Do zdarzenia doszło w zeszłą niedzielę w Gdańsku. Kiedy kapral T., członek Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej, spacerował ul. Strzelecką 
usłyszał w pewnym momencie wołanie o pomoc. Nie namyślał się długo i od razu ruszył na pomoc ofierze napadu.
2012-04-03 23:44
2012-04-04 00:40
moze go wychowa jak w nocy przyjdzie do niego pod cele z " atanda",o ile zrozumialem to kapral jest w grupie interwencyjnej:)
2012-04-04 04:01
2012-04-04 05:35
Wizy dla gdynian do Wolnego Miasta Gdańsk
2012-04-04 10:04
Gdańsk Wolnym Miastem poza granicami Polski !
2012-04-04 07:26
Gościnne występy:))))
2012-04-04 08:16
człowieka z nożem tylko na nie można liczyć, a żadne chwyty i inne fiki-miki nie pomogą. No chyba, że z ogromnym dodatkiem szczęścia właśnie. Raz na 100 razy się uda. Tu się udało albo po prostu "nożownik" nie miał chęci tego noża tak naprawdę użyć. Bo jakby chciał to innej treści byłby artykuł.
2012-04-04 08:23
walki nie oznacza, że chciał użyć noża. Po prostu chciał uciec, ale może był na tyle myślący, że nie za cenę zabójstwa i ostatecznie wolał dać się złapać.
2012-04-04 09:12
BRAWO, BRAWO dla Kaprala!!!!!! Takich reakcji potrzebnych jest wiecej!
Trzeba bylo przy okazji zbirowi raczki przetracic, a szczegolnie te z nozem tak zeby juz go nie mogl wiecej utrzymac!
2012-04-04 09:56
Ten kapral ma potencjał ! Natychmiast należy mu się awans, co najmniej na generała !
2012-04-04 10:07
odrabac rece gnojowi
2012-04-04 11:20
Brawo !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
