Nietypowa kolizja na lotnisku w Gdańsku. Podczas obsługi technicznej samolotu przygotowywanego do wylotu z Gdańska do Sztokholmu tzw. wodniarka zahaczyła o jego podwozie. Pojazd operacyjny należący do jednego z agentów handlingowych został zniszczony. Kierowcy nic się nie stało.
2021-01-08 17:12
Ja się pytam jak???
2021-01-08 19:37
do automirasa-w tydzień się uwiną i może nawet pojazd zastępczy dostaną z oc sprawcy
2021-01-08 21:06
Na brawo
2021-01-09 00:21
Patrzył w telefon i dzwonił.
Sprawdzić telefon i sprawa się wyjaśni
2021-01-09 09:32
Dopiero co dostarczona.
Uszkodzenia za setki tysięcy .
Wąpliwe jest naprawienie na miejscu.
2021-01-09 09:52
Od czasu do czasu zdarzały się drobne przygody ze sprzętem. Zazwyczaj przyczyną było zwykłe gapiostwo albo brak doświadczenia. Parę lat temu wózek elektryczny uszkodził kabiną Norwegiana. Ale ten mercedes rozwala system.
2021-01-09 14:26
On wam powie jak było....może za 10 lat
2021-01-09 14:27
żeby któs nie mógł odlecieć z Gdańska..Gdańska pajęczyna działa..
2021-01-09 15:57
Zbyt mało samolotów lata teraz to zapomnieli, jak się poruszać po płycie lotniska.
2021-01-09 20:53
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
