Po tym jak Gdynia zakazała rozwieszania plakatów i banerów przy głównych drogach, znakiem rozpoznawczym tegorocznej kampanii są przyczepy reklamujące kandydatów. Często zdarza się, że są one pozostawiane w niedozwolonych miejscach, więc po interwencji straży miejskiej trafiają do magazynu gdyńskiego ZDiZ. Taki los spotkał już pięć plakatów, a drugie tyle czeka w kolejce do odholowania.
2018-10-03 00:43
Baran
Horała
2018-10-03 01:02
Poseł Marcin Horała - najwierniejszy żołnierz Kaczyńskiego, 99% zgodność w głosowaniach z linią partii.
http://mamprawowiedziec.pl/strona/polityk/52996_marcin_horala/glosowania
2018-10-03 01:57
Oto cała prawda wygryźli ich z sejmu paniczny strach przed rozbiciem układzików w samorządach skłania ich do takich posunięć a już niebawem padnie ostatni bastion twardogłowych rocznik 68’ po wyborach do europarlamentu ! Dziękujemy wam wybierzemy zdecydowanie tych którzy kradną mniej !
2018-10-03 06:47
PO to CDU z Niemiec.
Nigdy nie zagłosuje.
2018-10-03 08:14
2018-10-03 07:09
Akurat przyczepy tych dwóch osobników stoją dosłownie wszędzie w Gdyni I w 99% w miejscach gdzie jest zakaz ich stawiania! Typowe łamać prawo jeszcze przed wyborami. To świadczy tylko o tych którzy z tych przyczepek spoglądają.
2018-10-03 08:13
2018-10-03 08:22
Czapki z głów za samokrytykę panie Horała.
2018-10-03 08:26
W Gdyni pojawiły się imitacje przyczep które konstrukcyjnie nie są przystosowane do jazdy po ulicy. Nie mają zaczepu na hak, nie mają swiatel i miejsca na tablicę. Są to konstrukcje mające udawać przyczepę, ale tak naprawdę to bilboard z kołami. Na Wiczlino pełno takich!
2018-10-03 08:26
czs najwyzszy zeby to zlikwidowac nawet parkingi samochodowe sa zajete Horala to nie zaden polityk tylko to slizgacz przy nowogrockiej i tam jego miejsce a nie w Gdyni Gdynia klamcow nie potrzebuje
2018-10-03 08:49
przyczepy stoja na obluzu jedna przy drugiej,na przeciwko bylego komisariatu,do tesco,wczesniel na pasie straz miejska powinna konfiskowac ,te przyczepy.-ktore zaslaniaja widocznosc .j
2018-10-04 11:55
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
