- W nocy z wtorku na środę jeden z mieszkańców ul. Związkowej
na Oruni zamknął się w domu i strzelał z broni. Na miejscu zjawiła się policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe i gazowe - relację takiej treści zamieścili czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Policja potwierdza, że do zdarzenia doszło, jednak na razie nie wypowiada się o szczegółach.
Odgłosy strzałów w mieszkaniu
O zdarzeniu poinformowali czytelnicy w
Raporcie z Trójmiasta, za co bardzo dziękujemy.
Według przekazanych przez świadka informacji doszło do awantury domowej, podczas której agresywny mężczyzna zamknął się w domu i strzelał z broni.
Na ul. Związkowej 7, mężczyzna zamkną się w domu i strzela z broni. Na miejscu pełno policji, straż pożarna i pogotowie ratunkowe oraz gazowe.
Na ul. Związkowej 7, mężczyzna zamkną się w domu i strzela z broni. Na miejscu pełno policji, straż pożarna i pogotowie ratunkowe oraz gazowe.
Zgłoszenia w Raporcie z Trójmiasta i w skrzynkach mailowych dziennikarzy
Zgłoszenia od zaniepokojonych mieszkańców Oruni przyszły też drogą mailową:
- Wczoraj, podczas spaceru z psami, po godz. 23 zaobserwowaliśmy akcję policji pod blokiem przy ul. Związkowej w Gdańsku - pisała czytelniczka. - Widzieliśmy dwa pojazdy policyjne oraz policjantkę trzymającą broń, która poleciła nam się oddalić, gdy przechodziliśmy blisko bloku. Później zjawił się też pojazd straży pożarnej.
Policja potwierdza, że doszło do zdarzenia. Okoliczności są badane
O zweryfikowanie doniesień naszych czytelników poprosiliśmy Komendę Miejską Policji w Gdańsku.
- Wczoraj o godz. 22:30 policjanci odebrali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w dzielnicy Orunia doszło do awantury domowej - komentuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Policjanci ustalili, że mężczyzn ma najprawdopodobniej w mieszkaniu broń czarnoprochową. Aby zapewnić dostateczne bezpieczeństwo interweniującym policjantom oraz osobom postronnym, w czynnościach wzięli udział policyjni kontrterroryści. 59-letni mieszkaniec został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Policjanci zajmują się tą sprawą i ustalają okoliczności zdarzenia. Zabezpieczona najprawdopodobniej czarnoprochowa broń została przekazana do badań biegłemu sądowemu z zakresu balistyki. W wyniku zdarzenia nie było osób rannych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
