• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Starać się każdy może

Agnieszka Mańka, TN, ebo
9 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Paweł Adamowicz wygrał z Markiem Formelą
Gdańsk

Prezydent Paweł Adamowicz start w wyborach ma zapewniony. O miejsce na listach Platformy Obywatelskiej walczy z kolei wiceprezydent Ryszard Gruda. Jan J. Stoppa nie chce być radnym, a praca w zarządzie to dla niego brzemię. Wiceprezydent Ewa Sienkiewicz decyzji nie podjęła, ale nie mówi nie i zapewne wystartuje z list prawicy. W wyborcze szranki stanie też wiceprezydent Adam Landowski.

Wiceprezydent ds. godpodarczych Jan J. Stoppa (ZChN) jest jedynym przedstawicielem gdańskich władz, który nie zamierza startować w wyborach do gdańskiej rady, gdyż - jak twierdzi - bycie samorządowcem oznacza udział we władzy uchwałodawczej, a on woli działalność operatywną. Stoppę do gdańskiego zarządu wprowadził Jacek Kurski, ówczesny lider ZChN. Za przyjęcie tej kandydatury prezydent Paweł Adamowicz otrzymał głosy zetchaenowców gwarantujące mu uzyskanie absolutorium. Po roku zmagań w roli wiceprezydenta nad ponowną propozycją udziału we władzach musiałby się poważnie zastanowić.

- Od początku mówiłem, że funkcja wiceprezydenta to dla mnie brzemię i się z tego nie wycofuję. I nie chodzi o to czy w tym czasie dostałem w kość, czy nie - komentuje J. Stoppa.

Z władzy nie chce rezygnować obecny prezydent Paweł Adamowicz. Polityk Platformy Obywatelskiej może spać spokojnie, gdyż został wytypowany przez swoją partię do walki o prezydencki stołek. Zdecydowanie mniej szczęścia ma natomiast odpowiedzialny za zagospodarowanie przestrzenne Ryszard Gruda (PO). W kulurach mówi się, że lider Platformy Donald Tusk nie chce go widzieć na listach swojego ugrupowania. Miał nawet - jak cytują złośliwi - użyć sformułowania "po moim trupie". Wprawdzie Gruda złożył kwestionariusz, ale nie przesądza to, że będzie kandydował z list PO.

- Jesteśmy sekcją obywatelską i złożenie papierów nie oznacza, że dana osoba znajdzie się na listach - wyjaśnia Wiesław Kamiński, polityk PO. - Po prostu ubiega się ona o kandydowanie. Ostateczną decyzję, co do kształtu list podejmie rada wojewódzka z Maciejem Płażyńskim na czele.

Wiceprezydent ds. polityki społecznej Adam Landowski był nieuchwytny dla "Głosu". Jego klubowy kolega z Ruchu Nowej Polski Waldemar Jaroszewicz przyznał, że Landowski zastanawiał się, czy kandydować. Jeśli podejmie decyzję, zapewne wystartuje z list komitetu "Przymierze 2002" inaczej nazywanego "Wspólnotą gdańską", którą tworzą ugrupowania: RNP, Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe, Unia Wolności, ZChN, Ruch Społeczny, Chrześcijańska Demokracja III RP. Na tych samych listach znajdzie się prawdopodobnie Ewa Sienkiewicz (RS).

- Jeszcze nie złożyłam kwestionariusza, ale nie mówię nie. W zasadzie to wstępnie jestem "na tak" i spróbuję swoich sił starując z list prawicy - mówi wiceprezydent ds. polityki mieszkaniowej.


Gdynia

Cała rządząca ekipa w Gdyni nie zamierza walkowerem oddawać władzy. O reelekcję, poza samym prezydentem Wojciechem Szczurkiem, ubiegać się będą wszyscy członkowie Zarządu Miasta Gdyni - Marek Stępa, Bogusław Stasiak, Joanna Zielińska, Ewa Łowkiel, Jerzy Miotke i Michał Guć. Wystartują oni w zarejestrowanym już Komitecie Wyborczym "Samorządność" - pod szyldem własnej partii wystartuje więc w Gdyni tylko Sojusz Lewicy Demokratycznej. Skład "Samorządności" trudno jednoznacznie określić - przynależność polityczna części członków jest trudna do ustalenia i w czasie upływającej kadencji się zmieniała. Chyba najbardziej pasuje tu nazwa "wszyscy ludzie prezydenta" Wojciecha Szczurka. Przygotowania do nadchodzących wyborów można było obserwować już wcześniej u większości członków zarządu - zwiększyła się zwłaszcza ich obecność w dzielnicach stanowiących ich okręgi wyborcze (spotkania z mieszkańcami, otwarcia itp.).

Wśród radnych mobilizacja do wyborów jest znacznie mniejsza i część sprawujących dziś jeszcze mandaty nie zamierza nawet spróbować swoich sił w kolejnych wyborach - przyczyny bywają różne, od braku wiary w sukces przy mocno okrojonej liczbie radnych, po zmęczenie polityką i chęć skoncentrowania się wyłącznie na pracy zawodowej.



Sopot

Sopockie wybory prezydenckie i do Rady Miasta absorbują uwagę trzech spośród czterech członków zarządu. Po ogłoszeniu przez Platformę Obywatelską kandydatów na prezydentów Trójmiasta kandydatem prawicy na włodarza uzdrowiska został Jacek Karnowski. Prezydent jest członkiem zarządu trzecią kadencje, głową miasta - półtorej kadencji.

Od konferencji prasowej w siedzibie PO w Sopocie minęły dwa tygodnie. Komitet Wyborczy Wyborców "Samorządność Sopot" został zarejestrowany. Skupia członków PO i stowarzyszenia Samorządność dla Sopotu, któremu przewodzi Wojciech Fułek. Obecny zastępca Jacka Karnowskiego, radny niezależny, zasiada w zarządzie przez pierwszą kadencji. Wystartuje w wyborach do przyszłej rady miasta, z listy KWW "Samorządność Sopot" w drugim okręgu wyborczym. Drugi wiceprezydent, Cezary Jakubowski, jest członkiem zarządu miasta od półtorej kadencji. Będzie startował z listy prawicy w centralnym okręgu wyborczym Sopotu. Dwie kadencje członkiem zarządu jest Danuta Trębińska, która nie będzie startowała w wyborach.
Głos WybrzeżaAgnieszka Mańka, TN, ebo

Opinie (11)

  • WARNING -Bogdan Oleszek

    Wczoraj dzięki PZPR jako elektryk zostałem mistrzemna wydziale K-1 Stoczni Gdańskiej im.Lenina. Dzisiaj dzięki
    "Solidarności" jestem dyrektorem Stoczni Gdańskiej-Gr.Stoczni Gdynia S.A. oraz Przewodniczącym Rady Miasta Gdańska. Jutro już jako członek Platformy Obywatelskiej dzięki Tobie będę Radnym Miasta Gdańska. Wyborco zaufaj mi i głosuj na mnie - zawsze jestem na właściwym miejscu i w odpowienim czasie. Dziękuję.
    Przewoniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane