• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stefan W. może zostać oskarżony o zabójstwo Pawła Adamowicza

Piotr Weltrowski
6 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Stefan W. prawdopodobnie odpowie jednak przed sądem za zabójstwo Pawła Adamowicza. Stefan W. prawdopodobnie odpowie jednak przed sądem za zabójstwo Pawła Adamowicza.

Prokurator zajmujący się śledztwem w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza zakończył analizę trzeciej już opinii przygotowanej przez biegłych psychiatrów, a sama prokuratura upubliczniła w środę płynące z niej wnioski. Biegli uznali, że Stefan W. podczas ataku na prezydenta Gdańska miał ograniczoną poczytalność. Oznacza to, że będzie on mógł stanąć przed sądem.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Sądzisz, że śledztwo ws. zabójstwa Pawła Adamowicza zakończy się w tym roku?

- Mogę potwierdzić, że prokurator zakończył już analizować opinię. Wynika z niej, że podejrzany w chwili popełniania zarzucanego mu czynu miał ograniczoną poczytalność. Oznacza to, że postępowanie może zakończyć się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Pierwsza opinia biegłych stwierdzała, że Stefan W. był niepoczytalny, druga zaś - że miał ograniczoną poczytalność. Trzecia potwierdza wnioski drugiej.

W praktyce oznacza to, że Stefan W. może stanąć przed sądem, jednak sąd może też - jeżeli uzna go za winnego - zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Może, ale nie musi.

Na razie prokuratura nie informuje, kiedy samo śledztwo może się zakończyć. Postawiony Stefanowi W. na samym jego początku zarzut zabójstwa pozostaje jednak aktualny.

Czytaj więcej o Stefanie W.

Śledztwo dotyczące morderstwa prezydenta Pawła Adamowicza Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi już od stycznia 2019 r. Podejrzanym w tej sprawie jest Stefan W. Mężczyzna co prawda przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale od samego początku sporna była kwestia jego poczytalności.

Stefan W. najpierw przeszedł jednorazowe badanie, kilkanaście dni po zatrzymaniu. Wówczas biegli nie byli jednak w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy w chwili, gdy zaatakował prezydenta Gdańska, był poczytalny. Dlatego też przeprowadzono kolejne badanie, tym razem w formie trwającej pełne cztery tygodnie obserwacji.

Trzy różne opinie o poczytalności Stefana W.



Badaniem zajęli się biegli z Krakowa, tam też - na oddziale psychiatrycznym krakowskiego aresztu śledczego - odbywała się sama obserwacja Stefana W. Obserwację zakończono na początku czerwca 2019 r. Od tego momentu biegli sporządzali opinię, która w październiku 2019 r. trafiła do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Choć prokuratorzy nie wypowiadali się o niej oficjalnie, to do mediów trafiły przecieki, z których wynikało, że uznawała ona Stefana W. za niepoczytalnego w chwili popełnienia zabójstwa, ale przy tym nie odpowiadała na wszystkie pytania związane z jego stanem.

Dlatego też prokuratorzy zadecydowali o powtórnym zbadaniu mężczyzny, tym razem przez zupełnie inny zespół biegłych. Latem 2020 r. przekazali oni prowadzącym śledztwo opinię, z której - choć to wiedza pochodząca głównie z informacji przekazywanych mediom przez rodzinę zamordowanego prezydenta - tym razem uznano Stefana W. za poczytalnego, choć poczytalność ta była ograniczona.

Dysponując dwiema przeciwstawnymi opiniami, prokuratorzy zdecydowali się przebadać zabójcę prezydenta po raz trzeci. Tym razem sprawą zajęli się biegli z Łodzi - w czerwcu tego roku zakończyli oni obserwację Stefana W., który na czas badań został przeniesiony do aresztu śledczego w tym właśnie mieście.

Trzecia i ostateczna opinia jest zarazem pierwszą, o której wnioskach prokuratura wypowiada się oficjalnie. To ona posłuży za materiał dowodowy przy konstruowaniu aktu oskarżenia.

Opinie (521) ponad 50 zablokowanych

  • Nikt bez odpowiedniego przeszkolenia nie był by w stanie zadać takich "ciosów" nożem.O tym sie nie mówi........

    • 3 2

  • Biedny, chory człowiek, ciągany po sądach zamiast profesjonalnego leczenia. Świat jest chory.

    • 2 1

  • Wszyscy na całym świecie widzieli ataki na World Trade Center, a wątpliwości są !

    Wszyscy widzieli i wiedzieli o tym mianowicie , że bliżej był Szpital Wojewódzki . I co ? i nic ? Wszyscy widzieli i wiedzieli ze śmierć nastąpiła 13 a nie jak podano 14 . I co I nic. Wszyscy byli zorientowani o interesach niemoralnych .. I co i nic .Wszyscy widzieli niegodność pochówku. I co ? I nic ! Tacy jesteśmy !

    • 1 1

  • Pochowek w kosciele nie czyni zlodzieja swietym.

    • 6 1

  • Morderca to

    morderca ,poczytalny czy nie co za powód żeby go nie sądzić,tym bardziej jak niepoczytalny to trzeba szybciej żeby kogoś drugiego nie skrzywdził,tym bardziej że ten był karany za napady na banki i wtedy nikt nie sprawdzał jego niepoczytalności,powinien dawno wisieć oczywiście w normalnym Państwie,a Ziobro zamiast morderców to karze sędziów i gdzie tu logika i sprawiedliwość

    • 0 1

  • Syn wieziennej klawiszki nie moze byc normalny od urodzenia. Moja diagnoza jest szybka i bezplatna. (1)

    • 1 0

    • Matka jest nauczycielką pacanie !

      • 0 0

  • panstwo z dyktury. (1)

    Jak sedzia i prokurator beda z PISu , to morderca P. Adamowicza dostanie lagodny wymiar kary , gdyby to zostal zamordowany pisowski prezydent miasta , to morderca siedzialby z ciezkim wyrokiem juz dawno , ale prokuraturze i PISowi Adamowicz byl jak sol w oku i najlepiej by morderce uniewinnili , takie jest teraz bezprawie w Polsce , kraj ktory utracil demokracje , szerzy sie zlodziejstwo przez rzadzacych , kolesiostwo i panstwo policyjno terrorystyczne.

    • 0 3

    • Chyba sobie żarty robisz.....on sprzeciwil sie platformie i nie zwolnil miejsca w Gdansku dla kolejnego wybranca PO. Zdradzil swoich startujac niezaleznie w wyborach i otrzymał kare od malej Sycylii. Już nawet nie wspominając jaka nagonka byla na niego w TVN za zdrade kolegow.

      • 0 0

  • Swiety ciagnal nie ten samolot co trzeba.

    • 2 0

  • Może zostać? To wszystko jest chore. Zabił czlowieka ( prezydenta, najważniejszą osobę w mieście) na oczach tłumu, nagrały to kamery jest na to masa świadków. Tego morderce powinni odrazu umieścić w celi izolatce i tam niech czeka na wyrok dożywocia. To co się dziej w tej sprawie to jest cyrk!!

    • 0 1

  • Sądem w Gdańsku też się ktoś powinien zająć. Tempo działania i skuteczność jest tragiczna. Sprawy odbywają się w tempie raz na rok. Nie daj Boże na sprawie jest kilku sędziów. 2 powie tak a 3-ci inaczej. I sprawa przedłuża się o pół roku. Bez pośpiechu. A ty spróbuj do sądu spóźnić się z jakimś wnioskiem czy opłatą. Tu prokuratura 2 lata ustala czy można tego chłopa postawić przed sądem. Mają wszystko nagrane, świadków, winny sam się przyznał i dalej nie skazany. Teraz jeszcze kilka lat lat sprawa w sądzie. Dadzą wyrok po czym stwierdzą, że już 2 lata był pozbawiony wolności to skrócą mu wyrok. Prawda jest taka, że wygląda to tak jakby nikomu na tej sprawie nie zależało. Jak dla mnie to był wyrok na Adamowiczu. Wątpię w takie przypadkowe zabójstwa.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane