• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sudańskie ryty mogą trafić do Gdańska

Dorota Karaś
25 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Bloki skalne z rytami wykonanymi nawet trzy tysiące lat p.n.e. mogą trafić do Gdańska. - Pomysł jest nieco szalony, ale realny - ocenia Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.

W rejonie IV katarakty Nilu, gdzie od 1993 roku prowadzą prace naukowcy z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, powstaje tama. Gdy będzie gotowa, lustro wody podniesie się o około 10 metrów i utworzy gigantyczne sztuczne jezioro, o długości ok. 170 km i powierzchni ponad 700 kilometrów kwadratowych. Pod wodą znajdą się cenne zabytki: osady, twierdze, kościoły, cmentarzyska i ryty naskalne, których odkrycie było dla archeologów dużą niespodzianką.

- Niektóre z nich datowane są nawet sprzed trzech tysięcy lat p.n.e. - mówi Elżbieta Kołosowska, uczestnik wypraw archeologicznych do Sudanu. - Najstarsze przedstawiają zwierzęta żyjące na sawannie, która kiedyś była w tym miejscu - gazele, słonie, żyrafy, strusie. Późniejsze są ryty zwierząt hodowlanych - wielbłądów i koni, często z postacią jeźdźca.

Polscy archeolodzy od lat współpracują z sudańskim Serwisem Starożytności, który sprawuje opiekę konserwatorską nad zabytkami Sudanu i prowadzonymi tam pracami archeologicznymi i konserwatorskimi. Serwis Starożytności zaakceptował pomysł ratowania naskalnych rytów i przywiezienia ich do Polski. W zeszłym tygodniu Jan Kozłowski, marszałek woj. pomorskiego, spotkał się w tej sprawie z generalnym konserwatorem zabytków w Sudanie.

- Środki pochodziłyby z zagranicznych fundacji i instytucji zajmujących się ratowaniem światowego dziedzictwa kulturowego - mówi Henryk Paner. - Prowadzimy już na ten temat wstępne rozmowy. Bloki skalne transportowalibyśmy najpierw pustynią, a następnie drogą morską do Gdańska.

Polscy archeolodzy badają w Sudanie odcinek liczący ok. 125 km. Ryty znajdują są w skałach piaskowych i granicie. Do ich wykonania pradawni artyści używali odłamków kamieni lub specjalnych tłuczków z kwarcu.

- Możliwe, że rysunki miały zapewnić powodzenie podczas polowania lub sprzyjać hodowli zwierząt - tłumaczy Elżbieta Kołosowska. - W tych miejscach odbywały się prawdopodobnie również obrzędy. Może o tym świadczyć obecność "dzwonów skalnych" - kamieni, z których wydobywają się dźwięki.

Podobna operacja odbyła się do tej pory w Polsce tylko raz. W latach 70. do Muzeum Narodowego w Warszawie przetransportowano freski z Faras w Sudanie. Pochodziły z odkrytej przez polskich naukowców chrześcijańskiej świątyni, która również znajdowała się na terenach przeznaczonych do zalania.
Gazeta WyborczaDorota Karaś

Opinie (8)

  • wolałabym, żeby zostały w Sudanie

    • 0 0

  • WSPANIALE - wreszcie coś unikalnego i u nas!!!

    to swietna peryspektywa ożywienia kulturalnego krajobrazu Trójmiasta

    oby tylko ktos coś nie spierniczył - zwłaszcza politycy...

    • 0 0

  • Sudańskie ryty mogą trafić do Zyty

    Sudańskie ryty mogą trafić do Zyty :D

    • 0 0

  • sudańskie ryty
    dla gilowskiej zyty
    dżuma i cholera
    dla jędrka leppera

    • 0 0

  • tia... "Dziennik" pisał o tym jakiś tydzień temu. A potem się Agora dziwi, że kurs na łeb na szyję, że straty i że zwalniac muszą ;)

    • 0 0

  • o jest głupie

    "Pod wodą znajdą się cenne zabytki: osady, twierdze, kościoły, cmentarzyska i ryty naskalne, których odkrycie było dla archeologów dużą niespodzianką."

    skoro jest tam tyle zabytków to po co to zalewają. rozumie, że durni chinole ogarnięci wciąż socjalistyczną megalomanią zalewają gigantyczne obszary z wieloma prastarymi zabytkami. widzę, że gdzie indziej też wpadają na tak idiotyczne pomysły.

    • 0 0

  • K.R.Z. krzasiu@wp.pl

    zabytek zabytkiem, a orać trzeba :)

    • 0 0

  • A może napiszemy coś o Pis i jego obietnicach i jak przez 12 miesięcy pogłębil siędeficyt o 2 mld zł!!!

    wykończyć ich!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane