Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek, 15.09.2023 r., na drodze krajowej nr 20, łączącej Żukowo i Gdynię. Dwóch strażaków ochotników poniosło śmierć na miejscu. W sumie zginęły trzy osoby, w tym jedna w drugim wypadku, do którego wezwano straż pożarną.
2023-09-20 16:36
Bo dla społeczeństwa znaczyli stokroć więcej niż ty.
2023-09-20 18:36
Opinia wyróżniona
Nie rozumiem jak to się stało, że zginęli na skutek przewrócenia się samochodu, byli na zewnątrz samochodu? Daliby chociaż przybliżone informacje, bo jak dla mnie dziwny ten wypadek. Oczywiście wielka szkoda dla nas wszystkich z utraty młodych i dzielnych Polaków. Kondolencje dla rodziny.
2023-09-20 20:27
Naprawdę trudno to sobie wyobrazić? Wielka szkoda po ich śmierci.
2023-09-21 05:36
,,pedzaca ciezarowka",na zlamnie karku?,jest chyba jakas granica!.
2023-09-21 07:52
Ciężarówka z wodą i sprzętem, hmm pewnie ze 42 tony, nawet jak jechała 60 km/h i hamowała tylko tarciem boku auta o asfalt - czyli taka jazda na sankach po piachu - a ktoś napewno siedział przy drzwiach a raczej przy oknie, dość dużym oknie, które pękło, to wyobraś sobie że to ty przy tym oknie siedziałeś i że jesteś drzemem i ktoś tobą smaruje kanapkę a mimo to jeszcze ktoś stara się cię uratować i też zmienia się w drzem. Teraz odpuścisz?
2023-09-21 09:20
ponoć nie mieli pasów, bo się przebierali i podczas wypadku wypadli przez szybę.
2023-09-21 13:46
2023-09-21 10:39
pasy nie zapięte
2023-09-20 20:52
to, że można nie stosować się do niektórych przepisów ruchu drogowego nie daje drugiego życia. Mam takie uprawnienia, ale wiem, że każda jazda "na bombach" to ryzykowanie życiem swoim i innych uczestników ruchu. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, a praw fizyki niebieskie lampy nie wyłączają. Masa razy prędkość...
2023-09-21 07:26
Niech spoczywają w spokoju
2023-09-21 07:48
wiele OSP dostała lub pozyskała w ostatnim czasie nowe szybkie samochody, niestety w ślad za tym nie idzie odpowiednie przeszkolenie ochotników w zakresie ekstremalnej jazdy. Tutaj auto było z połowy 2022 roku, praktycznie nowe. Człowiek który na co dzień nie jeździ dużym autem a co dopiero wozem strażackim który ma inaczej rozłożoną masę i z założenia jest autem średnio stabilnym. Dodatkowo w tym przypadku po co tak gonili skoro na miejscu i tak był wypadek śmiertelny. Pamiętajcie że dobry ratownik to żywy ratownik i w każdej służbie czy to ratownik medyczny, czy strażak czy ratownik TOPR czy ten który siedzi na plaży. Tutaj ewidentnie zabrakło przeszkolenia i wyobraźni przez co zginęło dwoje młodych ludzi. Kogut na dachu i adrenalina niestety nie zapewniają nieśmiertelności.
2023-09-21 17:34
Strażacy to największa duma tego kraju!!! Dziękujemy Wam za Waszą służbę.
2023-09-21 17:51
Szkoda młodych ludzi. Najwyżej dojechaliby później, ale żyliby.
2023-09-21 19:21
Zdarzył się straszny wypadek, ale dochodzą informację że to jest drugie wywrócenie wozu w tym roku.
Ochotniczą straż trzeba kontrolować to nie może być organizacja kolegów!
2023-09-22 17:07
Tym razem z skutkiem śmiertelnym. Nie mnie to oceniać ale niech się każdy w OSP zastanowi czy ten kierowca powinien jeździć tym autem i niech sobie odpowie na pytanie czy zrobił wszystko aby do kolejnej tragedii nie doszło pozostawiam do refleksji.
2023-09-21 21:31
jazda na bombach tzw to nie tryb nieśmiertelność pisze to ratownik z karetki z wieloletnim stażem
2023-09-23 17:20
Świadczy to tylko o tym, że zostało złamane jednocześnie kilka barier które powinny zapobiec takiemu rezultatowi. Mogę wam przeprowadzić audyt jak chcecie, znaleźć winnych, wykazać zaniedbania i zaproponować odpowiednie kroki by do podobnej sytuacji już nie doszło. Tego powinna zażądać rodzina poszkodowanych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
