Upada mit, że studenci uczelni artystycznych są szczególnie wyczuleni na piękno. Dwie studentki ASP z jeszcze jedną koleżanką oszpeciły graffiti przynajmniej 17 budynków na Głównym Mieście w Gdańsku.
. Co ciekawe, sami nie dostrzegli, że kilka chwil wcześniej "młode artystki" pomazały farbą także fasadę... komisariatu policji przy ul. Piwnej.
2013-01-08 13:22
Tam to by im dopiero farbą fasad pomalowali.
2013-01-08 13:22
2013-01-08 13:23
Ludzie : to nie politechnika , tu trzeba myśleć. Najlepsze studia nie zrobia z idioty człowieka. Inteligencje,skromność,szacunek i pokore albo się ma po rodzicach albo sie tego nie ma w ogóle.
2013-01-08 13:31
2013-01-08 14:33
ktoś oblał egzamin na politechnikę?
2013-01-08 13:24
2013-01-08 13:26
naoglądały sie rocco i nadmiar dziewczęcego libido do łba naleciało, dymu dymu sie zachciało,a tu kary wymiar będzie srogi,na kolana rozszerz nogi.
2013-01-08 13:27
2013-01-08 21:40
przepraszam, ale ta opinia zawiera w sobie stereotypowe traktowanie artystów i studentów uczelni artystycznej. uważam, że generalizowanie nie jest w tej sytuacji na miejscu.
2013-01-09 08:39
2013-01-09 09:24
A czy niszczenie - malowanie jest na miejscu ?
2013-01-09 09:29
Ale nie my - pozostali studenci i większość profesorów - za to odpowiadamy, tylko te 2 głupiutkie dziewczyny. Znam bardzo wielu studentów ASP, sam tam studiuję, i muszę przyznać, że taki margines to... jednak margines. Większość to ludzie wartościowi i odpowiedzialni, a to, że margines jest najbardziej "widowiskowy" i widać jak coś zniszczy to już inna para kaloszy.
2013-01-09 09:46
a co z tą mniejszością profesorów?
2013-01-09 10:59
Mniejszość to nie większość.
2013-01-09 11:23
Niech zgadnę: tylko u mniejszości nie jesteś prymuską?
2013-01-09 11:28
Dlaczego prymuską? Pierwszy raz ktoś się do mnie zwraca w rodzaju żeńskim.
O czym miałoby świadczyć bycie prymusem u kogokolwiek? Wytłumacz, bo nie rozumiem co to ma wnieść do dyskusji.
2013-01-09 11:55
Kiedy studiowałam, nikomu do głowy nie przyszło, mnie czy moim znajomym, zastanawianie się nad wizerunkiem uczelni. Mieliśmy ważniejsze rzeczy do zrobienia. Z drugiej strony, ja studiowałam na dużej uczelni, nie znaliśmy się wszyscy, więc może na mniejszej jesteś bardziej zintegrowany ze studentami i wykładowcami, i stąd to utożsamianie się i z wizerunkiem? Ale skoro tak, skąd to publiczne, na forum Trójmiasta, wypominanie swoim koleżankom (jakbyś nie mógł osobiście im powiedzieć tego, co masz do powiedzenia), a przy okazji swoim profesorom , znaczy tej profesorskiej "mniejszości"? Nie s**** we własne gniazdo, skoro tak dbasz o jego wizerunek.
Co zaś do wizerunku uczelni, jak ktoś już powiedział, znikąd się te stereotypy nie biorą.
2013-01-09 14:40
Przepraszam, ale kto tu n****ł w to "gniazdo"? Raczej nie ja pisząc co myślę na dany temat. Z ASP utożsamiam się o tyle o ile ludzie na mnie patrzą przez pryzmat tejże uczelni. Sam daję z siebie wiele i wymagam od innych, żeby reprezentowali sobą godny poziom. Jeśli ASP ma się kojażyć tylko z pijanymi studentami to ja dziękuję za taką "markę" jaką ma być ASP. Zresztą jak kończysz jakąś uczelnię to nie wmówisz mi, że nie liczy się dla Ciebie prestiż danej instytucji. Każdy przyszły pracodawca i współpracownik będzie patrzył gdzie robiłaś dyplom, bo to pierwsze co może świadczyć o Towim wykształceniu.
Stereotypy jednak zawsze pozostaną stereotypami - dotykają spraw zwiazanych z wybrykami mniejszości - jak wizerunek Polak=złodziej.
2013-01-08 13:28
do pędzelka dziewcze pędzi,love rocco się przyśniło, teraz trzeba będzie płacić i to tak by było miło.
2013-01-08 13:32
wytrysk spraju wprost na ściane ,dziewcząt usta malowane,psika psika farba sobie aż się młoda w c..e skrobie i z uśmiechem spacerują następne napisy knują.
2013-01-08 13:34
Teraz wystarczy, że płaci czesne.
2013-01-08 13:57
i ma wysoko ustawionych rodziców. Do tej uczelni przyjmują dzieci ludzi ustosunkowanych.
2013-01-09 14:16
Ja studiuje grafikę, w mojej rodzinie nie mam żadnych wysoko postawionych ludzi ani artystów. Zdawałem 4 razy i udało mi się to tylko dzięki ciężkiej pracy i moim własnym zdolnościom. Mit dzieci ważnych rodziców jest wytworem tych którzy się nie dostali i zamiast wziąć się w garść i startować jeszcze raz woleli wybrać leniwą ścieżkę i ryczeć jaki to świat niesprawiedliwy.
2013-01-08 14:48
oj tak, masz racje. Popieram
2013-01-09 14:11
na asp trzeba zdać egzamin. studia są darmowe.
2013-01-08 13:34
Koleżanki,literek luksusowej,pokoik w akademiku i zrobimy fikumiku. Może wam wtedy te głupoty wylecą z głów.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
