• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Straż Ochrony Kolei wkrótce zniknie

mak
18 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Straż Ochrony Kolei może wkrótce zostać zastąpiona przez oddział policji. Straż Ochrony Kolei może wkrótce zostać zastąpiona przez oddział policji.

Straż Ochrony Kolei może wkrótce przestać istnieć. Rząd niedługo zajmie się projektem nowelizacji ustawy porządkującej kompetencje straży, a niewykluczone, że tak naprawdę likwidującej tę jednostkę.



Policja zamiast SOK...

- Trudno na razie powiedzieć, na jakie dokładnie rozwiązania decyduje się rząd. Mają to być jednak zmiany porządkujące funkcjonowanie SOK-u - mówi Bogumił Wachowiak, komendant Straży Ochrony Kolei SKM.

Do podstawowych zadań Straży Ochrony Kolei należy przede wszystkim kontrola przepisów porządkowych na obszarze kolejowym, w pociągach i wszelkich pojazdach kolejowych, a także ochrona życia i zdrowia ludzi tamże.

Strażnicy sporo mogą: wolno im np. ująć osobę, która zakłóca spokój i doprowadzić ją na policję, obezwładnić ją, używając przy tym pałki służbowej, kajdanek czy... pasa służbowego. A także zatrzymać do kontroli auto, które znajduje się na obszarze kolejowym i np. nakładać grzywny.

Skoro dziś na co dzień podobne zadania wykonują policjanci, po co wciąż dublować służby?

- Problem pojawia się, gdy konieczna jest interwencja na terenie, który nie należy do SKM, a do Polskich Linii Kolejowych. Rozwiązaliśmy go na zasadzie wzajemnego porozumienia, ale i tak o każdej akcji na ich terenie musimy natychmiast informować PLK. Niewątpliwie jednak trzeba pewne rzeczy uporządkować - mówi komendant.

- Taniej wzmocnić tymi ludźmi policję niż budować zupełnie nowy aparat - przekonywał Adam Rapacki, wiceszef MSWiA na antenie RMF FM. - Taniej jest stworzyć w strukturach policji formację specjalizującą się w ochronie bezpieczeństwa na szlakach kolejowych - dodał.

Pytanie, czy po zmianach przybędzie funkcjonariuszy. Dziś na trójmiejskich trasach Szybkiej Kolei Miejskiej funkcjonariuszy SOK strzegących bezpieczeństwa pasażerów jest zaledwie czterdziestu. - To zdecydowanie za mało - przyznaje Bogumił Wachowiak.

Pojawia się jednak problem: kto za to zapłaci? Funkcjonariuszom SOK płaci PKP, ich kolegom pilnującym porządku w SKM i SKM sp. z o.o. - czyli spółki, a nie państwo.

Jeśli przejdą do policji - zapłacimy za to z naszej kieszeni. - Nie wiem co na ten projekt powie minister finansów - przyznaje Rapacki.
mak

Opinie (199) 9 zablokowanych

  • Moim zdaniem jednostki Policji nie powinny być obciążąne za bardzo ! (1)

    Mają i tak za dużo obowiązków !

    • 1 4

    • chyba zwiazków

      aż mi ich zal, a oni od czego są? Ta instytucja dopiero siedzi w głębokim PRL-u

      • 0 1

  • Rozumiem że zatrudnią tam również byłych SOKistów...

    W końcu chyba mają największe doświadczenie w pracy na kolei, wiedzą co, gdzie i jak.

    • 3 0

  • nie kumam dzialan moderatora (1)

    co za porazka, wydaje mi sie ze moja wypowiedz byla najbardziej konstruktywna i rozwinieta a zostala zablokowana

    zenada ze ztrony trojmiasto.pl

    • 1 3

    • samochwala w kacie stala

      • 0 2

  • wyniki sondy mówią same za siebie

    co to zmieni?

    • 0 0

  • straż miejska

    lepiej by straż miejską zlikwidowali... i tak powiem

    • 3 1

  • sok i straż miejska są potrzebne jak psu piąta noga, (1)

    zwiększyć szeregi policji by mogli się zająć wszystkim.

    • 2 2

    • NIE ROZUMIE JEDNEGO

      SOK i Straz Miejska to dwie calkiem inne sprawy.
      SOK jest potrzebne a strazaki wiejskie to faktycznie karykatura Policji.
      Nie mylic SOK i SM

      • 0 1

  • Kto za to zapłaci?

    Pan Rapacki chce wchłonąć SOK do Policji, wybrać młodych odpowiadających mu sokistów, a reszcie podziękować za długoletnią służbę w SOK z bronią. Podziękować im w ten sposób, by przekazać ich do PLK i wydusić w firmach ochroniarskich. Tym sposobem Policja zyska prawie 4000 tysiące etatów, a za ty idą pieniądze z budżetu państwa. Dodatkowo pan Rapacki nie wspomina o kosztownościach związanych z powoływaniem firm ochrony w każdej spółce PKP, a takie mają być bo emerytowani oficerowie Policji- kolesie pana Rapackiego zasiądą w fotelach szefostwa tych firm ochrony. Moim zdaniem pan Rapacki stwarza tu podwójny koszt, no ale nie z własnej kieszeni tylko z kieszeni podatników. Pan Rapacki chciał by kupować dla siebie drogie zakupy, ale płacąc z portfeli społeczeństwa.

    • 3 0

  • A co ze straża miejską? (1)

    Wywalić darmozjadów i dofinansować policję!

    • 4 2

    • lepiej niech zaczna naprawiac drogi i chodniki

      • 0 0

  • Porównanie

    Ni porównywał bym Straży Miejskiej do Straży Ochrony Kolei. Dlatego, że trzeba patrzeć na historie obydwu formacji. Dla przypomnienia Straż Miejska jest 17-letnią służbą bez broni palnej odpowiadającą za ochronę porządku publicznego. Natomiast Straż Ochrony Kolei jest 90-letnią służbą z bronią palną odpowiadającą za ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego na obszarze kolejowym w pociągach i innych pojazdach szynowych. Chyba na pewno jest różnica.

    • 7 0

  • coś do picia... (1)

    wody z SOKIEM z saturatora mnie się chce...!!!

    • 4 0

    • A chcesz........

      ......BURAKA........zamiast SOKU

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane