• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażnik obyczajów kuratorem

msz
13 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Po ponad pół roku jest szansa, że Pomorze doczeka się w końcu kuratora oświaty. Najprawdopodobniej zostanie nim Zdzisław Szudrowicz, dyrektor VIII LO w Gdyni. Kandydatura już dziś ma być zatwierdzona przez ministra edukacji narodowej Ryszarda Legutko.

- Odpowiedź poznamy najprawdopodobniej w czwartek - mówi Roman Nowak, z biura prasowego pomorskiego urzędu wojewódzkiego.

Można powiedzieć, że Zdzisław Szudrowicz już jest osobą medialną. W ubiegłym roku wsławił się tym, że zmusił do odejścia ze swojej szkoły 19-letnią uczennicę, która wcześniej pozowała do "Playboya".

O tym, że Szudrowicz ma najlepsze kwalifikacje, zadecydowała komisja konkursowa, złożona z przedstawicieli ministerstwa, wojewody, sejmiku pomorskiego oraz związków zawodowych.

Ostatni kurator pomorski, Adam Krawiec, zdymisjonowany został w lutym b.r., tuż po samobójstwie Ani, gimnazjalistki z Gdańska. Od tego czasu odbyły się cztery konkursy. W pierwszych dwóch kandydaci nie spełniali wymogów formalnych, trzeci zakończył się zwycięstwem Jerzego Ambrożego, ale kandydatury nie zaaprobował ówczesny minister Roman Giertych, a czwartego odrzucił Piotr Karczewski, wojewoda pomorski.

Do drugiego etapu piątego konkursu dopuszczono Zdzisława Szudrowicza i Jerzego Ambrożego. We wtorek komisja podjęła decyzję, że kandydatem na stanowisko Pomorskiego Kuratora Oświaty będzie Zdzisław Szudrowicz.
msz

Opinie (140) ponad 20 zablokowanych

  • A ile czasu nie było nikogo na stanowisku kuratora? no i patrzcie... Gdańska oświata mimo to nie legła w gruzach;)

    • 0 0

  • "znam przypadek"

    Musiał to byc niezwykły przypadek, żeby dziewczyna w klasie maturalnej chciała by w ciąży. Nauczyciele też bardzo miłosierni, ze pozowolili jej chodzic na zajęcia, dopóki nie było widac brzuszka. A jak było widac, to tylko sie umawiała z nauczycielami, ale na zajecia nie chodziła. Czyzby brzuszek był PRZESTEPSTWEM??

    • 0 0

  • Czy regulamin szkolny określal wielkosc brzuszka?

    • 0 0

  • Takim nadgorliwym moralizatorom w pierwszej kolejności trzeba sprawdzać Kompy. Ciekawe co by tam znaleziono.

    • 0 0

  • baja

    bo trzeba ważyc, "przestępstwo" jakie ?" przewinienie, ważyć do konsekwencji tego co idzie za relegowaniem ze szkoły.
    albo mozna podac reke , albo zatrzasnąc drzwi przed nosem, z napisem : TAKICH TU NIE CHCEMY.
    i pozbyc sie problemu, tylko żadnych problemów moralnych? co stanie sie z takim, lekka reka relegowanym uczniem?
    a więc co?
    czym ma byc szkoła?
    głupstwa zdarzaja sie wszystkim, nie tylko tym małolatom wchodzacym w nowe zycie, ale i dorosłym i dojrzałym.
    małolatom trzeba pomagac, uczyc ale i wychowywac.
    a wychowaniem na pewno nie jest wywalanie, bo ktos stanowi problem, problem z włosami, kolczykami, seksualnoscia.
    tym bardziej jesli dotyczy to uczniów którym wydaje sie ,ze zjedli wszystkie rozumy. taki wiek.
    my. dorosli powinnismy byc madrzejsi .
    sa lepsi, gorsi, głupsi, madrzejsi.
    ale to ciagle dzieciaki w wieku 18 czy 19 lat, nawet jesli wydaje im sie ze sa dorosli.
    dorosli to jestesmy my,a nauczyciele , a nie daj bóg kurator oswiaty, który dozoruje to wszystko powinien wiedziec ze szanse nalezy dac wszystkim , nie tylko tym którzy sa po jego mysli

    • 0 0

  • dyrektor szkoły nie czuje słowa "tolerancja" - tolerancja dla cudzego wygladu, nietypowej seksualności, niecodziennego zachowania lub nietypowej sumienności co do nauki

    • 0 0

  • logika,

    Nie, to nie był niezwykły przypadek. To SAMO ŻYCIE, nie ujęte w regulaminie ani statusie szkolnym.

    "Musiał to byc niezwykły przypadek, żeby dziewczyna w klasie maturalnej chciała by w ciąży...."

    Chciała? Nie wiem, czy chciała, ale BYŁA, co było skutkiem młodzieńczej milości. Chyba nie jesteś na etapie pantofelka, co to nie wie, skąd się dzieci biorą....
    Nauczyciele nie byli miłosierni. Byli PEDAGOGAMI przez duże "P". Pedagog na ogół wie, kiedy nalezy się kara, a kiedy pomocna dłoń. Ta dziewczyna była dobrą uczennicą, a "wpadka" jedynie przyspieszyła jej dojrzenie do dorosłości. I nauczyciele dając jej szansę na skończenie szkoły pomogli jej...to naprawdę niewiele kosztuje, to tylko pomoc uczniowi w kłopotach. Gorzej z ta pomocą, gdy kłopoty wywodzą się ze stosunków rodzinnych....

    Dodam tylko, że znam jeszcze jeden podobny przypadek....ale już nie będę zanudzać.

    • 0 0

  • jana,

    miło mi, że teraz PEŁNA ZGODA. Najłatwiej wywalić na zbity pysk i...właśnie, co???? Kolejny degenerat? I tak warunki, w jakich zyjemy, są idealne dla produkcji degeneratów. Jestem zdania, że wśród młodych ludzi jest stosunkowo najmniej degeneratów, choć się zdarzają. Przez głupich nauczycieli jest szansa na poszerzenie marginesu społecznego, NIESTETY!

    • 0 0

  • baja

    a najgorzej jak głupi nauczyciele nie widza, ze zazwyczaj wina dziecka w tym mała, za to wina rodziców.
    rodziców nie da sie podciagnąc, więc latwo za winy rodziców ukarać dziecko.
    tylko gdzie w tym wszystkim pedagogika i psychologia? wszak psycholodzy w szkole sa. tyle że czasami moze nie tylko dzieciom powinni radzic ale i nauczycielom, a tym bardziej dyrektorom.
    krótko:
    dla mnie czlowiek z taki "poslizgiem' jak ten przyszły kurator kuratorem być nie powinien.
    niech szukaja dalej,

    • 0 0

  • Widzisz baja, sama sobie odpowiedziałaś na dwa pytania, czy dziewczyna chciała byc w szkole w ciazy (sesja zdjeciowa to proza zycia?) i na drugie, o dobrym pedagogu, który ocenia, komu pomóc. Znam tą sprawę tylko z gazet i nie mam powodów wątpic we wlasciwe rozeznanie sprawy przez pedagogow. Nie zycze nieznajomej dziewczynie zle ale nie robmy z niej meczennicy.
    Czy oprocz tej sensacji cos wiadomo o nowym kandydacie na kuratora?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane