- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (516 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (197 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (87 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (151 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (97 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (72 opinie)
Stocznia Gdynia stanęła
Kontrolowana przez państwo Stocznia Gdynia zatrudnia ok. 5 tys. osób. Co miesiąc na pensje dla nich potrzeba 16 mln zł. Pieniądze za wrzesień powinni dostać w poniedziałek, ale zostali odprawieni od kasy z kwitkiem. Powód? Na kontach borykającej się od miesięcy z płynnością finansową stoczni zabrakło środków.
We wtorek rano stoczniowcy zamiast rozpocząć pracę, zgromadzili się na wiecu przed dyrekcją zakładu. Przyszło ich ok. tysiąca. Domagali się natychmiastowej wypłaty wynagrodzeń. Dyrekcja nie miała jednak dla nich żadnych konkretnych informacji. Dlatego zdecydowano się na kolejne spotkanie - o godz. 12.
Wtedy stoczniowcy usłyszeli konkrety. - Ogłosiliśmy, że pracownicy produkcji do czwartku otrzymają 80 proc. wynagrodzeń, a resztę dostaną do 19 października - informował Janusz Wikowski, rzecznik Stoczni Gdynia. - Pracownicy administracji całość wynagrodzeń otrzymają w późniejszym terminie, do 19 października. Wszyscy, razem z zaległymi pensjami, otrzymają także odsetki ustawowe.
Większość protestujących nie zaakceptowała tej propozycji. Uznawali, że różnicowanie terminu wypłat w zależności od funkcji to próba skłócenia załogi. Niektórzy - oprócz pensji - zaczęli domagać się podwyżek. Dziś pracownik działu produkcyjnego zarabia średnio ok. 3 tys. zł brutto, razem z pracą w nadgodzinach.
Spotkania pod budynkiem zarządu toczyły się z przerwami przez cały dzień. W praktyce funkcjonowała jedynie administracja, budowa statków została wstrzymana.
Od rana pomocy w Warszawie szukał Kazimierz Smoliński, prezes Stoczni Gdynia, polityk PiS i kandydat partii do Sejmu. W Ministerstwie Skarbu Państwa, które jest głównym akcjonariuszem spółki, nic nie wskórał. - Pomoc stoczni to kompetencje Agencji Rozwoju Przemysłu - usłyszeliśmy w biurze prasowym MSP.
I to właśnie ARP, podległa resortowi skarbu spółka, ma wesprzeć stocznię. - Uzgodniliśmy warunki pożyczki w wysokości 8 mln zł, niezbędnej na wypłatę pensji - poinformował nas wczoraj po południu Paweł Brzezicki, prezes ARP.
Do udzielenia tej pożyczki potrzebne są dodatkowe procedury (m.in. zgoda rady nadzorczej ARP), ale zgodnie z deklaracjami mają być załatwione w ekspresowym tempie.
- W środę rano każdy pracownik Stoczni Gdynia dostanie komunikat, z którego wynika, że 100 proc. wypłat dotrze na konta w piątek lub sobotę - powiedział Dariusz Adamski, szef Solidarności w Stoczni Gdynia. - Uzyskaliśmy także zapewnienie ministra skarbu, że firma otrzyma niedługo dalszą pomoc finansową, by umożliwić jej funkcjonowanie do czasu prywatyzacji.
Czy to oznacza, że pracownicy rozpoczną w środę normalną pracę? - Nastroje wśród załogi były bardzo złe, dlatego nie jestem tego pewny. Szczególnie że pojawiły się także żądania podwyżek - powiedział Leszek Świętczak, szef związku zawodowego "Stoczniowiec".
Opinie (66) 3 zablokowane
-
2007-10-10 18:28
byli prezesi stoczni
sa pewnie nowymi prezesami- gdzies indziej (jak znam polskie realia)
- 0 0
-
2007-10-10 18:29
zamykaja
raczej tylko tych prezesow ktorzy sa po zlej stronie...
- 0 0
-
2007-10-10 20:00
(1)
ja sie nie boje policji ABW CBŚ i CBA
odkąd mam czyste sumienie jakoś tak od 1993 mam w dupie wszystkie służby i spię spokojnie
na złodzieju czapka gore (z norek)
kawały opowiadają wykształciuchy bezmyslnie powtarzając za wodzuniem
są dwie szkoły
jedna mówi, że lepiej żeby jeden winny chodził po wolności, niz żeby 9 niewinnych gniło w pudle i druga mówi, że lepiej żeby dziewięciu winnych chodziło po wolności niż jeden niewinny gnił w pudle
zgadnij którą opcje wybieram:-)
rumun, z tobą o demokracji szkoda gadać, bo ty dość często tutaj wykazujesz brak znajomości zasad demokracji
taka smutna prawda
zamknąłbyś radyjko? przyznaj sie bez bicia:-)- 0 0
-
2007-10-11 08:52
Gallux - Ma czyste sumienie od 1993 :)
To znaczy że do 1993 nie miałeś czystego sumienia?:)Siedziałeś? :) Ile Ty masz lat? Czy możesz podać przedział wiekowy :)
Pozdr
Belcerowić- 0 0
-
2007-10-10 20:02
stocznia
i sytuacja w stoczni to typowy wynik braku umiejetnosci zarzadzania "swoim" wspolnym mieniem - w przypadku firm produkcyjnych raczej tylko wlasciciel prywatny jest w stanie dopilnowac interesu.
dajcie szanse Korwinowi w wyborach to moze jeszcze cos z tego bedzie (albo przynajmniej bedzie szansa na to) .
oczywiscie mozna znalesc w Polsce "prezesa" fachowca- ale na pewno nie w biurze PO czy PiSDLiD czy innych takich. Pytanie czy w w tej kumoterskiej atmosferze jest szansa na zrobienie czegokolwiek konkretnego?- 0 0
-
2007-10-10 20:07
STOCZNIOWCY,głosujcie na PiS..
HAŃBA..Smoliński..kandyduje z PiS-u..to ten cud gospodarczy..a,ludzie nie maja na żarcie..dla swoich dzieci także..
- 0 0
-
2007-10-10 20:28
Brawo PiS:)) Dać wam może jeszcze 4 lata rzadów???
Wtedy to już ani stoczni, ani terenu po stoczni polacy nie zobaczą.
- 0 0
-
2007-10-10 20:36
(1)
dać to ci może synek bacia cukierki
władzę się zdobywa w wyborach, albo dorywa do władzy jak chce tusek:-)- 0 0
-
2007-10-10 20:53
Słuchaj no ty gallux. Sądziłem wcześniej, że te nieprzychylne
ci komentarze licznie tu piszących forumowiczów to jakieś uprzedzenie, lub coś podobnego. Teraz jednak widzę, że to wypisz wymaluj Kurski nas odwiedza. Jednym słowem bulterier Kaczyńskich.
- 0 0
-
2007-10-10 21:29
galux
Ty chyba jeszcze w przedszkolu jesteś skoro takie naiwne poglądy wyznajesz! Dlatego możesz spać spokojnie, bo nic nie robisz tylko jakieś głupoty wypisujesz, jak się nasłuchasz w radyjku. Jeśli sprobujesz się wychylić w niewłaściwą stronę to przestaniesz spać spokojnie.
- 0 0
-
2007-10-10 21:51
Kogo dzisiaj obchodzą stocznie?
Ponieważ jestem stoczniowcem, to oczywiście interesuje mnie wszystko co się o stoczniach pisze, w tym również na niniejszym portalu.Mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, iż spada tu zainteresowanie tematyką stoczniową, co odnotowuję ze smutkiem, jako że jest to największy pracodawca na wybrzeżu gdańskim, a co gorsze widoczny jest tutaj całkowity brak wypowiedzi wykazujących znajomość problematyki przemysłu okrętowego w Polsce. Mam wrażenie, że osoby, które się do tej pory wypowiedziały, formułują opinię głownie w oparciu o subiektywne odczucia podsycane dodatkowo przez brukową, lokalną prasę, nieprzychylną stoczniom (nie wiedzieć czemu?) . Dziennik Bałtycki Panem Szadurskim, a Gazeta Wyborcza Panem Mikołajem Chrzanem dostarczają nam niezmiennie "rzetelnych i wiarygodnych" informacji dotyczących Stoczni Gdynia i Stoczni Gdańsk. Dzisiaj, kiedy na naszych oczach rozgrywa się dramat budowanego przez co najmniej trzy pokolenia przemysłu okrętowego, nie znajduję człowieka, czy instytucji, która opowiedziała by się twardo w jego obronie jako swego rodzaju dorobku dziejowym i tym samym przedstawiła czytelny program wyjścia z kryzysu, utrzymania rentowności naszych stoczni, ich trwałej zdolności do konkurowania dla dobra całej braci stoczniowej i ich rodzin. Przykro - czyżby kończyła się epoka Polski jako państwa "pełną gębą" morskiego? Mam nadzieję,że nie.
- 0 0
-
2007-10-10 21:59
jaka szkoda, ze patronem Wybrzeża jest Kurski a nie Gosiewski
xxx
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.