Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2007-05-03 10:48
Jak w tytule, wcześniej nie było obłożenia i teraz poza meczami też nie będzie. Zobaczcie sobie gdzie jest Zaspa Tow., przecież to czystej wody odludzie, zero mieszkań i zakładów pracy, Nowy Port tu nie pomoże, a w Brzeźnie to oczywiście nie ma przystanku. Może coś by pomogło wydłużenie relacji do Pruszcza, i/lub (ale to już zupełne SF) zrobienie łącznicy dla relacji N.Port - Gdynia.
Co do nazw to zamiast Fery / Przystani proponuję po prosu Gdańsk Prom.
2007-05-03 10:52
może i baltic arena po mistrzostwach nie ma szans, ale kolejka jak najbardziej - przecież tam są olbrzymie puste tereny, jak dewelopery się w końcu tam zwalą (a już pewnie walą drzwiami i oknami) to tam będzie największa nowa dzielnica w gdańsku.
ale co ze stadionem PO mistrzostwach?? niech mnie ktoś oświeci
2007-05-03 11:04
Całkowicie popieram przemianowanie „Zaspy Towarowej” na „Baltic Arena”. Co prawda wszystkim się nie dogodzi ale zmiana nazwy tego przystanku nie powinna wywołać żadnych konfliktów. Wielu mieszkańców Gdańska nawet nie wie gdzie tak naprawdę ten przystanek się znajduje, a Ci co wiedzą raczej nie są do obecnej nazwy jakoś wyjątkowo przywiązani.
Zmiana nazwy przystanku „Gdańsk Brzeźno” to tez całkiem rozsądny pomysł. Obecna nazwa w czasach świetności kolejki często wprowadzała w błąd przyjezdnych. Jedni spodziewali się dojechać do Brzeźna inni nie wiedzieli gdzie należy wysiąść aby udać się na prom.
Ciekawym pomysłem jest zaproponowana „Gdańsk Fera”. Dla niektórych zapewne nieco dziwaczna nazwa ta od lat jest używana przez portowców jako określenie na prom i bazę promową. Taka nazwa była by czytelna dla obcokrajowców. Rodzi się jedynie pytanie czy była by równie zrozumiała dla Polaków, którzy przecież też z promu korzystają i równie często maja problemy z jego odnalezieniem.
2007-05-03 11:49
no, ale w panstwie rzadzonym przez prawych i sprawidliwych obowiazuja ustawy o j.polskim!! i tego nie zmienisz.
Jedna i druga nazwa jest nieprawidłowa, choc marketingowa.
2007-05-03 12:00
Jak widzę to słowo to mam wrażenie, że jestem na wsi, na której zaczynają uczyć niby-angielskiego. Najbardziej zrozumiałą nazwą byłaby Gdańsk-Terminal Promowy. Gdańsk-Przystań - to tam jakieś jachty by stały. No ewentualnie Gdańsk-Prom. A Gdańsk-Baltic Arena jest ok, chociaż lepiej by było gdyby ten stadion nazywał się po polsku czyli Arena Bałtycka czyli stacja Gdańsk-Arena Bałtycka.
PS. Milego wypoczynku.
2007-05-03 12:11
Skąd ta mania nazywania wszystkiego po angielsku?
Stacje powinny byc nazwane po polsku, z ew, tłumaczeniem w jęz. ang i niem. pod spodem.
Szkoda nieco nazwy Gdańsk Zaspa Towarowa, mam do niej pewien sentyment:)
To prawda, co powiedział jeden z przedmówców, okolica jest wyludniona i poza meczami niewiele lub bardzo niewiele osob tamtędy będzie jeździło. Gdyby natomiast istniał węzeł przesiadkowy z prawdziwego zdarzenia, to może ludzie porzuciliby tramwaje z Brzeźna i Nowego Portu na rzecz nowej linii.
Co do nazwy Gdańsk - przystań promowa - to taką właśnie, bardzo jasną i klarowną nazwę proponuję.
A propos, ktoś wie może jaka byla częstotliwość kursów na tej linii w czasach świetności? tj. pewnie lata 70-te?
pozdrawiam
2007-05-03 12:24
Tak właściwie to fera nie jest wyrazem bezpośrednio zapożyczonym z obcego języka więc może i by przeszła :) w porcie tak po prostu się mówi, tak mówia ludzie morza.
Choć sam mam wątpliwości to myślę, że jest to jedna z opcji do rozważenia. Może i lepszą nazwą było by na przykład „Gdańsk Prom”.
2007-05-03 12:30
Co do samej kolejki i ewentualnych problemów z jej obłożeniem. O ile będzie kursowała wystarczająco często to na pewno znajdą się chętni by z niej korzystać. Niestety o ile dobrze liczę to w obecnym kształcie kolejka nie może jeździć częściej niż co 20 min.
Jako potencjalnych klientów mam na myśli głównie ludzi dojeżdżających do i z N.Portu. W czasie gdy kolejka kursowała wielu pasażerów wsiadało również na przystanku „Gdańsk Kolonia”.
W przyszłości z tej linii mogli by korzystać nowi mieszkańcy terenów w okolicach obecnej Zaspy Towarowej.
Po wybudowaniu stadionu teren ten będzie bardzo dobrze skomunikowany z innymi dzielnicami Gdańska (choć i teraz jest tam o niebo lepszy dojazd z centrum czy z Wrzeszcza niż w dzielnicach leżących na przykład przy obwodnicy) i biorąc pod uwagę lokalizacje na pewno będzie łakomym kąskiem dla deweloperów.
Dodatkowo z kolejki korzystać będą kibice, pasażerowie promu czy chociażby turyści chcący zwiedzić pobliska latarnie.
Tłumów nie będzie (poza meczami) ale myślę, ze potencjalne zapotrzebowanie jest wystarczające to do odtworzenia linii.
Dla mieszkańców N.P. ważne będzie na pewno, który przystanek będzie końcowy. Przez pewien czas kolejka dojeżdżała tylko do przystanku „Gdańsk Brzeźno”, który jest za daleko od większości zabudowań.
Innym ważnym dla atrakcyjności tej linii detalem była by cena biletu :).
W przypadku odtworzenia linii przydało by się odświeżyć również tabor. Wykorzystywane wcześniej na tej linii elektryczne zespoły trakcyjne EN57 raczej nie nadają się do obsługi tak krótkiej linii z tak blisko położonymi przystankami. Ich eksploatacja w takich warunkach jest bardzo droga.
2007-05-03 12:43
..." korzystać będą kibice, pasażerowie promu czy chociażby turyści chcący zwiedzić pobliska latarnie "...
Tamtejsze latarnie , lepiej chyba zwiedzac na piechote ?
2007-05-03 12:48
Oczywiście, że latarnie lepiej zwiedzać na piechotę ale trzeba do niej najpierw jakoś dojechać :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
