- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
Strzelił w samochód kierowcy, który go wyprzedził
Być może naoglądał się zbyt wielu filmów sensacyjnych i chciał się poczuć jak aktor jednego z nich. Faktem jest, że 22-latek nie tylko złamał prawo, ale też sprawił, że kierowca samochodu, do którego strzelał z broni pneumatycznej, mocno najadł się strachu. Okazało się, że zatrzymany na swoim koncie ma znacznie więcej niż drogową strzelaninę.
Później sytuacja nabrała rozpędu i skończyła się strzałem z broni pneumatycznej.
Do zdarzenia doszło 29 sierpnia. Ok godz. 21:00 policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za audi, którego pasażer dwukrotnie strzelił do jego auta z wiatrówki.
Jesteś świadkiem przestępstwa? Powiadom policję
Policja zabezpieczyła broń pneumatyczną
- Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów prewencji, którzy na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Podjazd
Policjanci zabrali im znajdującą się w aucie broń pneumatyczną.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – tanie samochody z drugiej ręki - oferty do 7 tys. zł, sprawdź
Obaj mężczyźni trafili prosto do policyjnej celi, a pracujący nad sprawą policjanci wstępnie ustalili, że całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi.
- W tym momencie siedzący za kierownicą audi 29-latek zbliżył się do forda, mrugał mu światłami, a gdy go wyprzedził, to zwolnił i jechał powoli. Policjanci ustalili też, że kierujący fordem ponownie wyprzedził audi, jednak po chwili znowu został wyprzedzony przez kierującego audi, który zaczął jechać zygzakiem, hamował bez powodu i w pewnym momencie próbował też zepchnąć z drogi forda. Ponadto na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie. W tym momencie kierujący fordem zadzwonił na numer alarmowy i do momentu zatrzymania jechał za audi - relacjonuje Rekowska.
Strzelający był znany policji
Okazało się, że zatrzymany 22-latek jest znany sopockim funkcjonariuszom. W maju br. został on zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów drogówki, którzy ustalili, że kierując autem, złamał dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, a do tego wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy.
- W wyniku sprawdzenia mężczyzny w policyjnych bazach okazało się, że jest on poszukiwany przez prokuraturę w Katowicach celem ustalenia miejsca pobytu dla celów prawnych - wskazuje Rekowska.
Kierowca i pasażer usłyszeli już zarzuty
Na podstawie zebranych dowodów 22-letni obywatel Białorusi usłyszał zarzut uszkodzenia forda poprzez oddanie w jego stronę strzałów z broni pneumatycznej. Pokrzywdzony wycenił swoje straty na 3 tys. zł.
29-letni Białorusin usłyszał natomiast zarzuty za wykroczenia dotyczące stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem. Ponadto policjanci z Gdyni udowodnili obojgu kradzież gazu o wartości ok. 70 zł, do której doszło w lipcu br. na stacji paliw w Gdyni i za to wykroczenie mężczyźni również usłyszeli zarzuty.
Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Białoruski ostrzał polskiego Forda w Gdyni (18 opinii)
W piątek 1 września o całym zdarzeniu opowiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska. Opisywane tutaj sceny miały rozegrać się we wtorek 29 sierpnia późnym wieczorem. Do zatrzymania doszło dzięki aktywnej postawie zaatakowanego kierowcy.
Policjanci z Sopotu zatrzymali pirata drogowego
- Policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za samochodem audi, z którego mężczyzna na terenie Gdyni oddał w stronę jego auta dwa strzały z wiatrówki lub innej podobnej broni. Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska - mówiła policjantka.
Pojazd agresora udało się znaleźć na skrzyżowaniu Alei Niepodległości z ulicą Podjazd. Radiowóz policji zajechał drogę poszukiwanemu audi, a następnie funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz pasażera. Okazało się, że są to mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi w wieku 29 i 22 lat. Zabezpieczono też przewożoną przez nich broń pneumatyczną.
Kierowca był spychany z drogi i ostrzeliwany z broni pneumatycznej
Jak opisywała to funkcjonariuszka, całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi. Siedzący za kierownicą audi 29-latek zaczął zbliżać się do forda, mrugał mu światłami, a kiedy w końcu go wyprzedził, to zwolnił i utrzymywał niską prędkość - mówiła.
Następnie kierujący fordem miał ponownie wyprzedzić audi, by po chwili znów zostać wyprzedzonym przez ten sam pojazd, który zaczął jechać zygzakiem i hamować bez powodu. W pewnym momencie miał nawet podjąć próbę zepchnięcia forda z drogi.
- Na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie - przekazała dziennikarzom Rekowska. Młodszy z mężczyzn był już zatrzymywany przez policję, dwukrotnie złamał sądowe zakazy kierowania pojazdami. W jego ślinie wykryto też amfetaminę. Starszy usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem. Zobacz więcej
W piątek 1 września o całym zdarzeniu opowiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska. Opisywane tutaj sceny miały rozegrać się we wtorek 29 sierpnia późnym wieczorem. Do zatrzymania doszło dzięki aktywnej postawie zaatakowanego kierowcy.
Policjanci z Sopotu zatrzymali pirata drogowego
- Policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że kierujący fordem jedzie za samochodem audi, z którego mężczyzna na terenie Gdyni oddał w stronę jego auta dwa strzały z wiatrówki lub innej podobnej broni. Z przekazanych informacji wynikało też, że oba auta jadą w stronę Gdańska - mówiła policjantka.
Pojazd agresora udało się znaleźć na skrzyżowaniu Alei Niepodległości z ulicą Podjazd. Radiowóz policji zajechał drogę poszukiwanemu audi, a następnie funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz pasażera. Okazało się, że są to mieszkający w Gdyni obywatele Białorusi w wieku 29 i 22 lat. Zabezpieczono też przewożoną przez nich broń pneumatyczną.
Kierowca był spychany z drogi i ostrzeliwany z broni pneumatycznej
Jak opisywała to funkcjonariuszka, całe zdarzenie rozpoczęło się w momencie, gdy kierujący fordem wyprzedził audi. Siedzący za kierownicą audi 29-latek zaczął zbliżać się do forda, mrugał mu światłami, a kiedy w końcu go wyprzedził, to zwolnił i utrzymywał niską prędkość - mówiła.
Następnie kierujący fordem miał ponownie wyprzedzić audi, by po chwili znów zostać wyprzedzonym przez ten sam pojazd, który zaczął jechać zygzakiem i hamować bez powodu. W pewnym momencie miał nawet podjąć próbę zepchnięcia forda z drogi.
- Na jednym ze skrzyżowań w Gdyni 22-letni pasażer audi wychylił się przez okno audi i z broni pneumatycznej dwukrotnie strzelił w drzwi forda, powodując ich uszkodzenie - przekazała dziennikarzom Rekowska. Młodszy z mężczyzn był już zatrzymywany przez policję, dwukrotnie złamał sądowe zakazy kierowania pojazdami. W jego ślinie wykryto też amfetaminę. Starszy usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierującemu fordem, a także używania świateł niezgodnie z przeznaczeniem. Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (383) ponad 20 zablokowanych
-
2023-09-01 12:38
Deportować do Łukaszenki, bez prawa powrotu.
- 61 1
-
2023-09-01 12:40
I co, bandyci z Białorusi dostaną dozór policyjny ? (1)
Śmiech na sali
- 63 1
-
2023-09-01 14:34
ciekawe co się dzieje z ukraińcami którzy hurtowo popełniają przestępstwa w Polsce?
- 5 0
-
2023-09-01 12:42
Niedługo
więzienia zapełnią się wschodnią patolą. Nie będzie miejsca dla naszych. Dziwią się że tu ich ścigają za takie wybryki a łapówki nie działają. Ehh ta wschodnia mentalność
- 65 1
-
2023-09-01 12:44
Potwierdza się założenie, że ludzie łamiący prawo (przynajmniej na tzw. poziomie ulicy) generalnie nie są tytanami intelektu...
- 34 1
-
2023-09-01 12:44
W radiowóz ach drogówki powinno być anpr (2)
Czyli automatyczne sprawdzanie aut dzięki kamerom. Odczytanie tablicy i sprawdzenie w rejestrach czy ma OC, przegląd, auto zgodne z tablicami właściciel nie jest poszukiwany...
- 25 1
-
2023-09-01 12:56
niech oni najpierw zadbają o stan opon w tych radiowozach zanim zaczną pakować zaawansowane systemy śledzące (1)
Część tych aut ledwo zipie zwłaszcza po tym jak kulsony wyjeździły i wysiedziały w nich swoje patrole w czasie pandemii.
Siedzieli w nich po 2-3 godziny dogrzewając się lub chłodząc (w zależności o pory roku) i rozglądali sie za ludźmi bez szmat na twarzy.- 3 2
-
2023-09-01 12:59
gdyby komendy zrobiły sobie wzjaemnie i uczciwie naloty drógówek albo krokodyli
To ciekawe jaki byłby procent aut z zatrzymanymi dodwodami rejestracyjnymi. Szkoda że takiej miary jaką stosują wobec ludzi nie przykłądają do siebie.
- 2 1
-
2023-09-01 12:45
Deportować do ich raju mlekiem i miodem płynącego. (1)
Śmieci nam tu niepotrzebne.
- 75 2
-
2023-09-01 14:35
a co z ukraińcami których mamy już 20% społeczeństwa i codziennie robią jakieś wałki albo zadymy w Polsce?
- 5 3
-
2023-09-01 12:47
jaki kraj, takie zachowanie
- 35 3
-
2023-09-01 12:47
Natychmiastowa deportacja. (2)
Jesteście tylko gośćmi w naszym kraju. Jeżeli tego nie rozumiecie, to wypad do siebie.
- 85 1
-
2023-09-01 14:36
dobrze powiedziane - pilnujcie się ukraińcy bo będzie won do domu
- 4 3
-
2023-09-03 23:28
Widać pisowskie wychowanie
- 0 0
-
2023-09-01 12:47
Niezłe się urządzają w Polsce:)
W powrotnym konwoju ze zbożem odstawić ich na granicę bez możliwości powrotu do UE!!
- 55 1
-
2023-09-01 12:49
Prokuratura śpi. (4)
Jak ci Białorusini wcześnie popełnili przestępstwa i dalej byli na wolności, więcej bo byli już dużo wcześniej znani Policji. To nie wina Policji a organów Prokuratury.
- 77 1
-
2023-09-01 13:57
Ktoś nie dopełnia obowiązków . (1)
Jeśli Białorusin przebywa w Polsce to na określonych warunkach , nie przestrzega to wydalić a nie żywić i zapewnić dach nad głową łącznie z opieką lekarską w Zakładzie Karnym. Nie mniej jak Białorusinów winą trzeba obarczyć polskie służby policji i prokuratury, osoby odpowiedzialne powinny ponieść karę.
- 8 0
-
2023-09-01 15:33
już to widzę
to byłby wyjątkowy przypadek na skalę kraju
- 1 0
-
2023-09-01 14:37
Pytanie, czy to faktycznie Białorusini bo może gdzieś poszło aby zrobić nagonkę
- 1 5
-
2023-09-02 07:41
a jakie ma organy prokuratura?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.