- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Straże miejskie znowu oddelegowane do walki z COVID-em
Straże miejskie i gminne z terenu całego Pomorza, w tym te z Gdyni, Gdańska i Sopotu, wracają pod zwierzchnictwo policji i ponownie mają się skupić na walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Zarządzenie w tej sprawie wydał ostatnio wojewoda pomorski. - Może się to wiązać z utrudnieniami w relizacji innych interwencji - mówią mundurowi z Gdyni i Gdańska.
Zgodnie z poleceniami komendantów policji strażnicy mają wspólnie z policjantami patrolować ulice, galerie handlowe, pojazdy komunikacji miejskiej i egzekwować przepisy w zakresie zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Czytaj też: Nowe obostrzenia od 15 grudnia. Co się zmienia?
Innymi słowy, mają się skupić m.in. na kontrolach dotyczących noszenia maseczek w miejscach, w których trzeba je nosić. Decyzja wojewody związana jest z czwartą falą epidemii i wzrostem zakażeń w ostatnim czasie.
- Chodzi o skuteczne egzekwowanie antycovidowych środków zaradczych. Straże miejskie i gminne mają w tym zadaniu pomóc policji - mówi Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody.
Policja od początku pandemii regularnie kontroluje miejsca, w których obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa.
Policja sprawdza noszenie maseczek w CH Morena (57 opinii)
Mogą być "utrudnienia" w codziennej pracy gdańskich strażników
Decyzja wojewody przekłada się na codzienną, bieżącą pracę strażników - realizacja "normalnych" interwencji mundurowych będzie ograniczona, trzeba się więc liczyć z dłuższym czasem oczekiwania na podjęcie interwencji.
- Będziemy starać się realizować zadania w uzgodnieniu z policją. Może to jednak mieć wpływ na terminowość realizacji podstawowych zadań Straży Miejskiej - mówi nam Andrzej Bień, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
W podobnym tonie wypowiadają się gdańscy strażnicy.
- Zgodnie z zarządzeniem wojewody pomorskiego Straż Miejska w Gdańsku ma prowadzić wspólne działania z policją związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej COVID-19. Policja wyznaczyła nam rejony działania, do których kierowani są gdańscy strażnicy. Część z nich ma realizować wyłącznie zadania związane z przestrzeganiem obowiązujących obostrzeń - informuje Robert Kacprzak z gdańskiej straży. - Może się to niestety wiązać z utrudnieniami w naszej codziennej pracy oraz opóźnieniami w realizacji zgłoszeń. Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.
W Sopocie "bez wpływu na bieżące interwencje"
Komendant Straży Miejskiej w Sopocie ustalił z sopocką policją warunki obecnej współpracy, godziny kontroli obiektów oraz sprawozdawczość w zakresie przepisów związanych z obowiązkiem zakrywania ust i nosa.
Jak zapewnia szef sopockiej straży, prowadzone kontrole "nie będą miały wpływu na realizację innych zadań oraz bieżących interwencji".
- Sopocka Straż Miejska od samego początku pandemii prowadzi działania związane z przestrzeganiem obostrzeń covidowych. Inicjowanych było wiele działań polegających na edukacji. Funkcjonariusze kontrolują również placówki handlowe, pouczają osoby, które mają nieprawidłowo założone maseczki, bądź nakładają mandaty na osoby, które ich w ogóle nie posiadają - mówi Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej. - W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawy kierowane są do Sądu Rejonowego w Sopocie.
To nie pierwszy raz, kiedy straże przechodzą pod policję
Straże miejskie z powodu koronowirusa przechodziły już wcześniej pod zwierzchnictwo policji w kwietniu 2020 r., a następnie także w październiku 2020 r. Wtedy spotkało się to z krytyką trójmiejskich samorządowców.
Czytaj też:
"Straż miejska powinna wrócić do swoich spraw". Ale na razie nie może
- Po raz kolejny wojewoda wydaje dokument mający bezpośredni wpływ na funkcjonowanie miasta, bez konsultacji ze stroną samorządową - wskazywał prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
A władze Gdańska oczekiwały od wojewody zwrotu prawie 1,5 mln zł, które SM wydała podczas pierwszego okresu zwierzchnictwa policji.
2 tys. osób bez maseczek w tydzień
Tylko w ostatnim tygodniu mundurowi z Gdańska przeprowadzili prawie 880 kontroli sklepów, centrów handlowych oraz pojazdów komunikacji zbiorowej.
- Z powodu lekceważącego stosunku do obowiązujących zasad wynikających z nakazów i zakazów pandemicznych w ciągu ostatnich 7 dni policjanci interweniowali w stosunku do prawie 2 tys. osób, które nie stosowały się do obowiązku zasłaniania ust i nosa - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Osoby, które nie będą stosowały się do obowiązujących nakazów, muszą liczyć się z konsekwencjami. Postępujący wzrost zakażeń w regionie nakazuje stosować zasadę zero tolerancji. 500-złotowym mandatem może zostać ukarana osoba nieprzestrzegająca przepisów w związku z COVID-19.
Miejsca
Opinie (506) ponad 50 zablokowanych
-
2021-12-15 18:14
Otóż nie
Walczy z ludźmi aby ich na siłę przekonać, że to dla ich zdrowia
- 8 0
-
2021-12-15 18:15
antyszczepionkowcy i antycovidowcy (4)
cwaniakują do czasu, jak wsród rodziny czy znajomych ktoś nie zachoruje poważnie lub umrze na covid, taka prawda
- 1 20
-
2021-12-15 18:26
Zachoruje to zachoruje i co z tego, takie życie, jedni chorują na to drudzy na tamto. Ale czy to jest powód na niszczenie życia społeczno-gospodarczego. Więcej już zniszczono niż to warte i nic nie osiągnięto.
- 2 0
-
2021-12-15 18:42
Zaszczepieni też chorują.
- 5 0
-
2021-12-15 18:51
Wiesz co Ci powiem , ktoś zachoruje powiadasz. Podam Ci przykład z mojej najbliższej rodziny gdzie moja ciocia zmarła tak naprawdę na raka ale przyklepali jej covid. I wiele jest takich przykładów.
- 5 0
-
2021-12-15 23:54
Moja Znajoma
Zmarła na powikłania po 2giej szczepionce, miała 32 lata
- 3 0
-
2021-12-15 18:16
Nie dość że do tej pory niewiele pomagali ludziom, to teraz zrobili z nich kapo.
- 10 0
-
2021-12-15 18:19
(2)
Jak są potrzebni, to ich nie ma. Dyspozytorzy tłumaczą, że patrol nie przyjedzie, bo strażnicy są na interwencjach. Szkoda, że marnują czas w taki sposób. Takie interwencje są zbyteczne. To jest szok i niedowierzanie! Służby utrzymywane z naszych podatków gnębią nas. My na nich pracujemy, a oni mają nas za nic. Skandal!
- 10 1
-
2021-12-15 18:53
Straznicy i policjanci (1)
Tez placa podatki jak wszyscy.a to nie ich wina ze muszą ludzi karać.To polecenia odgórne jeśli chodzi o policje to wina komendanta Wojewódzkiego policji w Gdańsku i komendanta głównego policji w Warszawie.takie wytyczne.bo statystyki leza a rzekomo jak mówią rzecznicy w TV to tylko system pomocny.bzdura.pytanie.co przez pierwsze dwa dni każdego nowego miesiąca robia....siedzą w tabelkach
- 3 0
-
2021-12-15 19:36
Statystyki, odgórne niestety są wszędzie. Dotkliwe tego skutki da się odczuć najmocniej w oświacie. Już od najmłodszych lat wpajają do głowy, że warto mieć wysoką ocenę. I nie byłoby w tym nic złego. Tylko te oceny są do klucza. W ten sposób hamowany jest rozwój i zdolność do samodzielnego myślenia. Z Policją na szczęście mam miłe wspomnienia. Poza jednostkowym wydarzeniem, ale to z perspektywy czasu mało istotne. Niestety odnoszę wrażenie, że strażnikom miejskim w Gdyni nie chce się pracować. W ciągu dwóch lat wykonałem blisko 200 telefonów w sprawie mojego sąsiada spalającego śmieci, bo wszystkie okoliczności na to wskazują. Do dziś nie ma żadnych postępów w tym zakresie. I potem widzę jak Ci sami strażnicy spisują ludzi tylko dlatego, że nie mają maseczek. Taki dym z płonących śmieci jest mocno rakotwórczy i wyrządza więcej szkód dla lokalnego środowiska jak brak maseczki. Jest to przykre, że na spisywanie ludzi robiących zakupy przed świętami mają czas, a na zlikwidowanie poważnego problemu niekoniecznie, zwłaszcza jeśli robią to dla statystyk. Przyznam, że nie widziałem dokładnie, czy mandaty były wypisywane, czy skończyło się na pouczeniu. Jak to drugie, to zwracam honor. I ja nie jestem zwolennikiem karania. Ale żeby chociaż coś wspomóc, napisać list w imieniu sąsiadów do prezydenta, wystąpić o dofinansowanie do wymiany pieca czy montażu fotowoltaiki, to nie.
- 1 1
-
2021-12-15 18:23
Czyli centrum nie zarobi
- 3 0
-
2021-12-15 18:28
Co te nieroby robią? Walczą? Walczą chyba z wiatrakami. Juz dawno instytucja sm powinna być zlikwidowana.
- 6 2
-
2021-12-15 18:28
ZOMO bis
ZOMO. Jesteśmy razem i bójcie się nas. My się was nie boimy. Sprzedali się za parę srebrników...
- 8 2
-
2021-12-15 18:36
Halo
Ja pragnę tylko przypomnieć, że nie ma żadnego obowiązku noszenia masek a wystawianie za to mandatów jest nielegalne. Póki będziecie dawali się tak upadlac tym więcej będą sobie pozwalać. Naród zastraszony. Polacy uwielbiają być trzymani za mordę
- 16 4
-
2021-12-15 18:45
To my mamy wojewodę ?
- 4 0
-
2021-12-15 18:47
Covid 19
To jedna wielka ściema i obrzydliwe kłamstwo.Pracuje w policji ogrom czasu a nakładanie mandatów to jakaś paranoja.Ale cóż Góra z dołem się nie liczy
Maja być albo mandaty albo notatki na wnioski.A potem nie dziwota ze ludzie psioczą na policje.Cxas na emeryturę.- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.