- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Straże miejskie znowu oddelegowane do walki z COVID-em
Straże miejskie i gminne z terenu całego Pomorza, w tym te z Gdyni, Gdańska i Sopotu, wracają pod zwierzchnictwo policji i ponownie mają się skupić na walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Zarządzenie w tej sprawie wydał ostatnio wojewoda pomorski. - Może się to wiązać z utrudnieniami w relizacji innych interwencji - mówią mundurowi z Gdyni i Gdańska.
Zgodnie z poleceniami komendantów policji strażnicy mają wspólnie z policjantami patrolować ulice, galerie handlowe, pojazdy komunikacji miejskiej i egzekwować przepisy w zakresie zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Czytaj też: Nowe obostrzenia od 15 grudnia. Co się zmienia?
Innymi słowy, mają się skupić m.in. na kontrolach dotyczących noszenia maseczek w miejscach, w których trzeba je nosić. Decyzja wojewody związana jest z czwartą falą epidemii i wzrostem zakażeń w ostatnim czasie.
- Chodzi o skuteczne egzekwowanie antycovidowych środków zaradczych. Straże miejskie i gminne mają w tym zadaniu pomóc policji - mówi Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody.
Policja od początku pandemii regularnie kontroluje miejsca, w których obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa.
Policja sprawdza noszenie maseczek w CH Morena (57 opinii)
Mogą być "utrudnienia" w codziennej pracy gdańskich strażników
Decyzja wojewody przekłada się na codzienną, bieżącą pracę strażników - realizacja "normalnych" interwencji mundurowych będzie ograniczona, trzeba się więc liczyć z dłuższym czasem oczekiwania na podjęcie interwencji.
- Będziemy starać się realizować zadania w uzgodnieniu z policją. Może to jednak mieć wpływ na terminowość realizacji podstawowych zadań Straży Miejskiej - mówi nam Andrzej Bień, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
W podobnym tonie wypowiadają się gdańscy strażnicy.
- Zgodnie z zarządzeniem wojewody pomorskiego Straż Miejska w Gdańsku ma prowadzić wspólne działania z policją związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej COVID-19. Policja wyznaczyła nam rejony działania, do których kierowani są gdańscy strażnicy. Część z nich ma realizować wyłącznie zadania związane z przestrzeganiem obowiązujących obostrzeń - informuje Robert Kacprzak z gdańskiej straży. - Może się to niestety wiązać z utrudnieniami w naszej codziennej pracy oraz opóźnieniami w realizacji zgłoszeń. Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.
W Sopocie "bez wpływu na bieżące interwencje"
Komendant Straży Miejskiej w Sopocie ustalił z sopocką policją warunki obecnej współpracy, godziny kontroli obiektów oraz sprawozdawczość w zakresie przepisów związanych z obowiązkiem zakrywania ust i nosa.
Jak zapewnia szef sopockiej straży, prowadzone kontrole "nie będą miały wpływu na realizację innych zadań oraz bieżących interwencji".
- Sopocka Straż Miejska od samego początku pandemii prowadzi działania związane z przestrzeganiem obostrzeń covidowych. Inicjowanych było wiele działań polegających na edukacji. Funkcjonariusze kontrolują również placówki handlowe, pouczają osoby, które mają nieprawidłowo założone maseczki, bądź nakładają mandaty na osoby, które ich w ogóle nie posiadają - mówi Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej. - W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawy kierowane są do Sądu Rejonowego w Sopocie.
To nie pierwszy raz, kiedy straże przechodzą pod policję
Straże miejskie z powodu koronowirusa przechodziły już wcześniej pod zwierzchnictwo policji w kwietniu 2020 r., a następnie także w październiku 2020 r. Wtedy spotkało się to z krytyką trójmiejskich samorządowców.
Czytaj też:
"Straż miejska powinna wrócić do swoich spraw". Ale na razie nie może
- Po raz kolejny wojewoda wydaje dokument mający bezpośredni wpływ na funkcjonowanie miasta, bez konsultacji ze stroną samorządową - wskazywał prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
A władze Gdańska oczekiwały od wojewody zwrotu prawie 1,5 mln zł, które SM wydała podczas pierwszego okresu zwierzchnictwa policji.
2 tys. osób bez maseczek w tydzień
Tylko w ostatnim tygodniu mundurowi z Gdańska przeprowadzili prawie 880 kontroli sklepów, centrów handlowych oraz pojazdów komunikacji zbiorowej.
- Z powodu lekceważącego stosunku do obowiązujących zasad wynikających z nakazów i zakazów pandemicznych w ciągu ostatnich 7 dni policjanci interweniowali w stosunku do prawie 2 tys. osób, które nie stosowały się do obowiązku zasłaniania ust i nosa - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Osoby, które nie będą stosowały się do obowiązujących nakazów, muszą liczyć się z konsekwencjami. Postępujący wzrost zakażeń w regionie nakazuje stosować zasadę zero tolerancji. 500-złotowym mandatem może zostać ukarana osoba nieprzestrzegająca przepisów w związku z COVID-19.
Miejsca
Opinie (506) ponad 50 zablokowanych
-
2021-12-15 20:56
No przecież
Ważniejsze łażenie po galeriach i wypisywanie nie mających umocowania prawnego mandatów zamiast bronić i chronić. Nie mam do nich pretensji, robią co im każą. Policja stała się psem PiS -u, nie mam już do niej szacunku
- 8 1
-
2021-12-15 20:59
To jest terroryzm wobec ludności cywilnej. Za terror wobec polskiej ludności cywilnej
w czasie II wojny Niemcy i granatowi byli karani śmiercią. I taka jest kara dla obecnych terrorystów.
Oprócz terroru mają na sumieniu zbrodnię ludobójstwa (wstrzykiwanie substancji wywołującej choroby i śmierć) na Narodzie Polskim, gdyż kto ochrania działania ludobójców jest współwinny ich zbrodni.- 11 2
-
2021-12-15 21:05
Tu nie chodzi o Covid
Tu nie chodzi o wirusa ani zdrowie. Tu chodzi aby odebrać prawa i zniewolić ludzi. Nagonka na osoby ktore nie przyjęły preparatu bo boją sie o własne zdrowie (i słusznie) jest obrzydliwa. Maski nic nie dają i jest na to mnóstwo badań. Ludzie umierają bo zwyczajnie polska służba zdrowia od wielu lat jest niewydolna. Mnóstwo lekarzy i pielęgniarek wyjechało. Należałoby stworzyć szpitale dla osób chorych na covid i pozostawić szpitale, które działaja w normalnym trybie. Nie byłoby zgonów. Zresztą przy takiej skali manipulacji juz trudno się połapać kto na co umiera. Ja mam tylko nadzieje ze osoby winne zarówno w Polsce jak i na świecie tej sytuacji zostana rozliczone.
- 16 2
-
2021-12-15 21:11
Polecam mundurowym odrobinie ambicji miec
- 7 1
-
2021-12-15 21:12
Straż miejska powinni oddelegować do sprzatania miasta
- 7 4
-
2021-12-15 21:12
No wreszcie się wezmą za antyszczepionkowców.
- 2 12
-
2021-12-15 21:26
Trzeba było zamknąć granice, jak w Chinach
to był jedyny sposób, ale za późno...
- 4 2
-
2021-12-15 21:29
Aby mie wdychac patogenów (1)
ktore osiadaja na wigotnej od oddechu powierzchni nalezy ten fetyszowy element ubioru nosic na brodzie. gdy kochany Polaku Polko zauważasz humanoida z wgranym programem milicjant/ strażnik wiejsku to podciagasz na krotka chwile kawalek materialu na nos. przenigdy nie wdawaj sie w rozmowe z ti humanoidami. to nie ma sensu. jesli jedtes zatrzymany i humanoidy nie chca ci dac spokoju, patrz im jak psom, prosto w oczy, z lagodnym przyjaznym wyrazem, nie odzywaj sie nawet jednym slowem, stoj nieruchomo, nie wykonuj gwaltownych ruchów. powinni sie zapętlić lub zawiesić i odejść powłóczystym krokiem zbitych z pantałyku.
- 13 0
-
2021-12-15 23:45
Brawo!
Tak trzeba!
- 1 1
-
2021-12-15 21:29
Kto zrobi badanie co znajduje się na maseczce straznika miejskiego (1)
Ciepło wilgotno i po wizycie w sroczyku
- 8 0
-
2021-12-15 21:53
Kokaina
- 0 1
-
2021-12-15 21:38
Ja jakoś jeszcze nigdy na nich nie trafiłem. Może dlatego ze najczęściej bywam w galerii Riviera.
W Rivierze połowa ludzi nie przejmuje się takimi wizytami, bo maja co innego na głowie. Zreszta, co może SM? Nawet policja niewiele może a co dopiero strażnicy! Tak czy siak to wszystko paranoja. Świat oszalał!
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.