• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stan wojenny. Kto dziś o nim pamięta?

mak
13 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Czołgi pojawiły się w całym Trójmieście. Nie omijały też  Teatru Wybrzeże. Czołgi pojawiły się w całym Trójmieście. Nie omijały też  Teatru Wybrzeże.

Stan wojenny został wprowadzony w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. przez władze komunistyczne Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Kto dziś pamięta przyczynę i datę jego wprowadzenia? Na pewno nie młodzi - wynika z sondaży.



Wprowadzenie stanu wojennego

- Obywatele i obywatelki Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Zwracam się do was jako żołnierz i jako szef rządu polskiego. (...) Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią. Dorobek wielu pokoleń, wzniesiony z popiołów polski dom, ulega ruinie. Struktury państwa przestają działać. (...) Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym (...) Rada Państwa w zgodzie z postanowieniami konstytucji wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju (...) - przemówienie gen.Wojciecha Jaruzelskiego, wygłoszone 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano zelektryzowało Polaków.

Po blisko 16 miesiącach od strajków z 1980 r., efektem których było ukonstytuowanie się "Solidarności" i nadejście odwilży politycznej, wprowadzono stan wojenny.

Oficjalnie - przyczyną, dla której wprowadzono stan wojenny, była coraz gorsza sytuacja gospodarcza w Polsce, a także zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego w obliczu zbliżającej się mroźnej zimy oraz groźba zbrojnej interwencji ze strony państw Układu Warszawskiego.

Do dziś historycy i uczestnicy tamtych wydarzeń spierają się o zasadność jego wprowadzenia. Być może nigdy nie uzyskamy jasnej odpowiedzi na pytanie o słuszność tej decyzji.

Bardziej jednak przytłacza fakt, że młodzi ludzie, którzy historię swojego kraju będą przekazywać kolejnym pokoleniom, nie pamiętają nawet, kiedy został on wprowadzony i jakie niósł ze sobą konsekwencje.

Według badań Pentora, pomimo rozgłosu, jaki co roku towarzyszy kolejnym rocznicom wprowadzenia stanu wojennego, jego dokładną datę pamięta 21 proc. osób do 29 roku życia, 28 proc. z nich pamięta tylko rok, 48 proc. nie pamięta ani daty, ani roku, a 2 proc. nigdy o nim nie słyszało.

Większą świadomość tamtych wydarzeń mają już osoby w przedziale wiekowym od 30 do 39 roku życia. W tym przypadku 53 proc. zna dokładną datę i rok, 25 proc. tylko rok, a jedynie 22 nie pamięta ani jednego, ani drugiego.

Wyniki badań potwierdzają, jak potrzebne jest przypominanie młodym ludziom o wydarzeniach z 13 grudnia 1981 r. I to nie tylko w ten jeden dzień w roku.

mak

Opinie (523) ponad 10 zablokowanych

  • Każdy pamięta, bo międlicie o tym bez przerwy (2)

    I prostacką propagandą urabiacie ludziom mózgi. A intensywne opluwanie "komuny" jest dla was głównym źródłem podniecenia. Ja osobiście chętnie dla odmiany poczytałbym np. o zbrodniczym zamachu majowym pana Piłsudskiego (kilka razy więcej ofiar niż cały stan wojenny), o autorytarnym reżimie sanacyjnym, o Berezie Kartuskiej, Twierdzy Brzeskiej albo o krwawym stłumieniu Powstania Krakowskiego 1923. A wy ciągle swoje - komuna, PRL, Jaruzelski, PZPR itd. Tylko komuna była w tak przebogatej historii Polski?

    • 2 3

    • (1)

      To typowa wypowiedz SB-eka

      • 0 1

      • To typowy komentarz matoła

        • 1 1

  • stan wojenny to hasło, a osoby wśród nas są osoby które były w organach milicji zomo (1)

    jak tez pozostając w służbie policji. Te osoby , jak ktoś wcześcniej słusznie nadmienił, dostali emeryturu za swe czyny, czerpią z naszej kasy. Na domiar złego będąc na emeryturze pracyją dalej w różnych instytucjach dorabiając sobie by podwyższać emeryturę. Ciekawa jak się czuję gdy my wiemy że służył w zomo z własnej woli i ochotniczo po zawodówce występował przeciw nam. Były to lata nie tylko stanu wojennego lecz 1987 również. Wstrętne typy i szuje życiowe.

    • 2 1

    • .

      Nie przyszło ci do głowy, prostaku, że nawet w PRL istnieli zwykli, zgoła niepolityczni złodzieje, mordercy, gwałciciele, włamywacze itp. i ktoś jednak musiał ich łapać, a tym kimś byli właśnie opluwani przez ciebie milicjanci. Wbrew pozorom nie cały naród latał bez przerwy po mieście z opornikami, białoczerwonymi opaskami i wył pieśni patriotyczno-bogoojczyźniane. Ładowanie do jednego wora brutalnych ZOMO-wców, perfidnych SB-ków i zwykłych gliniarzy jest domeną prymitywnych ignorantów.

      • 1 1

  • 1970

    Dzisiaj 14 XII - kto pamięta o tym dniu z roku 1970? Za dwa dni rocznica wydarzeń w Gdyni. Może WP coś napisze ku przypomnieniu młodym?

    • 2 1

  • Zbrodnia

    Stan wojenny był zbrodnią, tym gorzej że sprawcy pozostali nieukarani. A do redakcji strony "Trójmiasto": podpis pod zdjęciem tego artykułu jest błędny. Czy są na nim czołgi? Nie, to transportery opancerzone.

    • 1 1

  • zamiast tego głupiego przemówienia dajcie odnośnik do tego filmu

    http://www.youtube.com/watch?v=aCR_H9Bl2Cc

    • 1 0

  • Stan wojenny...

    A czy dzisiaj obecna władza czasem nie kontynuuje go w łagodniejszej formie? Nie wybici przez komunę przedstawiciele inteligencji wskazują na przedłużenie agonii dawnego sysemu poprzez zachowanie tzw. obecnych elit rzadzących przez ostatnie 20 lat. Przykład:
    „Chcę Piotrowi Dominiakowi podziękować za mądre słowa zawarte w felietonie , w którym poruszony został temat głęboko nurtujący zdecydowaną większość jeszcze normalnego społeczeństwa. Bezczelnego, prymitywnego, nie liczącego się z nikim i niczym, cwaniactwa politycznego, degrengolady ludzi mianujących się elitą społeczeństwa. Na każdym kroku wmawiają nam, że budujemy państwo prawa, sami natomiast doskonale sytuują się poza wszelką kontrolą, nie będąc rozliczani ze swojej działalności (często przynoszącej ogromne szkody społeczne), nie odpowiadając praktycznie za nic”.
    Krzysztof Andrzejewski ( List do „Dziennika Bałtyckiego” ) – „Rejsy” 22 grudnia 2000 r.

    • 0 0

  • a osoby po 89 roku z zomowcow przeksztalcili sie w milicjantów

    potem policje, potem emerytura i w wieku 40 lat emerytura i dorabiaja w urzedzie. uf wstrętne. wyrzucmy ich!!

    • 0 0

  • na h.. zajmować się tym wszyscy wiemy jak było są dowody i co najwżniejsze jest wszystko jasne . nie jak np podziemne miasta na terenach polski zbudowane za niemca przejmowane przez ruskich o tym to cisza tabu nikt nic nie udostępnia a np sama legnica dwie z niekturych zrudeł trzy kondygnacije lotniska podziemnego tunel kolejowy zpodziemny z dworca do lasku złotoryjskiego i lotniska i w koncu samochodowa trasa ewakuacyjna z lotniska na wrocław też podziemna

    • 0 0

  • urodzony podczas 16 miesięcy wolności

    Stan wojenny służył utrzymaniu się tamtej ekipy u koryta i oddzieleniu tych co się chcą bić od tych co się chcieli dogadać po to by zrobić kapitalizm i się uwłaszczyć kosztem narodu. 13 grudnia 81 wchodziła w życie ustawa o samorządzie pracowniczym w przedsiębiorstwie państwowym, która dawała społeczeństwu kontrolę nad zakładami pracy - gospodarką. Po 89 nie byłoby czego prywatyzować i sprzedawać za 10% wartości zachodnim koncernom. A tylko tak (kradnąc pierwszy milion) można było zdobyć kasę, której w socjalistycznej gospodarce nie było. 3 nogi okrągłego stołu - postkomuna, zdradziecka opozycja i kościół zrobiły naród w balona i po dziś dzień mają się świetnie.

    • 0 0

  • ruskie by nie weszli

    Ruskie by nie weszli, bo już prowadzili jedną wojnę na drugim końcu w Afganistanie, atakując Polskę, o wiele większą i szaloną, do tego w centrum Europy oznaczałoby koniec ZSRR już wtedy. W 1981 krążyły po Polsce ulotki podziemnych zw. zaw. z Ukrainy (SMOT) czy radzieckiej Rosji namawiające do ataków (sabotaż, dywersja)na konwoje Armii Czerwonej. Dla Ukraińców i Bałtów byłby to sygnał do powstania o niepodległość. Ślepy błagając o interwencję usłyszał, że musi zrobić to sam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane