- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Stu agentów na jedną suwnicową
Krasowski powiedział, że IPN ma ok. 50 tomów dokumentów związanych z osobą Walentynowicz. Dodał, że liczba agentów i funkcjonariuszy SB zaangażowanych w inwigilację Walentynowicz to ponad 100 osób, z tego dwie trzecie to tajni współpracownicy. Akta dotyczą okresu od końca lat 70. do końcówki lat 80.
Walentynowicz powiedziała, że do tej pory udało jej się dość pobieżnie zapoznać z aktami. Z dokumentów dowiedziałam się, jak bardzo byli aktywni tajni współpracownicy, a to byli pracownicy MKZ (Międzyzakładowy Komitet Założycielski) - zaznaczyła.
Była działaczka "Solidarności" zaznaczyła też, że dokumenty, z którymi się zapoznała, nie wpłyną na zmianę jej relacji z Lechem Wałęsą.
Opinie (11)
-
2006-07-19 12:56
Historia inaczej oceni Panią Anne, a inaczej zwykłych niegramotnych palantów, którzy sami n****li w swoje 5 minut...
może my nie doczekamy, ale nasze dzieci na pewno tego, że każdy zajmie swoje miejsce w szeregu...
pamietajmy o aktach KGB i stasi..
można se swoją teczke kupić i spalić, ale kopii w moskwie to raczej, na pewno - NIE :-) zbyt cenne i mogą sie przecież nadal przydać:-)
co i rusz wpadają w ręce historyków nieznane dokumenty i materiały, zmieniające diametralnie nasze widzenie danych wydarzeń...
nie liczmy, że w przypadku "solidarności" bedzie inaczej
przeciez naczelny reżyser PRL orzekł żeśmy nie dorośli jeszcze do CAŁEJ PRAWDY:-)
ale dojrzewamy i to jak na drożdżach
antoś macierewicz - odświeżacz pamięci o to zadba ha ha ha- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.