Bez powodzenia na plaży na gdańskich Stogach 
zakończyła się godzinna reanimacja mężczyzny, który wcześniej pływał w Zatoce Gdańskiej. Prokurator będzie wyjaśniać przyczyny śmierci 30-latka.
2013-09-22 19:14
...FAKT to przy Waszych tytułach pikuś. Jaka nieudana reanimacja???
2013-09-22 20:23
Ludzie. Nie znaliście człowieka a piszecie takie rzeczy na jego temat ?
Rodzina ubolewa i pewnie to czyta...
Macie coś nie tak pod czachą!
WSPÓŁCZUJĘ Rodzinie bardzo ogromnie!
Łączę się z Wami w bólu.
2013-09-22 20:24
do szkoły
2013-09-22 21:47
2013-09-22 22:35
Dlatego nie korzystam z plaży w Stogach-za względu na towarzystwo tam mieszkające.A ci dwaj maja co chcieli,myslenie nie boli a przewidywanie ze w pijanym widzie się nie kąpie w morzu nie przekracza możliwości nawet osilka...chyba żeby?
2013-09-23 13:29
przykro się czyta takie wypociny które stworzyłeś , Ja mieszkam od urodzenia(42 lata) na Stogach i jest to taka sama dzielnica jak inne, jak masz coś napisać to najpierw pomyśl
2013-09-22 23:02
za ciepło nie było, a woda tym bardziej nie fajna...ułańska fantazja i klecha się cieszy z pogrzebu.
Na zdrowie, bo na życie za poźno...
2013-09-22 23:19
Ogarnijcie sie ludzie!!
ci ludzie mieli rodziny i nie wiecie jacy byli wiec nie wydawajcie wyroku
2013-09-22 23:31
ogarnijcie sie ludzie to czyta ich rodzina!!
2013-10-05 13:19
nie oceniajcie bo kiedyś was to może spotkać... nie zmienimy czasu a ja go znałam i wiem jakim był człowiekiem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
