- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (518 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (247 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (148 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (161 opinii)
- 5 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (17 opinii)
- 6 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (102 opinie)
Strzały pod "Newską"
Do strzelaniny doszło we wtorek wieczorem, w pobliżu restauracji "Newska" we Wrzeszczu. Zanim policjanci użyli broni, obserwowali samochód, którym kierował Piotr K. poszukiwany od pięciu lat dwoma listami gończymi. W połowie listopada próbował on potrącić dwóch funkcjonariuszy w Kartuzach.
Gdańscy policjanci jechali za citroe'nem. Wbrew niektórym doniesieniom, nie strzelano do samochodu podczas jazdy, nie było też żadnego pościgu. Liczono się jednak z zatrzymaniem, gdyż wezwano posiłki, w tym antyterrorystów. Kiedy auto zaparkowało pod "Newską" funkcjonariusze postanowili wylegitymować kierowcę i pasażera. - I wtedy samochód nagle ruszył - mówi mł.asp. Marta Grzegorowska, rzecznik gdańskiej policji. - Jeden z policjantów musiał uciekać, bowiem auto ruszyło wprost na niego. Wtedy pozostali użyli broni. Strzelali w opony. Skutecznie. Samochód się zatrzymał.
Policjanci zdecydowanie wyciągnęli pasażerów z auta i rzucili na ziemię. Jeszcze kilkanaście minut potem, Piotr K. i jego kompan 30-letni Andrzej K. leżeli na ulicy, obezwładnieni przez funkcjonariuszy w kominiarkach. Wokół nie brakowało policjantów z karabinami maszynowymi.
Zdaniem niektórych przechodniów, strzelanina w tym newralgicznym punkcie Wrzeszcza mogło zagrażać bezpieczeństwu przechodniów.
- Policjant, jeśli chce użyć broni, musi ocenić, czy nie zagraża ona ludziom - tłumaczy Marta Grzegorowska. - W tym przypadku strzelano z bliskiej odległości i nie w ruchu, a więc nie było żadnego zagrożenia.
Inna sprawa, to fakt, że w chwili zdarzenia na miejscu pojawiło się mnóstwo gapiów. Niestety, Polacy nie mają jeszcze takiego odruchu, jak np. Amerykanie, że w trakcie strzelaniny padają na ziemię i skrywają się, by przypadkiem nie znaleźć się na linii strzałów. My po prostu biegniemy zobaczyć, co się dzieje.
- A to rodzi określone niebezpieczeństwo - dodaje Marta Grzegorowska.
Opinie (158)
-
2002-11-27 23:30
OKej
Według mnie policja postąpiła właściwie. Więcej zdecydowanych reakcji i będzie bezpieczniej na ulicy.
- 1 0
-
2002-11-27 23:39
brawa
dla policji przestępcy nie mogą czyć sie bezpieczni nawet w miejscach o wiekszym natęzeniu ruch użycie broni było uzasadnione wobec przestępcy który wcześniej pokazał że potrafi uciekać
- 0 0
-
2002-11-27 23:45
ale beka
po pieciu latach (dwa listy goncze) dorwali goscia. I tak na prawde PRZYPADKOWO.... brawo szanowna policja!!!:))
Oby takich przypadkow wiecej, moze wtedy bede wierzyl w policje:))
p.s. dorwali goscia:)) ale nie mnie!:)- 0 0
-
2002-11-28 00:33
Gosciu
"Akcja nie była przypadkowa, bowiem wcześniej funkcjonariusze obserwowali pojazd." Czy to ta pozna godzina i zmeczenie czy pospiech nie pozwala ci dokladnie czytac tekstu? Brawo policja
- 0 0
-
2002-11-28 00:40
sowizdrzal
a czy ty jestes naiwny?:) ze uwazasz, ze to nie byl przypadek... czy to tylko ta pozna pora? Czy PIEC lat trwala obserwacja?:))
Pojedz sobie wieczorkiem po miescie i zobaczysz jak wyglada tak obserwacja...- 0 0
-
2002-11-28 01:21
............
I bardzo dobrze .Do puchy z nimi cwelow z nich zrobic.A+++ dla Policji
- 0 0
-
2002-11-28 01:36
brawo dla policji
ciekawe za co byl poszukiwany. jak za jakies zabojstwo czy gwalt to szkoda, ze strzelali w opony...
- 0 0
-
2002-11-28 01:48
Brawo!
oby wiecej takich akcji !!!
- 0 0
-
2002-11-28 06:38
Gratuluję policji
Oby częściej i skuteczniej eliminowała z życia publicznego bandziorów, gangsterów, oszustów itd.
- 0 0
-
2002-11-28 07:51
szkoda,
że pudłowali. Szkoda naszych podatków na bandytów.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.