• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stocznia Gdynia jeszcze nie zatonęła

Michał Sielski
9 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
Pod koniec sierpnia pod domem premiera Donalda Tuska protestowali stoczniowcy z Gdańska. Teraz podobne akcje zapowiadają ich gdyńscy koledzy. Pod koniec sierpnia pod domem premiera Donalda Tuska protestowali stoczniowcy z Gdańska. Teraz podobne akcje zapowiadają ich gdyńscy koledzy.

Komisja Europejska zgodziła się na kolejną próbę sprzedania stoczni w Gdyni i Szczecinie. Polski rząd będzie musiał pisać comiesięczne raporty, ale szansa na uratowanie choć części z tysięcy miejsc pracy wciąż istnieje.



Nie wiadomo czy premier Donald Tusk wiedział o tym, gdy we wtorkowe popołudnie ogłosił, że minister skarbu Aleksander Grad jednak zostaje na stanowisku. Wcześniej szef polskiego rządu zarzekał się, że w przypadku nieudanej transakcji minister zapłaci dymisją. Aleksander Grad będzie więc miał jeszcze jedną szansę na sprzedaż majątku stoczni. Gdyby mu się udało, rząd wygrałby podwójnie - niedoszły kontrahent z Kataru wpłacił bowiem wcześniej 40 mln zł kaucji, która właśnie przepada.

Komisja Europejska przedłużyła termin sprzedaży na czas nieokreślony. Polska musi jak najszybciej rozpisać nowy przetarg i co miesiąc przesyłać do KE szczegółowe raporty. Jest marchewka, ale nad rządem wisi też potężny kij. Jeśli po raz kolejny politycy się nie popiszą, sprawa trafi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który może ukarać Polskę m.in. solidną grzywną.

Donald Tusk nie ma jednak złudzeń co do przyszłości stoczni. - Nie ma co udawać przez kolejne miesiące przed samymi sobą, że lada dzień ruszy znowu na masową skalę produkcja stoczniowa - bo nie ruszy. I zdajemy sobie z tego sprawę - mówi premier.

To oczywiście nie podoba się stoczniowcom, którzy we wtorek, jeszcze przed decyzją komisji, zorganizowali wiec. Jak zapowiedzieli - jeden z pierwszych. Przewodniczący zarządu regionu gdańskiego "Solidarności" Krzysztof Dośla: - Powinniśmy zacząć żądać, a przestać prosić - żeby rząd zaczął realizować to, co jest najlepsze dla pracowników. Wstańmy z kolan i krzyczmy, domagajmy się naszych podstawowych praw.

Stoczniowcy chcą m.in. przedłużenia programu zwolnień, dzięki któremu przez pół roku po stracie pracy byli pracownicy otrzymują tzw. zasiłek szkoleniowy w wysokości ok. 1,8 tys. zł. Według dzisiejszych założeń programu ostatnie świadczenia zostaną wypłacone w listopadzie, a większość zwolnionych do dziś nie znalazła pracy.

- Najwyższy czas pomyśleć o manifestacji w Warszawie - przekonywał stoczniowców przewodniczący OPZZ Jan Guz.

Opinie (220)

  • MENTALNOŚĆ POLAKA!!!

    pijak nie pijak ale wlasnie tracimy stocznie przez tuska!!!! ogarnijcie sie ludzie a nie obgadujecie tych biednych ludzi!!!!!!

    • 2 1

  • Stoczniowcy (3)

    Który To Był Taki Baran Mądry I Napisał O Tych Puszkach Z Piwem Otwieranych O 6 Rano? Nawet Jeśli. . . To Prędzej Ty Jesteś Nierobem Kolego. Idź O 5 Nad Ranem I Przez 12 Godzin Pracuj W Ciągłym Hałasie, Syfie I Ciężkiej Fizycznej Pracy. Jestem Ciekaw Czy Po Takim Jednym Dniu Napijesz Się Po Pracy "Wody". Idiota!!

    • 3 1

    • a na kiego grzyba to nawalanie młotkiem w blachę? a potem dopłacaj do tego złomu...

      z czego dopłaty do stoczni? z podatków tych co potrafią zarabiać! a to że skm po pracy stoczniowców zamienia się w "bydlarnię" i piwko płynie to fakt

      • 1 0

    • TRZEBA BYŁO SIĘ UCZYĆ

      • 1 0

    • piwo po pracy to jedno, znam wielu co ciagneli je przed praca...

      i poranny smrood w ZKM i SKM , nie dosc ze nachlani to nieumyci....

      • 0 0

  • ludzie, trochę szacunku (1)

    co mają stoczniowcy robić skoro zarządy sukcesywnie niszczyły stocznie i wysysały z niej wszystkie dostępne środki?!!! oni sobie sami pracy nie załatwiają, tylko wykonuja zlecenia, które pozyska zarząd stoczni.

    to nie ich wina. starają się utrzymać miejsca w pracy by w miare godnie żyć i się im nie dziwię.

    • 0 3

    • a czy ktos dba zebym, ja miala prace????

      zebym zyla godnie i takie tam, doksztalcam siej ak moge, za ostatnie pieniadze, laduje wsio w nauke u kombinuje jak miec prace lub sobie sama zalatwiac sprzedaz czy mozliwosc zarobku....

      czy ja robie zadymy??? czy innezawody robia zadymyy???
      wszystkim jest tak samo ciezko, dlaczego oni maja byc swietymi krowami?

      • 0 0

  • jak nie chcą kupić ich wyrobów (statków) - upaść lub produkjować co innego...

    ile jeszcze czasu podatnicy mają dopłacać do stoczni?
    pomyślcie - gdybym produkował np. strzały do łuków dla żołnierzy rzymskich i to 5 mln dziennie to też podatnicy mają do mnie dopłacać, bo nikt nie chce moich produktów kupić???
    Stocznia i jej dostawcy - patrzcie na rynek - na co jest zbyt i można to wyprodukować oraz sprzedać Z ZYSKIEM? - tym się zajmijcie...
    Jak nikt nie chce kupować statków to po co je nadal produkować?
    Pracownicy - szukajcie innej pracy, nie ma przymusu pracy dożywotniej w stoczni...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane