- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (186 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (577 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (195 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (201 opinii)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
Starszy mężczyzna napadnięty przed własnym domem
82-letni mieszkaniec Gdańska został napadnięty i pobity przed własnym domem. Sprawca zabrał mu klucze, przeszukał jego mieszkanie i uciekł. Pobity mężczyzna trafił do szpitala. Także w szpitalu zatrzymano prawdopodobnego sprawcę - trafił tam kilka godzin później z... objawami zatrucia.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Napastnik zabrał mu klucze i wszedł do domu. Nie wiadomo, czy i co dokładnie ukradł - wciąż sprawdza to policja. Agresor uciekł jednak, zanim na miejscu pojawił się zaalarmowany przez sąsiadów patrol.
Na miejsce wezwano także pogotowie, które zabrało pobitego 82-latka do szpitala. W tym czasie policjanci stworzyli rysopis napastnika i rozesłali go do wszystkich gdańskich patroli. Trafił m.in. do policjantów, którzy zajmowali się zupełnie inną sprawą - wypadkiem drogowym.
W niedzielę pod wieczór policjanci ci pojechali do jednego z trójmiejskich szpitali ustalić dane osób poszkodowanych w wypadku. Kiedy weszli do budynku, zobaczyli mężczyznę, którego chwilę wcześniej przywieziono do szpitala z objawami zatrucia (najprawdopodobniej środkami odurzającymi).
- Spostrzegli, że jego wygląd dokładnie odpowiada rysopisowi potencjalnego sprawcy napadu. Szybko ustalono, że najprawdopodobniej to on właśnie pobił i okradł 82-latka. Zatrzymano go, na razie jednak nie usłyszał jeszcze zarzutów - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Zatrzymany mężczyzna ma 27 lat. Wcześniej był już notowany za rozbój.
Opinie (77) ponad 10 zablokowanych
-
2011-07-05 20:26
Dziadku, pomścimy Cię
- 0 0
-
2011-07-21 15:50
Właściciel
Jestem mieszkańcem tego domu, w którym doszło do napady.
Mój Dziadek jest strasznie pobity i ma złamano rękę. Ledwo co się już porusza mimo że miał operację na rękę przez ten napad.
Zdemolował na cały dom M.Innymi :Telewizory 2, radia, szybę w dziwach, rogi i stary zabytkowy zegar.
Zginęła nowa komórka i książeczki zdrowa całej rodziny.
Ponieważ nie odnaleziono kluczy do domu były wymieniane wszystkie zamki na które przeznaczono 300zł.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.