- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (71 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (132 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (135 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (135 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (164 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
Stanął przy radiowozie i zapalił za kierownicą marihuanę
Niedawno pisaliśmy o największych wpadkach trójmiejskich przestępców w ubiegłym roku. Okazuje się, że i w tym roku nie zabraknie nam kandydatur do rankingu. Z pewnością znajdzie się wśród nich 37-latek, który stanął na światłach koło radiowozu i na oczach policjantów zapalił marihuanę.
W pewnym momencie policjanci zauważyli, że kierowca stojącego obok nich auta podnosi do ust szklaną lufkę, podpala jej zawartość zapalniczką i wciąga dym w charakterystyczny sposób, bardzo głęboko zaciągając się i trzymając powietrze w płucach. W ten sposób raczej nikt tytoniu nie pali.
- Policjanci natychmiast zareagowali i sprawdzili kierowcę suzuki vitary. Podczas kontroli z otwartego samochodu wydobywał się intensywny oraz charakterystyczny zapach marihuany. Po wylegitymowaniu okazało się, że kierowcą jest 37-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna przyznał, że chwilę wcześniej palił susz zawierający marihuanę - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
W samochodzie 37-latka policja zabezpieczyła szklaną lufkę z resztkami suszu, a wstępne badanie narkotestem potwierdziło, że mężczyzna prowadził pod wpływem marihuany.
37-latek został zatrzymany i przewieziony na szczegółowe badania do szpitala, po czym trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na policyjny parking. Za kierowanie samochodem pod wpływem środka odurzającego grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Opinie (225) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-08 08:42
Nie podzielił się ze speedowcami , ot i wszystko.
- 0 1
-
2020-01-08 09:05
to się nazywa PECH
- 2 0
-
2020-01-08 09:44
Proste jak model cepa
Wystarczy aby za jazdę pod wpływem zabierać prawo jazdy dożywotnio i rekwirowac pojazd na skarb państwa. Problem zniknie w ciągu jednego dnia
- 4 1
-
2020-01-08 11:05
Brawo policja
Zlapaliscie kogos kto bezpiecznie i spokojnie by prowadzil po trawce a tymczasem setki uwalonych pijanych agresywnych psychiki jest na drogach.
Legalizacja !!!- 0 4
-
2020-01-08 14:05
:-((
Gang Olsena?
- 0 0
-
2020-01-09 19:59
Skoro stał to jazda nie zagraża!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.