• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażnik miejski oskarża komendanta

Grzegorz Szaro
17 października 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Maciej Szynkora, strażnik miejski: - Szef znęca się nade mną i ośmiesza przed kolegami. Komendant Leszek Walczak: - To jakiś absurd!

Szynkora pracuje w straży miejskiej w Gdańsku od kilkunastu lat. Przed dwoma tygodniami na uroczystości z okazji 15-lecia straży dostał awans i medal za długoletnią nienaganną służbę. Ale dzień 29 września Szynkora zapamiętał z zupełnie innego powodu.

- Podczas uroczystości na placu przed naszą siedzibą komendant Leszek Walczak poprawił mi czapkę i powiedział: "Pan jest naćpany, panie Macieju". Chwilę potem, gdy wręczał mi medal okolicznościowy, ponowni mnie obraził, mówiąc głośno: "Pan jest pijany" - opowiada Szynkora. - Usłyszeli to chyba wszyscy obecni - koledzy i goście, m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Strażnik twierdzi, że sytuacja ta wywołała u niego głęboki stres. O tym, że był trzeźwy, świadczyć ma zaświadczenie lekarskie, bo natychmiast po uroczystości pojechał do izby wytrzeźwień i poddał się badaniu alkotestem.

Kolejne spięcie z przełożonym Szynkora odnotował dwa dni później. - Komendant wszedł do pomieszczenia monitoringu na Dworcu Głównym PKP, w którym pełniłem służbę, i zapytał mnie, co robiłem chwilę wcześniej na zewnątrz budynku w rozpiętym mundurze - opowiada. - Chciałem wytłumaczyć, że udzielałem informacji obywatelowi, ale komendant nie słuchał, tylko nazwał mnie gówniarzem i niechlujem.

Następnego dnia Szynkora poszedł do psychiatry, który wystawił mu zwolnienie lekarskie. Rozpoznanie: "stres w wyniku mobingu przez pracodawcę".

Kilka dni temu strażnik zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez komendanta.

Leszek Walczak twierdzi, że oskarżenia są absurdalne. - To funkcjonariusz atakuje mnie. Poprawiłem mu czapkę, bo miał ją włożoną na bakier i wyglądał jakby był pijany. Na dworcu z kolei przyłapałem go, jak chodził po peronie zamiast pilnować monitoringu. Wyglądał przy tym niechlujnie. Gdy kazałem mu przyjść następnego dnia na rozmowę, on uciekł na zwolnienie lekarskie.

Wczoraj Szynkora składał wyjaśnienia w prokuraturze. Decyzja o tym, czy zostanie wszczęte śledztwo, zapadnie w ciągu miesiąca.
Gazeta WyborczaGrzegorz Szaro

Opinie (270) ponad 100 zablokowanych

  • Komendant Leszek Walczak

    ma rację. W każdej formacji mundurowej porządek musi być tak samo jak w prywatnej firmie. Komendant odpowiada za wszystko. Przyznać jedynie należy, że komendant swej władzy nadużywać nie może. Zweryfikuje to zapewne przeprowadzone postępowanie wyjaśniające. Młodemu strażnikowi się ubzdurało, że to on jest pracodawcą dla komendanta. Zapomiał tylko, że obowiązuje go regulamin Straży Miejskiej. Jeśli nie chce go przestrzegać, komendant powinien wiedzieć co należy zrobić a nie cackać się z młodym pyszałkiem. Żmiji na własnej piersi nie powinno się hodować, gdyż kiedyś ona może mocno ukąsić.

    • 0 0

  • Ciekawe czy ten cieć się popłakał?

    Brawo Walczak, może dzięki wojskowemu rygorowi straznicy zaczna być postrzegani jako ludzie potrzebni. Bo prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie, zeby policjant ścigał właścicieli psów za kupy.

    • 0 0

  • straz wiejska

    obiboki i lenie

    • 0 0

  • zacznij wymagać od siebie tak jak wymagasz od innych obiboku i leniu

    • 0 0

  • zero tolerancji dla mazgaja, pozwól , że spytam :

    czy ty po prostu zboczony nie jesteś Cieć ?!

    • 0 0

  • Broń chcą

    Jak straż miejska otrzyma broń, to rozwalą pewnie wszystkie babcie handlujące pietruszką na chodniku...........

    Złodziejaszki, nie bujcie się - was nie ruszą, oni boją dużo.

    • 0 0

  • Macieju PRZEPRASZAM CIĘ !!!

    • 0 0

  • A ja tam...

    jestem za rozpieprzeniem tej fabryki albo jak kto woli kuzni nierobow :)Szkoda pieniedzy na ten balagan.Wolalbym zaplacic amndat gosciowi z drogowki niz takiemu wiesniakowi ze strazy miejskiej!

    • 0 0

  • Do Alka Kwaśniweskiego i innych

    Sugerujesz że policja ma zamało pieniedzy!!!! Ha ha ha Najpierw trzeba sie nauczyć rozporządzać tymi, które się ma a następnie sięgać po inne ,jednak to także trzeba umieć.
    Niestety w wiekszości osoby które się tutaj wypowiadają myślą ,iż rozwiazanie straży ,a następnie przekazanie pieniędzy na Policję zwiększy ich poczucie bezpieczeństwa,spokoju itp. Otórz nic bardziej mylnego!!!
    Nie trzeba ich rozwiazywać tylko opracować konkretne zadania i określić dokładnie w jakim charakterze mają pomagać społeczności lokalnej i nie tylko.Przecież tak naprawdę złodziej czy "inny wyjęty z pod prawa" jak widzi mundur {nawet niech to będzie halabardnik} to 2 razy się zastanowi zanim cokolwiek zrobi,a napewno na oczach strażnika,policjanta nie popełni przestępstwa.Polska niestety to "MEKSYK EUROPY" i wszyscy to wiedzą.Niestety w naszym kraju jest ogólne przyzwolenie "plucia" na mundur bo tak trzebabyło robić 30-20 lat temu.Ale niestety przyzwolenie pozostało i stąd te wszystkie posty krytyki i pretensji.Uważam ,że wiele osób ,które tutaj dzisaj pisały nie odważyły by się powiedzieć w twarz tych steków bzdur w twarz zwykłemu strażnikowi który wykonuje swoja prace normalnie,ponieważ to wszystko nie ma zadnej ale to zadnej argumentacji.ale jak ktoś to kiedyś powiedział "najbardziej z tłumu wyróżnia się idiota"

    • 0 0

  • Pozdrowienia !!!!!!

    Chciałbym pozdrowić mojego kochanego, jedynego i boskiego komendanta Leszka Walczaka !!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane