• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strabag zbuduje największą halę

Maciej Sandecki
14 lipca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Firma Strabag z Warszawy będzie głównym wykonawcą największej w Polsce hali, która stanie na granicy Gdańska i Sopotu - dowiedzieliśmy się. Po wielu trudach w końcu doszło do rozstrzygnięcia głównego przetargu.

- To doskonała wiadomość dla Trójmiasta i całego Pomorza - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Przez zawirowania z przetargami mogło dojść do zaprzepaszczenia środków unijnych, które Gdańsk i Sopot otrzymały na halę. Udało się i za dwa lata będziemy mieli najnowocześniejszą halę w Polsce.

Przetarg na pierwszy etap prac (wyrównanie terenu i wbicie pali pod fundamenty) ogłoszono w czerwcu ub. roku i nie można było go rozstrzygnąć aż do marca tego roku. Za pierwszym razem wygrało go konsorcjum firm Doraco i Polbud, jednak wynik przetargu oprotestowała Hydrobudowa, znajdując uchybienia w ofercie zwycięzców - chodziło o nieprawidłową polisę ubezpieczeniową. Sprawa trafiła do sądu arbitrażowego przy Urzędzie Zamówień Publicznych i ten przychylił się do opinii Hydrobudowy. Potem arbitrzy zmienili jednak zdanie i za zwycięzcę uznali Doraco i Polbud. Hydrobudowa znowu się odwołała i za trzecim razem sąd arbitrażowy przyznał jej rację, i to ona została zwycięzcą.

Bez rozstrzygnięcia pierwszego przetargu na wstępne prace samorządy Gdańska i Sopotu nie mogły ogłosić drugiego - mającego wyłonić głównego wykonawcę inwestycji. Od wczoraj wiemy już, że będzie nim firma Strabag z Warszawy, pozostałe firmy startujące w tym przetargu nie wniosły bowiem protestów. - Trochę żałuję, że hali nie będzie budować któraś z pomorskich firm, ale cieszę się, bo Strabag to uznana marka i zaoferowała najniższą cenę - mówi prezydent Karnowski.

Strabag na plac budowy wejdzie pod koniec lipca, a budowę ma zakończyć do 1 lipca 2008 roku, kiedy hala ma zostać oddana do użytku. Termin taki narzuciła Unia Europejska, bowiem z jej funduszy na halę przeznaczono 32 mln zł (50 mln dało Ministerstwo Kultury, a 70 mln po połowie wyłożyły Gdańsk i Sopot). W sumie cała inwestycja ma kosztować ponad 209 mln zł.

Teren, na którym stanie hala, liczy osiem hektarów, hala pomieści 15 tys. widzów. Będą się w niej odbywać imprezy sportowe i koncerty światowych gwiazd. Będzie też służyła jako miejsce kongresowo-wystawiennicze.

Jak działa Strabag
Warszawska firma to część dużego austriacko-niemieckiego koncernu Strabag SE. Firma zajmuje się budowami dróg, mostów, budynków. Szczególnie duże doświadczenie ma w stawianiu obiektów sportowych i rekreacyjnych - stadionów, hal, basenów czy kortów tenisowych.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki

Opinie (102) 8 zablokowanych

  • He, he, he.

    ..."Zanim powstanie hala, w Trójmieście powinien istnieć odpowiedni poziom sportowy. Inaczej w hali będą się odbywać spotkania bez udziału naszych przedstawicieli"...
    Kochany .
    Zapomniales o odpowiednim poziomie muzycznym .
    W przeciwnym przypadku beda w niej rowniez spiewali i grali bez udzialu przedstawicieli Trojmiasta .

    • 0 0

  • Marek

    Marku nie porownuj dobrej muzyki ze sportem(a takim sztandarowym na ilość ogladajacych - p.nożna)
    Sam b.lubie dobra muze, ale tez wykonanie w odpowiednim miejscu przez wysokiej klasy wykonawców.
    Do dzis wspominam ogladany kiedys ogladane balety G.Wilka, czy jego nastepców. O najlepszych w tej klasie ogladanych w Teatrze Balszoj czy Maryjnym nie wspomne. To samo do muzy np. IX Synfonia JSB najlepiej mi słuchac w wyk. synfon. rosyjskich a nie np.von Karajana.

    Wiekszość tego kraju nie potrafi zaspiewać Hymnu > zobacz nasz prezio a obecnie pierwszy.
    A kibice w wiekszosci wiemy kto to jest, mysle ze dyskusja zbedna.
    Tu oddziaływuja emocje ale jak różne i skierowane dla tak różnych odbiorców.

    • 0 0

  • Z innej beczki.

    Priorytety PiS-u .
    Ministrowie rolnictwa i edukacji sa w-ce premierami .
    Ci od skarbu , finansow i spraw zagranicznych - nie .
    Powrot do wprowadzania kaganka oswiaty pod strzechy ?
    Praca organiczna .

    • 0 0

  • hmmm...

    Waszko, to decyzja o remoncie Błędnika slimaczyła się okrutnie, a nie sam remont - tu praca szła bardzo sprawnie (bo była kasa) i obiekt zostanie oddany znacznie przed terminem, więc tego się nie czepiaj...

    • 0 0

  • Marek

    "Zmiany, które będziecie wprowadzać zrodzą opór. Musicie go przełamać - powiedział prezydent zwracając się do nowego premiera i ministrów.

    Możecie na mnie, jako prezydenta zawsze liczyć - podkreślił."

    No i mamy dyktaturę jednojajową!
    Teraz Kwaki wydadzą wojnę pierwej Niemcom, później reszcie UE /tej "starej"/
    Ale jest fajnie - rządy trolli.

    • 0 0

  • Capella Gedanesis, chór przy kościele prawosławnym - oprócz tego Festiwal Organowy, Muzyka w Zabytkach Gdańska, Opera i Filharmonia - co chcecie od Gdańska???

    • 0 0

  • mim

    Wiesz, tak sie składa ze tamtedy przejezdzam czesto i widziałem jak pracuje kilku pracowników i to na dwie zmiany. A do tego bedac w bud.dyrekcji PKP zalali betonem całe biuro betonem niszczac zabytkowa elewacje.

    • 0 0

  • Prawda o sportowym Gdańsku.

    W Gdańsku nie ma basenu krytego o pełnych wymiarach. Nie ma też ani jednego basenu odkrytego. Istniejące baseny to brudne brodziki przy szkołach podstawowych, jedyny jako taki basen to obiekt PG, na który zwykły mieszkaniec nie ma wstępu.
    Sale gimnastyczne w szkołach są w opłakanym stanie o ile w ogóle są. Małe, stare, często ich uzytkowanie grozi kalectwem.
    Boiska piłkarskie - takiego czegoś w naszym mieście w ogóle nie ma. Boiska pokryte asfaltem, ze sterczącymi drutami zamiast bramek, to typowy obraz na gdańskich osiedlach i przy szkołach.

    Co robią władze miasta, żeby poprawić ten stan reczy?

    Buduja halę za 230 milionów.
    Planują budowę stadionu za 670 milionów.

    Wszystko pięknie, ale czy dzięki temu mój syn będzie miał gdzie pograc w piłke?

    Nie zanosi się na to.

    • 0 0

  • Bolo, jestem zdziwiony.

    Jezeli Kwaki razem z Romkiem i Jedrkiem wniosa skutecznie kaganek pod strzechy , to straca wiekszosc swojego elektoratu .
    Pierwsza zasada bylo zawsze - nie podcinaj galezi na ktorej siedzisz .

    • 0 0

  • Marek!

    Jaki kaganek?
    ciemnotę
    widzisz że romuś-koń nie chce matematyki na maturze, bo sam ledwo zdał, ale religię - owszem - jako wiodący przedmiot, potem "wychowanie w genetycznym patriotyźmie", nauka hymnu krajowego...
    w efekcie 30% uczniów nie zda matury, bo nie odśpiewa prawidłowo "z ziemi polskiej do wioski..."

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane