- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (101 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (77 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (193 opinie)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (64 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (174 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (49 opinii)
"Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do sądu okręgowego w Gdańsku" - poinformowała PAP w środę wiceszefowa prokuratury rejonowej Gdańsk-Północ Joanna Reptowska.
Śledztwo zakończono po prawie siedmiu miesiącach od tragedii, bowiem student był na obserwacji psychiatrycznej.
Według prokurator Reptowskiej, biegli uznali, że Kamil P. może odpowiadać przed sądem, mimo że w momencie popełnienia czynu miał ograniczoną poczytalność.
Przypomnijmy: do tragedii doszło 19 czerwca 2002 r. po południu w budynku Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki. 23-letni student II roku informatyki, Kamil P. został wezwany do gabinetu przez egzaminatora Czesława S. W pokoju student wyjął siekierę z plecaka i zaatakował 50-letniego doktora Czesława S. W jego obronie stanął 53-letni pracownik inżynieryjno-techniczny Krzysztof K. Otrzymał silny cios w głowę i w stanie krytycznym trafił do szpitala. Zmarł po ok. półtorej godziny na sali operacyjnej.
Opinie (50)
-
2003-02-06 10:04
z treści notatki wynika
że w PG dzisiaj to strasznie niebezpiecznie być doktorem. Może jakieś przepisy by wydać .np doktory i inne wykladające ,obowiazkowo w kamizelach kuloodpornych, kaskach agarowych itp. Wydac zakaz wnoszenia siekier ta teren uczelni .
- 0 0
-
2003-02-06 10:04
to albo krotko spisz, albo nie netujesz nocami :-) dobra zmykam sie pouczyc na egzamaaa (fu fu). 3maj sie asiek
- 0 0
-
2003-02-06 10:09
Mają ofiarę, mają winnego, mają świadków, a śledztwo tak długo trwało, że oskarżony zdążył się postarzeć...
- 0 0
-
2003-02-06 10:10
antineutrino
nocami to różnie bywa, ale zawsze wstaję wcześnie, najwyżej chodzę niewyspana ;)
widzę, że jeszcze egzaminek czeka ;)
ja we wtorek miałam ostatni, uff
Powodzenia!!!- 0 0
-
2003-02-06 10:18
uff
- 0 0
-
2003-02-06 15:05
Szkoda mi chłopaka, sqrwiel zmarnował mu życie
1. coraz więcej studentów trafia do psychiatry,
2. kadra "bierze w łapę", Często sztucznie zawyża się poziom, żeby nie stracić "klientów". O taryfy pytać studentów I roku.
3. powinna być coroczna ocena pracy wykladowców na uczelniach i to również przez studentów. Gościowi który ma wiedzę ale jest psychiczny należy podziękować!
Czy to nie zastanawiające, że facet dostał takiego amoku.
Szkoda mi chłopaka bo np. ten gośc co wjechał w grupe studentow koło PG dostanie może kilka latek w zawieszeniu a temu dadzą kibel!
Wiem, że nic nie usprawiedliwia tego czynu ale powinno się dotrzeć do źródła.- 0 0
-
2003-02-06 15:50
Po tej tragedii wykładowcy się nieczego nie nuczyli. Sam jestem studentem na ETI -informatyki i częściowo go rozumiem, widząc zachowanie i sposoby oceniania przez pewnych wykładowców.
- 0 0
-
2003-02-06 15:54
No niestety tez mi go szkoda , ale jesli jest sie tak slabym psychicznie i przekresla sie wlasne zycie , to mozna jedynie tylko zaplakac nad straconym zyciem.
- 0 0
-
2003-02-06 15:56
Do wypowiedzi IRKA:
Są na PG anonimowe ankiety przed sesją w której to studenci mają ocenic prace wykładowców, ale i tak pewnie wyniki tych ankiet trafiają do kosza.- 0 0
-
2003-02-06 16:04
Prostackie komentarze...
Żal czytać prostackich komentarzy. Przypomnijcie sobie jakkie były przyczyny tego wydarzenia, jaką to krzywdę zrobił małemu chłopcu Kamilkowi prawcownik techniczny Politechniki którego zamordował.
Gościa złapali na próbie podłożenia pracy egzaminacyjnej napisanej na korytarzu. W rewanżu próbował zabić dwie osoby.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.