- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (47 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (221 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Studencka wizja opery na Polskim Haku
W ramach swojej pracy dyplomowej młody architekt zaprojektował nową siedzibę Opery Bałtyckiej. Miałaby powstać na Polskim Haku, u ujścia Motławy do Wisły. To pięknie wyeksponowany, ale słabo skomunikowany i odcięty od Trójmiasta zakątek Gdańska.
- Ulokowanie opery w tym miejscu ma na celu wykorzystanie zalet terenu Polskiego Haka w jak największym stopniu. Widok na tereny stoczniowe oraz bliskość wody stanowi nieodłączną część projektu i sprawiają, że obiekt można podziwiać z każdej strony, w tym też na tle panoramy miasta Gdańska, co podkreślałoby jego prestiżową funkcję i związek z miastem - uzasadnia wybór miejsca Bernard Mrozek, autor koncepcji nowej siedziby Opery Bałtyckiej.
Zgodnie z wizją absolwenta PG budynek stanowiłby akcent-symbol w tzw. waterfroncie Gdańska. Jego bryła jest skierowana w kierunku północnym - na stocznię i drogę wodną w kierunku starego portu nad Motławą oraz południowym, wieńcząc tym samym (przyszłą) zabudowę wzdłuż Motławy.
- Założyłem, że większa część komunikacji, zarówno samochodowej, jak i pieszej, będzie odbywać się dzięki projektowanej ul. Nowej Wałowej, która moim zdaniem jest niezbędna dla rewitalizacji obszaru Polskiego Haka. Istniejąca ulica Sienna Grobla będzie miała charakter pomocniczy, umożliwiający piesze wędrówki wzdłuż brzegów rzeki Motławy - tłumaczy Mrozek.
Elewacja budynku, sięgająca do 40 metrów wysokości, została wykonana z białych płyt z dużą ilość przeszkleń doświetlających wnętrza. Wejście znajduje się od strony południowej; po jego pokonaniu przechodzi się do hallu z kasami. Następna strefa to lobby oraz szatnia. Widownia podzielona została na trzy poziomy: parter, amfiteatr oraz balkon, co łącznie daje 1115 miejsc siedzących. W gmachu znajdzie się także restauracja, do której można będzie wejść z zewnątrz budynku, dzięki czemu może być otwarta niezależnie od opery.
Projekt dopasowuje się do potrzeb odbywającego się tu ruchu wodnego. Gmach został odsunięty od znajdującej się tutaj obrotnicy, a jednocześnie dokonano lekkiej modyfikacji przebiegu nabrzeża. Zgodnie z koncepcją brzeg wieńczyć będą schody prowadzące do wody. W sąsiedztwie zaplanowano też 392 miejsca postojowe wzdłuż Martwej Wisły (choć plany wymagają jedynie 180 miejsc).
Ponieważ projekt powstał w ramach pracy dyplomowej, nie posiada kosztorysu. Nie wiadomo więc, ile ewentualnie by kosztowała jego realizacja. Autor zwraca jednak uwagę, że gdyby doszło do budowy nowego gmachu Opery Bałtyckiej, należy rozpatrywać ją w szerszych kategoriach niż tylko finansowych.
Od prawie dwóch lat w Trójmieście działa Społeczny Komitet Wsparcia Budowy Opery Bałtyckiej, którego przewodniczącym wybrano profesora Politechniki Gdańskiej, byłego rektora tej uczelni, Janusza Rachonia. Członkowie komitetu wspierają ideę budowy nowej opery m.in. poprzez rozpoczęcie dyskusji na temat nowej lokalizacji takiego obiektu. Pod uwagę brane są trzy lokalizacje: tereny dawnego dworca Kłodno w rejonie Wyspy Spichrzów , mające powstać na terenach postoczniowych Młode Miasto oraz Polski Hak .
Nie wiadomo na razie kto miałby sfinansować budowę gmachu nowej opery. Jak dotąd nie wpisano jej do planu inwestycji Gdańska, samorządu województwa, ani też Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Czytaj także:
Trzy propozycje nowej lokalizacji Opery Bałtyckiej
Oko-uchem. Opera umiera przy głównej ulicy.
Szacunków nikt jeszcze nie robił, ale warto sprawdzić, ile pochłonęły budowy podobnych instytucji w ostatnich latach.
W latach 2004-2008 budowano nowy gmach Opery Krakowskiej (projekt przebudowy i modernizacji kompleksu budynków opery powstał w 2002 roku), oddanej do użytku pod koniec 2008 roku. Całkowity koszt inwestycji to nieco ponad 88 mln zł, z czego 22 mln zł sfinansowano z funduszy europejskich.
Budowa Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku zainicjowana została w 2004 roku, prace budowlane ruszyły dwa lata później. Nowy gmach wykańczano do końca 2011 roku. Budowa gmachu pochłonęła prawie 182 mln zł, z czego 100 mln zł pozyskano z Unii Europejskiej.
Budowa Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu kosztować będzie ok. 300 mln zł. Pozwolenie na budowę wydano w 2008 roku, umowę budowlaną podpisano pod koniec 2009 roku, a otwarcie supernowoczesnego obiektu, który będzie siedzibą Filharmonii Wrocławskiej i licznych wrocławskich festiwali, zaplanowano początkowo na wiosnę 2013 roku. Problemy z wykonawcą sprawiają, że termin ten ulegnie jednak przesunięciu na co najmniej 2014 r.
Miejsca
Opinie (169)
-
2013-01-02 10:46
To tylko dyplom, więc nie widzę problemu w tym, że ta "wizja" jest kopią istniejącego budynku o takiej samej funkcji w Oslo. Niemniej sądzę, że na tegorocznych obronach były również inne, lepsze i co najważniejsze oryginalne, prace umiejscowione w kluczowych trójmiejskich lokalizacjach, które można było wypromować na niniejszym portalu.
- 3 1
-
2013-01-02 10:52
Pezecież Gdańsk już ma operę? (1)
.. a i tak do niej nie chodzę. Nie znam też nikogo, ko by chodził.
Nic ciekawego. Rozrywka dla snobów?- 6 9
-
2013-01-02 14:24
mn
to się nie przyznawaj
- 1 3
-
2013-01-02 10:57
Opera
- 5 3
-
2013-01-02 11:00
Opera
Są pod spodem kolejne foty , jest rzut boczny i widać sporo... brakuje rzutu z góry ale może to i lepiej bo by się okazało, że brakuje pomieszczeń dla obsługi sceny czy garderób a o salach prób nie wspomnę bo jak by autor nie wiedział opera składa się z kilku zespołów które pracują osobno ale w jednym czasie....
- 9 0
-
2013-01-02 11:02
Plagiat
To plagiat opery w Singapurze. :> www .gugik.pl/data/storage/attachments/34869b76dfdf6dc409c4acb1a68af6b4.jpg]
- 1 3
-
2013-01-02 11:26
beznadzieja
... szkoda pisać ...
- 7 2
-
2013-01-02 11:35
Architektura na poziomie Ikei (1)
bez komentarza.
- 7 4
-
2013-01-02 11:47
Ikea zajęła się już architekturą?
- 0 0
-
2013-01-02 12:09
a co z tym odjazdowym projektem Suesskinda? tym giga-penisem, drapaczem chmur i niskiej orbity? w koszu?
i dobrze.jeszcze wywalcie tam perucką kłódkę!- 3 3
-
2013-01-02 12:24
to jest wjazd do myjni dla ciężarówek?
może więcej kreatywności studenci!
Wymyślcie coś co będzie można umieścić na widokówkach z napisem GDAŃSK.- 5 2
-
2013-01-02 12:32
na wizualizacjach ten projekt wcale nie jest zły
Lekkości nadaje mu jasny kolor, który jest kompletnie niepraktyczny w brudnym Gdańsku. Na regularne remonty opera nie będzie miała pieniędzy.
Szkoda, że nikt w Gdańsku nie bierze pod uwagę łączenia architektury z zielenią, co jest i piękne i praktyczne (np. biblioteka uniwersytecka w Warszawie).
Wiekszość się zlości, bo Gdańsk ma juz operę i kilka nieudanych projektów do zrealizowania.- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.