- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (439 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (144 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (273 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Straże miejskie znowu oddelegowane do walki z COVID-em
Straże miejskie i gminne z terenu całego Pomorza, w tym te z Gdyni, Gdańska i Sopotu, wracają pod zwierzchnictwo policji i ponownie mają się skupić na walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Zarządzenie w tej sprawie wydał ostatnio wojewoda pomorski. - Może się to wiązać z utrudnieniami w relizacji innych interwencji - mówią mundurowi z Gdyni i Gdańska.
Zgodnie z poleceniami komendantów policji strażnicy mają wspólnie z policjantami patrolować ulice, galerie handlowe, pojazdy komunikacji miejskiej i egzekwować przepisy w zakresie zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Czytaj też: Nowe obostrzenia od 15 grudnia. Co się zmienia?
Innymi słowy, mają się skupić m.in. na kontrolach dotyczących noszenia maseczek w miejscach, w których trzeba je nosić. Decyzja wojewody związana jest z czwartą falą epidemii i wzrostem zakażeń w ostatnim czasie.
- Chodzi o skuteczne egzekwowanie antycovidowych środków zaradczych. Straże miejskie i gminne mają w tym zadaniu pomóc policji - mówi Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody.
Policja od początku pandemii regularnie kontroluje miejsca, w których obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa.
Policja sprawdza noszenie maseczek w CH Morena (57 opinii)
Mogą być "utrudnienia" w codziennej pracy gdańskich strażników
Decyzja wojewody przekłada się na codzienną, bieżącą pracę strażników - realizacja "normalnych" interwencji mundurowych będzie ograniczona, trzeba się więc liczyć z dłuższym czasem oczekiwania na podjęcie interwencji.
- Będziemy starać się realizować zadania w uzgodnieniu z policją. Może to jednak mieć wpływ na terminowość realizacji podstawowych zadań Straży Miejskiej - mówi nam Andrzej Bień, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
W podobnym tonie wypowiadają się gdańscy strażnicy.
- Zgodnie z zarządzeniem wojewody pomorskiego Straż Miejska w Gdańsku ma prowadzić wspólne działania z policją związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej COVID-19. Policja wyznaczyła nam rejony działania, do których kierowani są gdańscy strażnicy. Część z nich ma realizować wyłącznie zadania związane z przestrzeganiem obowiązujących obostrzeń - informuje Robert Kacprzak z gdańskiej straży. - Może się to niestety wiązać z utrudnieniami w naszej codziennej pracy oraz opóźnieniami w realizacji zgłoszeń. Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.
W Sopocie "bez wpływu na bieżące interwencje"
Komendant Straży Miejskiej w Sopocie ustalił z sopocką policją warunki obecnej współpracy, godziny kontroli obiektów oraz sprawozdawczość w zakresie przepisów związanych z obowiązkiem zakrywania ust i nosa.
Jak zapewnia szef sopockiej straży, prowadzone kontrole "nie będą miały wpływu na realizację innych zadań oraz bieżących interwencji".
- Sopocka Straż Miejska od samego początku pandemii prowadzi działania związane z przestrzeganiem obostrzeń covidowych. Inicjowanych było wiele działań polegających na edukacji. Funkcjonariusze kontrolują również placówki handlowe, pouczają osoby, które mają nieprawidłowo założone maseczki, bądź nakładają mandaty na osoby, które ich w ogóle nie posiadają - mówi Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej. - W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawy kierowane są do Sądu Rejonowego w Sopocie.
To nie pierwszy raz, kiedy straże przechodzą pod policję
Straże miejskie z powodu koronowirusa przechodziły już wcześniej pod zwierzchnictwo policji w kwietniu 2020 r., a następnie także w październiku 2020 r. Wtedy spotkało się to z krytyką trójmiejskich samorządowców.
Czytaj też:
"Straż miejska powinna wrócić do swoich spraw". Ale na razie nie może
- Po raz kolejny wojewoda wydaje dokument mający bezpośredni wpływ na funkcjonowanie miasta, bez konsultacji ze stroną samorządową - wskazywał prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
A władze Gdańska oczekiwały od wojewody zwrotu prawie 1,5 mln zł, które SM wydała podczas pierwszego okresu zwierzchnictwa policji.
2 tys. osób bez maseczek w tydzień
Tylko w ostatnim tygodniu mundurowi z Gdańska przeprowadzili prawie 880 kontroli sklepów, centrów handlowych oraz pojazdów komunikacji zbiorowej.
- Z powodu lekceważącego stosunku do obowiązujących zasad wynikających z nakazów i zakazów pandemicznych w ciągu ostatnich 7 dni policjanci interweniowali w stosunku do prawie 2 tys. osób, które nie stosowały się do obowiązku zasłaniania ust i nosa - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Osoby, które nie będą stosowały się do obowiązujących nakazów, muszą liczyć się z konsekwencjami. Postępujący wzrost zakażeń w regionie nakazuje stosować zasadę zero tolerancji. 500-złotowym mandatem może zostać ukarana osoba nieprzestrzegająca przepisów w związku z COVID-19.
Miejsca
Opinie (506) ponad 50 zablokowanych
-
2021-12-15 15:30
CIąg dalszy mojej wypowiedzi (9)
i tak też było że osoby niezaszczepione przestrzegały wszystkich przepisów które obowiązywały w zamkniętych pomieszczeniach i się do nich stosowały i były przy tym kulturalne i grzeczne przyjechałem do Polski cały czar niestety prysł w tym względzie co jest mega przykre.
- 34 147
-
2021-12-15 15:37
niczego by nie było inaczej bo to co jest jest reżyserowaną ustawką
- 18 8
-
2021-12-15 17:11
asd
Nie obraź się, ale nie zostaje nic tylko wracać skąd przyjechałeś, skoro w Polsce jest tak źle...
- 27 13
-
2021-12-15 18:24
A taki był spokój, to nie, musiał przyjechać.
- 18 6
-
2021-12-15 20:57
No to
Doprawdy straszne. Jak możesz teraz z tym żyć ?
- 10 4
-
2021-12-15 20:57
Wracaj (1)
Ktoś Cię trzyma
- 12 5
-
2021-12-16 03:58
Dorośnij
- 0 1
-
2021-12-16 11:09
Jak dla ciebie czarem jest noszenie maseczki która przed niczym nie chroni,to współczuję. (1)
- 2 1
-
2021-12-16 13:57
Maseczki chronią (patrz co robią lekarze na codzień) - a le nie przed głupotą - na to są specjalistyczne leki....
- 1 2
-
2021-12-16 13:55
No ja też przyjechałem do Polski z krótkiego urlopu i poczułem się jakbym na jakieś wygwizdowo trafił z buraczanymi mędrcami
- 1 0
-
2021-12-15 15:42
maseczki
w niczym nie pomogły, nigdzie na świecie.
- 24 3
-
2021-12-15 15:51
Niech się zajmą poważnymi sprawami. Nie ma żadnego obowiązku noszenia masek. Ci którzy to egzekwują dopuszczają się razacego lamania prawa.
- 16 6
-
2021-12-15 15:51
Spotkamy się w sądzie , najlepiej w Żywcu
Tam balanga dozwolona
- 23 0
-
2021-12-15 15:53
To dobrze
Straż Miejska zgodnie z obowiàzujàcym prawem nie ma takich kompetencji.
- 18 6
-
2021-12-15 15:57
słabo pracują,mijają osoby bez masek i nic nie robią. po co ta szopka, po co te spacery. (1)
- 1 6
-
2021-12-15 16:48
A moze znaja prawobi dlatego nic nie robia?
Jedni inteligentni.
- 1 0
-
2021-12-15 16:00
lodowisko w Gdyni centrum przy urzędzie. w pomieszczeniu po bilety tłok że az para leci po ścianach
połowa ludzi bez maski. za to nie jest odpowiedzialny żaden urzednik za to jest odpowiedzialny prezydent miasta.
- 3 13
-
2021-12-15 16:00
Brawo
Bardzo bardzo bardzo dobrze
Nareszcie- 4 16
-
2021-12-15 16:04
(1)
Tym razem Straż Miejska potrzebna. Popieram. Dzisiaj byli w osiedlowej Biedronce i okazuje się, że wszyscy mogą mieć maski na ustach i nosie.
- 1 25
-
2021-12-16 20:56
Adam wracaj na swoją wioche stocznia już zamknieta
- 0 0
-
2021-12-15 16:09
Straz Miejska nie ma w tum wzgledzie umocowania prawnego.
Wojewoda i jego pisma nie mają mocy.
- 16 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.