• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studencki rozłam

4 maja 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
W maju słonko często już mocno przygrzewa, wszędzie się zazielenia i w powietrzu czuć wiosnę. Nie jest to łatwy czas dla studentów. Dni szybko płyną na błogim lenistwie, a tu niedługo sesja, zaliczenia, egzaminy. Niewątpliwym przerywnikiem w nerwowym spoglądaniu w kalendarz, nocnym zakuwaniu oraz wystawaniu przy punktach ksero są coroczne Neptunalia. W ten sposób żakowska brać umila życie nie tylko sobie, ale również mieszkańcom miast. Na kilka dni studenci otrzymują symboliczne klucze do miasta i spontanicznie manifestują swoją radość i młodość. Neptunalia to pomorska wersja święta krakowskich żaków, którzy ustanowili je dla uczczenia założenia krakowskiej Alma Mater.

Ostatnimi czasy obserwuje się coraz większą dywersyfikacje tego 'święta'. Pojawiły się także rozbicia na poszczególne uczelnie - zaczęto świętować Medykalia i AWF-alia. Poróżniła się zatem studencka brać.

Co było przyczyną? Charakter imprezy oddawać ma atmosferę panującą na studiach i cechy charakteryzujące studentów poszczególnych uczelni, a te jak wszyscy wiemy ulegają pewnym usystematyzowaniom, regułom i stereotypom. Zwykliśmy mawiać procesorki o studentach Politechniki - szczegolnie elektroniki, mianem fizoli czesto określać studentów AWF, a studentom Uniwersytetu przypisujemy zwykle chuderlawą fizjonomię i eteryczną osobowość. O Medykach nic się nie mówi, bo nie warto. I tak siedzą cały czas w bibliotece, czytelni, czy w innym miejscu. Zawsze jednak nad książką.

Co dla nas pracujących, ale z lubością wspominających studenckie czasy ten rozłam oznacza? Na pewno większą ilość i większą różnorodność imprez, dramat wyboru pomiędzy dwoma ciekawymi koncertami, jeżdżenie z jednego końca miasta na drugi.
Z drugiej strony niższy poziom artystyczny, mniejszy kaliber gwiazd muzyki na scenie, mniejszą pompę towarzyszącą przekazaniu kluczy i odczuwalny, nieprzyjemny zgrzyt pomiędzy studentami. Konkurencja jest wszechobecna i złośliwa, chociaż jeden przyświeca wszystkim cel. Z teorii 'Dla wszystkich starczy miejsca' zrobiło się 'Kto zajmie go więcej'.

Opinie (31)

  • caly ten burdel...

    powiedzmy sobie szczerze - w kupie latwiej. caly ten rozlam miedzy uczelniami dziala na niekorzysc studentow i wszyscy zdaja sie to widziec. na czarna owce wyglada tutaj ug (samorzad konkretnie, niecaly konkretnie). faktem jest jednak, ze pozostale uczelnie, ktorym tak milo sie ze soba teoretycznie wspolpracuje, organizuja imprezy osobno. rozumiem ze awfowi blizej do awf i tak dalej, ale przeciez nie przeszkadza to w zorganizowaniu imprezy pod wspolnym szyldem. a tak - kazda impreza z osobna wyglada mizernie, chociaz jakby traktowac je wspolnie, to jest znacznie lepiej.

    co do ug, to skoro jestescie niezadowoleni z pracy samorzadu (wiem, niecalego) to przeciez mozna sie go pozbyc - pare podan, podpisy studentow i leca panowie politycy.

    • 0 0

  • do samby pa ti - wyrazy współczucia

    drodzy sfrustrowani i niezadowoleni!
    aż przykro się czyta takie desperackie próby zdyskredytowania uniwersyteckich neptunaliów. sambie pa ti to radzę wybrać sie na festiwal muzyki "pularnej" do Białegostoku- może nie zaśpiewa tam Irena Santor lub pan Krawczyk, ale za to Bajerful, Kolor i inne(niestety nie znam większej ilości nazw zespołów D.P.)

    a może samba to 50-cio letni/a eks- student/ka - wtedy to przepraszam!!! :)

    ps. proszę nie używać nazw moich utworów do podpisywania się pod prymitywnymi komentarzami!!!
    Carlos

    • 0 0

  • poziom leppera

    akademiki pg przy wyspianskiego. w smietnikach pelno plakatow neptunalii pg. bardzo ladnie widoczne za to understoodia, ktos pozrywal plakaty ktore je choc czesciowo zakrywaly. czy tak sie zachowuja dorosli ludzie? jesli to ma byc skok szefow samorzadu ug do wielkiej polityki to gratuluje. zastanawiam sie jednak jak bez takiego podstawowego organu jakim jest mozg chca oni gdziekolwiek zajsc (hmmm no moze rzeczywiscie polityka to jest to...).

    a teraz mala psychoanaliza pomyslodawcow tych wystepkow. od przedszkola byliscie nielubiani, w podstawowce odsuwali sie od was jak od tredowatych, na studiach postanowiliscie sobie odbic, bo w koncu macie "WLADZE". czekam na napuszczanie na inne uczelnie dresiarzy i protesty przeciwko ich istnieniu, bo sa nieczyste rasowo...

    • 0 0

  • szef samorzadu UG a szary student

    Ciekawe czy podział Neptunaliow podoba się również zwykłym studentom tej uczlni? Czy taki podział wyszedł nam na dobre? Teraz mamy więcej imprez, ale za to na niższym poziomie. Na tak niskim, że glośno o nas na uczelniach innych miast. Jeśli to naprawdę zasługa tych panów z samorządu, to czy nie jest wstyd zwykłemu studentowi za swoich szefów? Czy nie powinni zgłosić masowo podpisanej petycji i zwalić ich ze stołków? No nic, może w przyszlym roku uda się zrobić wspólnymi siłami jedną wielką imprezę o jakiej ani żaden student, ani pan przewodniczący nie marzył!!!

    • 0 0

  • Do Carlosa Santany

    Widze ze kolega nic nie zrozumial !!!
    Nie chodzi tutaj o dyskredytowanie (bo rownie dobrze moglbym napisac ze ty probujesz desperacko bronic), tylko o program i grupe docelowa dla ktorej organizowane sa neptunalia.
    Jezeli ktos chce organizowac imprezy trip-hopowe, ambient-costam, itd itp to niech je sobie organizuje ale dlaczego pod szyldem Neptunaliow?
    Uwazam ze krag studentow zostal tutaj zawezony maxymalnie. Jest to wynikiem wlasnie owych podzialow wsrod samorzadow studenckich naszych uczelni. Od razu widac ze program konstruawal jeden lub dwoje ludzi i to ewidentnie pod siebie. Nie byloby takiej sytuacji gdyby byla to impreza organizowana przez wybrana grupe osob (z samorzadow) i mysleli by oni o tym zeby kazdy mogl znalezc cos dla siebie.
    Z drugiej strony jednak przyklad Medykaliow i AWF-aliw pokazuje ze jednak mozna. Akurat bylem wczoraj (czwartek) w Medyku i bylo rewelacyjnie.

    Krotko mowiac chodzi o to, zeby Neptunalia byly swietem wszystkich studentow a nie tylko garstki, a program powinien byc konstruowany tak zeby kazdy znalazl w nim cos dla siebie !!!

    a apropos podpisywania sie
    to ty nie podpisuj sie nazwiskiem tak wielkiego artysty jezeli nie potrafisz wyciagac wnioskow i patrzec obiektywnie na otaczajaca nas rzeczywistosc

    • 0 0

  • Dlaczego Understoodia?

    • 0 0

  • Cosik nod organizatora Neptunaliów UG dla wszystkich sfrustrowanych!

    Czytam te wszystkie bzdury, które wypisuje jakiś rashid i jego poplecznicy zastanawiając się, o co im właściwie chodzi. O jakie podziały, o jaką politykę. Organizując Understoodia UG mieliśmy jeden cel. Pokazać, że można zrobić ambitniejsze rzeczy, niż picie piwa przy O.N.A. , czy Kaziku. A jak się komuś nie podobało, to po jaką cholerę do nas przychodził. Miał przecież do wyboru AWF-alia, Medykalia oraz Dni Wydziałowe na PG. Poza tym zastanawiam się, czy osoby, które wypisują takie komentarze mogłyby cokolwiek zrozumieć z tego , co pokazaliśmy. Zresztą niech spróbuje taka osoba sama coś zorganizować, to zobaczymy, czy jest równie mocna w czynach jak w pisaniu. Narzekać jest łatwo, ale samemu lepiej siedzieć w domu przed komputerem.
    Jeśli chodzi o politykę i finanse przy Neptunaliach, to pytania te powinny być skierowane raczej w stronę Stowarzyszeń przy PG, będących organizatorami poprzednich Neptunaliów. Stowarzyszenia te zarządzały gotówką wpływającą ze wszystkich uczelni trójmiejskich na wspólne konto Neptunaliów. Wspomnę tylko, że koszty takiego biura organizacyjnego w zeszłym roku wyniosły 25 tys. zł. Całkiem sporo, jak za społeczą pracę.
    Właśnie dlatego UG postanowił zrobić własną imprezę za własne pieniądze. I proszę tutaj nie mieszać kultury z polityką.Parlament Studentów UG znacząco wspomógł nas w organizacji Neptunaliów, ale w zasadniczej mierze wspomógł nas finansowo. Polityka siedzi tylko w głowach tych ludzi, którzy się jej wszędzie doszukują.
    To tyle, pozdrawiam.

    • 0 0

  • ..........

    bida, bida z nydzą...... tylko tyle o gdańskich juwenaliach. Jeszcze jakieś 6-8 lat temu jakos to wyglądało a teraz nędzne kapele w knajpach zamiast wielkich imprez na starowce, molo w Sopot czy nawet na boisku przed boiskiem polibudy. Brakuje tez zwyczajnych dni rektorskich choc od piatku i uroiczystego otwarcia nie w Filcharmonii ale np. pod Neptunem..... Zresztą co mnie to juz teraz obchodzi

    • 0 0

  • Ohh... Neptunalia-juwenalia

    Witam wszystkich, którzy tak krasomówczo opisali obecną sytuacje w Trójmieście. Chciałbym jednak zapytac co ma Carlos do Białegostoku? Tam studenci zawsze maja plenerowe imprezy i dobrze sie bawia. Wiesz czemu? Bo tamtejszy Uniwer potrafi rozmawiac z innymi. U nas nie! Przez ostatnie dwa lata współorganizowałem Neptunalia i wiem co to za robota. A wiecie ile osób w zeszłym roku z UG nam pomagało? JEDNA!!! W tym roku od poczatku chłopaki z USS UG nie chcieli współpracy a wasz wiceszef zrobił z rozliczenia zeszłorocznych Neptunali (przy wszystkich) wycinankę!!!! Tak nas traktowali, tak traktuja swoich studentów i takie zrobili Neptualia. Nie chcieli komercji, to maja. Teraz sprzedaje sie TYLKO komercja a przeciez chodzi o zadowolenie innych a nie tych co organizuja! Pozdrawiam tych komu sie tegoroczne swieto studentow nie podoba. jest was duzo!!!

    • 0 0

  • SAMORZAD UG TO SYF!!!

    W SAMORZADZIE STUDENCKIM ( PARLAMENCIE JAK ONI TO NAZYWAC LUBIA), SIEDZA SAME PEDALY BEZ WYJATKU!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane