- W nocy z wtorku na środę jeden z mieszkańców ul. Związkowej
na Oruni zamknął się w domu i strzelał z broni. Na miejscu zjawiła się policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe i gazowe - relację takiej treści zamieścili czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Policja potwierdza, że do zdarzenia doszło, jednak na razie nie wypowiada się o szczegółach.
3 godz.
albo posiadają nielegalnie, legalna broń w Polsce musi być, trzeba się obronić
2 godz.
mamy coraz więcej ludzi co nie mają pojęcia i nie chcą mieć jak się rozejść z kulturą. Dużo się słyszy jak małżeństwu któremu
się nie układa i mają dzieci jest odprawiany dosłowny kabaret.
Zaczyna się przeciąganie dzieci na swoją stronę za pomocą kasy i robienie dzieciom drenażu psychicznego w mózgu.
Po pierwsze od kiedy nieletnie dzieci są od wysłuchiwania wszystkich spraw dorosłych i kładzenie im tego na głowę
i ten tekst to jest wina tylko mamy lub tylko taty.
Potem się lata z dziećmi po psychologach
bo jeden z rodziców w cudzysłowiu chyba ma chorobę dwubiegunową dziś mówi tak na drugi dzień drze się i robi awantury na cały głos on nic takiego nie mówił.
Mamy ogrom nie zdiagnozowanych psycholi w przestrzeni publicznej i to jest bardzo niebezpieczne.
Efekt widać w telewizji ten zamordował ten porąbał a ten strzelał.
1 godz.
Slava strelcovi
55 min
I co, jakoś chyba nie byli to "goście ze wschodu", prawda? Tylko polska dzicz i patologia.
30 min
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
