Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że czwartkowa strzelanina w Gdańsku nie była wynikiem przypadku - doszło do rozboju na przedsiębiorcy, a napastnicy - z których jednego postrzelić miał zaatakowany - nie pochodzili z Trójmiasta. Jednego z nich zatrzymano po zdarzeniu, a dwóch pozostałych po obławie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację:
Android
iPhone
tak, tego typu sytuacje pokazują, że tak jest
67%
nie, problemem była w latach 90., dziś takie zdarzenia są sporadyczne
33%
Strzały padły w czwartek tuż przed godz. 19:00 w rejonie Śródmieścia. Trzech napastników zaatakowało prawdopodobnie wcześniej upatrzoną ofiarę - przedsiębiorcę z branży turystycznej. Zaatakowany mężczyzna, broniąc się, oddał strzał z broni palnej w kierunku jednego z napastników i ranił go w nogę.
- Ranny w nogę 36-letni mężczyzna został zatrzymany i przewieziony w asyście policjantów do szpitala - zdarzenie relacjonowali czytelnicy w naszym raporcie - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy komendanta miejskiego Policji w Gdańsku.
częściowo zablokowana przez policja. Biegają panowie z latarkami i czegoś szukają osobę ranną zabrała policja
częściowo zablokowana przez policja. Biegają panowie z latarkami i czegoś szukają osobę ranną zabrała policja
Policja niezwłocznie rozpoczęła działania operacyjne, w wyniku których już kilkanaście godzin po zdarzeniu udało się ująć dwie kolejne osoby podejrzewane o to, że brały udział w zdarzeniu. Co ciekawe, do zatrzymania doszło na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, co sugeruje, że poszukiwania rozpoczęły się natychmiast i były prowadzone na szeroką skalę.
To był rozbój
Policjanci oficjalnie przyznają, że wczorajsze zdarzenie zakwalifikowali jako rozbój.
- O zdarzeniu powiadomiono prokuratora - komentuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski. - Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, kryminalni oraz policyjny technik. Funkcjonariusze wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i wykonali dokumentację fotograficzną. Policjanci zabezpieczyli i też sprawdzili monitoringi. W wyniku dalszych intensywnych i skoordynowanych czynności na terenie województwa kujawsko-pomorskiego policjanci z Koronowa zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 30 oraz 35 lat podejrzewanych o udział z zdarzeniu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego wstępnie przyjęto kwalifikację rozboju.Napastnicy zostawili rannego i uciekli
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że napastnicy nie pochodzili z Trójmiasta, przyjechali tu, prawdopodobnie mając już wcześniej ustaloną ofiarę i śledząc ją.
Co ciekawe, nasze źródła twierdzą, że po tym, jak rozbój im nie wyszedł, a ofiara postrzeliła jednego z nich, dwaj pozostali zostawili go i sami uciekli. Dlatego ranny wpadł od razu po napadzie, a dwaj kolejni zostali zatrzymani dopiero po obławie na terenie innego województwa.
Przy zatrzymanych również znaleziono broń, tyle że gazową. Policja na razie nie informuje, czy mężczyzna, który użył broni, miał na nią pozwolenie.
W najbliższym czasie - prawdopodobnie do sobotniego wieczoru - można się spodziewać postawienia zarzutów w tej sprawie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
