drugi zobacz na mapie Gdańska - większy - należący do parafii pw. Chrystusa Króla, gdzie w ciągu dnia można znaleźć sporo wolnych miejsc. Dlaczego kierowcy tam nie parkują?

- Bo wolą zapłacić 5 czy 10 zł bezdomnemu, który zarabia na parkingu na chleb, niż 3 zł księdzu - mówi jeden z mieszkańców.
  • Na sąsiednim płatnym parkingu przy parafii pw. Chrystusa Króla jest codziennie wiele wolnych miejsc. Kierowcy wolą jednak korzystać z darmowego dzikiego parkingu pod oknami mieszkańców.
  • Wolne miejsca parkingowe przy kościele pw. Chrystusa Króla.
  • Wolne miejsca parkingowe przy kościele pw. Chrystusa Króla.
  • Wolne miejsca parkingowe przy kościele pw. Chrystusa Króla.
  • Wolne miejsca parkingowe przy kościele pw. Chrystusa Króla.


Czy wie, kto spuszcza kierowcom powietrze?

- Owszem, słyszałem, że od czasu do czasu taka sytuacja ma tu miejsce, ale nie wiem, kto to robi - przyznaje. - Poza przyjeżdżającymi do urzędu, swoje samochody zostawiają tu... sami urzędnicy! Są też pracownicy banku, którzy nie mają wstydu i zostawiają tu swoje służbowe, oklejone reklamami auta. Gdy zapytaliśmy, dlaczego odbierają miejsca mieszkańcom mówili, że miasto wypowiedziało im umowę dotychczasowego parkingu i muszą gdzieś parkować. To, że robią to pod naszymi oknami, zupełnie im nie przeszkadza.
Mieszkańcy walczą na własną rękę

O problemie wiedzą miejskie służby i urzędnicy.

- Od początku roku w tym miejscu podjęliśmy 28 interwencji - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Wystawiono 16 mandatów, w 9 przypadkach sprawa zakończyła się pouczeniem, a 3 są w toku. Prawdopodobnie skończą się w sądzie. Najczęściej interwencje wynikają z tego, że kierowcy blokują tam przejście chodnikiem czy zastawiają dostęp do posesji i klatek schodowych. Chciałbym jednak podkreślić, że żadne z tych zgłoszeń nie było wynikiem telefonu mieszkańca na nasz alarmowy numer 986. Nasi pracownicy znają to miejsce i opisany problem i często się tam pojawiają z własnej inicjatywy - dodaje.
Forum Gdańsk rozwiąże problem?

Z mieszkańcami rozmawiali też sami urzędnicy, którzy apelowali, by ci nie brali spraw w swoje ręce, bo spuszczanie powietrza w obcym samochodzie może zostać potraktowane jako niszczenie mienia i niepotrzebna eskalacja konfliktu. Zwracano też uwagę, że mieszkańcy działają na swoją szkodę, bo auto, w którym trzeba wymienić koło, blokuje wyjazd z posesji jeszcze dłużej.

- Od urzędników usłyszeliśmy, byśmy byli cierpliwi, bo sytuację z dzikim parkowaniem na podwórkach w centrum miasta rozwiąże otwarcie dużego parkingu przy Forum Gdańsk. W ostateczności miasto zapowiedziało, że zrobi tu strefę płatnego parkowania. Na to jednak nie ma i nie będzie naszej zgody. Całe życie parkowanie pod domem było darmowe i nie widzę powodu, by teraz przez innych kierowców miało się to zmienić - dodaje jeden z mieszkańców.

Opinie (383) 3 zablokowane

  • Jestem za mieszkańcami. Blachosmrody utrudniają normalne życie mieszkańców

    • 7 2

  • Przestrzenie dawniej zarezerwowane w planach

    na parkingi dla zmotoryzowanych, którzy mieli się przesiadać na SKMkę poszły pod galerie i inne przedsięwzięcia służące robieniu kasy a nie mieszkańcom. Trzy przykłady: Sąsiedztwo Domu Technika w Gdańsku, przy dworcu Gdańsk- Wrzeszcz, okolice Wzgórza Św. Maksymiliana

    • 4 0

  • Na samochód masz a na parking już nie starczy?
    Brakuje miejsc parkingowych?
    To rusz zakiszony tłusty leniwy zadek na rowerze albo komunikacją miejską!
    Pod same drzwi nie musisz podjechać, jak przejdziesz 500m nogi ci nie odpadną.

    Spuszczanie powietrza to za mało.
    Te wraki powinny być natychmiast palone do gołej ziemi.

    • 5 4

  • "parking u księdza"

    czy aby parafia nie dostała bonifikaty na grunt, a teraz w ten sposób reklamuje swój biznes?

    • 5 3

  • parking koło Błednika (1)

    Jest duży kilkupiętrowy parking na miejscu dawnego dworca PKS, niedaleko muzem Solidarności. Można ta zostawić samochód i przejść się pieszo. Trzeba tylko chcieć.

    • 1 7

    • Gdzie Błędnik, a gdzie szpitale czy UM?

      Przecież to dwie zupełnie rożne dzielnice w dużej odległości.
      z tego parkingu to ewentualnie można dojść do ECS, Dyrekcji Kolejowej czy Zieleniaka

      • 2 1

  • Wcale sie nie dziwie mieszkancom.
    To jest po prostu efekt bezsilnosci oraz braku reakcji wladz.

    Parkujcie tak dalej a wszedzie beda slupki i parkometry.

    • 2 3

  • I bardzo dobrze! Popieram taką akcję! (2)

    Trzeba ich przegonić z miasta! Niech sobie trąbią pod swoim domem a nie u kogoś! Hałas od rana do wieczora, smród i zatruwanie środowiska i do tego chamy stawiają na środku chodnika swoje gabloty ,że przejść się nie da! Nie dziwię się podpalaczom i tym co spuszczają powietrze! Brawo! Warszawka się nauczy w koncu jak stawiać samochody i może się przesiądą na rowery lenie!

    • 5 7

    • Podpalaczom/?Dobrze sie czujesz? (1)

      • 1 1

      • Tak, zaparkowane w miejscu do tego nie przeznaczonym złomy powinny być palone.
        Wtedy miasto szybciej je usunie.

        • 1 0

  • (2)

    Jedyny parking bezpłatny w pobliżu - niestety parking u księdza 3 zl za godz. nie dziwię się kierowcą że parkuj auta na dziko

    • 1 4

    • Masz samochod to masz i na parking.
      Nic cie nie upowaznia do dzikiego parkowania.

      Widocznie kupiles samochod a tak naprawde na niego ciebie nei stac. Teraz to juz twoj problem

      • 1 0

    • ja się dziwię, że ktoś mieszkający w europejskiej metropolii w XXI w. pisze "kierowcą"

      • 1 0

  • Zamiast czekania

    Najwięcej parkujących tam samochodów to pojazdy urzędników więc gdyby tak im spuszczano powietrze z kół może by przesiedli się do tak propagowanej komunikacji miejskiej i zadbali o odpowiednią liczbę miejsc parkingowych. Są miasta gdzie urzędnikom nie wolno parkować gdyż miejsca parkingowe przy urzędach są tylko dla petentów. Brawo chłopaki z ul. Górka.

    • 2 2

  • Spuszczanie powietrza w takich blokujacych autach powinno byc legalne.

    Przy wiezdzie powinien byc ustawiony znak....do 10 min za darmo....a jak przedluzysz sobie czas to licz sie z pompowaniem kola.Dzialanie wychowawcze,gosciu raczej drugi raz nie zaparkuje na dluzej i co najwazniejsze nie niszczymy mu fizycznie auta.Wpelni poieram metody mieszkancow.A Budyn i jego urzednicy faktycznie zapomnieli o darmowych lub bardzo tanich parkingach dla mieszkancow.W wielu miastach np w Londynie lokalni mieszkancy danego oktegu maja specjalne karty magnetyczne.Po przylozeniu takiej karty do biletomatu placa miastu..placa ale symbolicznie...i np ktos przyjedzie z poza twojego okregu...placi za godzine parkowania 1funta ale ty jako mieszkaniec placisz jedna piata tej sumy...czyli 20pensow...oplatnosc jest od 8-do 18stej i przewaznie na parkingach przy sklepach Jest roznica?.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane