• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Superniszczyciel USA wpłynie do Gdyni

neo
5 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
USS "Jason Dunham". USS "Jason Dunham".

Niszczyciel USS "Jason Dunham" wpłynie w środę do Gdyni. To chluba amerykańskiej marynarki wojennej, wyposażona w najnowocześniejszą broń. - Pobyt okrętu w Polsce stanowi potwierdzenie zaangażowania Stanów Zjednoczonych na rzecz bezpieczeństwa Polski - informuje ambasada USA. Najprawdopodobniej będzie można go zobaczyć z ostrogi nieopodal Muzeum Emigracji zobacz na mapie Gdyni.



Lubisz oglądać okręty wojenne?

Okręt wojenny USS "Jason Dunham" pełni obecnie służbę na Morzu Bałtyckim. W środę od godz. 9 będzie gościł w Porcie Wojennym w Gdyni. Podczas krótkiej wizyty dowódca okrętu, komandor Darren T. Dugan, spotka się z przedstawicielami naszego wojska oraz miejscowych władz. Będą wśród nich m.in. szef sztabu 3. Flotylli Okrętów komandor Grzegorz Tarkowski, dowódca Centrum Operacji Morskich wiceadmirał Stanisław Zarychta oraz prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

- Pobyt okrętu w Polsce stanowi potwierdzenie zaangażowania Stanów Zjednoczonych na rzecz bezpieczeństwa Polski - poinformowała w komunikacie ambasada USA w Warszawie.

USS "Jason Dunham" to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie okrętów amerykańskiej armii. Jednostka marynarki wojennej ma m.in. rakiety typu ziemia-powietrze SM-2 oraz pociski manewrujące Tomahawk. Na 155-metrowym okręcie są też helikoptery SH-60 SeaHawk. Załoga liczy 320 osób.

Okręt zawdzięcza swą nazwę odznaczonemu Medalem Honoru kapralowi piechoty morskiej Jasonowi Dunhamowi, który bohatersko zginął w Iraku, ratując życie dwóch innych żołnierzy piechoty morskiej.

Zwodowany w 2010 roku niszczyciel rakietowy będzie w gdyńskim porcie tylko dwa dni. Nie będzie go można jednak zwiedzać. Przy odrobinie szczęścia będzie można go zobaczyć z ostrogi nieopodal Muzeum Emigracji zobacz na mapie Gdyni. Czasami jednak cumujące tam okręty wojenne są zasłaniane - najczęściej kontenerami.
neo

Miejsca

Opinie (202) 9 zablokowanych

  • Niszczyciele rakietowe typu Arleigh Burke

    jest to niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke jankesi maja ich 62szt wszystkie sa tak uzbrojone nie tylko ten budowane są od 1991 roku

    • 3 0

  • To informacja dla mało wydolnych inteletualnie (3)

    śmieszny tekst mający lemingom pokazać sojusz PL z USA. Ci ostatni palcem nie kiwną w obronie Polski. Kto ma rozum ten to wie, reszta niech włączy tefauen i dalej delektuje się informacjami.

    • 10 3

    • Hehe, chcielibyście mieć tego kacapy pewność, co? (2)

      Jak na razie jednak nie wiecie, czy paru gierojów zrzuconych na Rygę czy Tallin nie poskutkuje jakimś fajnym grzybem nad Kremlem, więc póki co stać was tylko na napinki na takich forach.

      • 3 1

      • (1)

        oto typowy przedstawiciel tzw "patriotów' odbiera obywatelstwo za inne poglądy, obraża rozmówców, zmienia świat palcem po mapie i dostaje przyjemnej ekstazy na myśl o zrzuceniu bomby atomowej na 15 milionowe miasto
        dawniej nazwano by takiego wariatem lub zdrajcą dziś dostanie plusika od sobie podobnych

        • 0 1

        • Oh, jako boli kacapstwo, że pozostało za drutami schroniska dla zwierząt

          I bardzo dobrze, miejsce małp jest za ogrodzeniem. Wypijcie jeszcze parę flaszek, to wam jeszcze umieralność skoczy.

          A sam jak będę miał dobry humor, to wypiję za Chińczyków i ich "ponowne zjednoczenie Kraju Amurskiego z macierzą". Wszystko w nim już wykupili na własność, a pretekst do wyzwolenia swoich dawnych ziem debile z Kremla dostarczyli sami z cassusem Krymu.

          • 2 1

  • A kiedy odwiedzi nas Duke Nuke'm?

    • 3 1

  • A wizy mają...?

    • 11 0

  • Nie wierzę w te nowoczesne okręty. (3)

    Podobnie było z "Donald Cook" na Morzu Czarnym, gdzie jeden rosyjski SU-24, "wyłączył" go z eksploatacji i przez ponad godzinę ćwiczył na nim manewr podejścia i ataku. Po treningu SU-24 oddalił się do bazy w Krymie, a "D.C." do portu w Rumunii, gdzie zszokowani marynarze US Navy złożyli raporty o zwolnieniu ze służby, bo nie byli poinformowani, że do nich, KTOŚ może strzelać.

    • 3 5

    • znalezione w necie... (2)

      ~R. do ~Fencer: Dzięki forom idioci mogą się produkować...

      Su-24 mógłby wystrzelić Kh-31P około 100 km od celu pod warunkiem, że znałyby jego lokalizację. Same Kh-31P mają głowice pasywne więc wcale niekoniecznie byłby rewelacyjne w lokalizacji okrętu. Poza tym latają dość wysoko więc są stosunkowo łatwe do wykrycia dla radarów. Na dodatek rakieta wyprodukowana została w 1982 roku (czyli 32 lata temu), a w międzyczasie amerykanie kupili kilkanaście sztuk, których używali jako celów ćwiczebnych (pewnie przy okazji także opracowując procedury radzenia sobie z nimi).

      USS Donald Cook wykryłby rakiety Kh-31P pewnie w momencie ich odpalenia (korzystając z bardzo zaawansowanego radaru fazowego lub datalinku z AWACSem) co skutkowałoby najprawdopodobniej odpaleniem w ich kierunku RIM-66 (pewnie także w kierunku tych Su). Dodatkowo gdyby rakietom jakoś udało się zbliżyć to poleciałyby w ich kierunku RIM-162 ESSM (rakiety są bardzo skuteczne, bo zostały zaprojektowane do polowań manewrujące rakiety naddźwiękowe - czyli np. Kh-31P). Kolejną zaporę stanowi Phalanx CIWS.

      W ogóle nie wspomniałem jeszcze o systemach walki elektronicznej, które mogłyby być również dość skuteczne wobec dość już wiekowych rakiet.

      Rozumiem podziw dla rosyjskiego przemysłu obronnego (choć osobiście go nie podzielam), ale zakładanie, że dwa stare samoloty, które nie zostały zintegrowane z najnowszym rosyjskim uzbrojeniem są w stanie zatopić jeden z najnowocześniejszych okrętów przeznaczony m.in. do zapewniania osłony przed samolotami i rakietami jest pobożnym życzeniem idioty...

      • 5 3

      • do znalwzione w d*pecie (1)

        A miało być w necie ] podnieciasz się tym chamerykańskim , śmigaj do kibelka , a zmieniaj łapki co sto ,. Zmawiaj paciorek by łajzy ni wszczeły wojny bo pole bitwy będzie nad wisła , a zdurni gawno .

        • 2 2

        • biedny, zapijaczony kacpie

          jakie pole bitwy nad Wisłą? niechby z tego waszego kozaczenia z amerykańskim niszczycielem wyszło coś więcej od incydentu to po minucie w rejonie Morza Czarnego nie mielibyście nic do latania (pomijając, że już macie problemy z utrzymaniem odpowiednich resursów), po minucie osiem - nic do pływania. Potem do wojenki z południa dołączyłyby dzihady, z dalekiego wschodu Chiny i najdalej po miesiącu z byłego imperium kałmuckiego zostałby tylko krasnyj płaszczad.

          Nad Wisłą co najwyżej pojawiłyby się, uciekające przed skrajną biedą, wasze brzydkie córki, siostry i matki. Lokalni menele i Rumuni mieliby coś z życia - tyle dobrego.

          • 1 1

  • nadzieja tylko w Kukizie

    • 3 3

  • wypitalać jankesi!!!

    • 9 4

  • nie martwcie się

    Ten statek wpłynął do Gdyni tylko z jednego powodu - wypompować wodę z ul. Morskiej :D

    • 9 0

  • On już niszczy

    nam rury wodociągowe, o!

    • 3 1

  • Taki super niszczyciel donald cook na morzu czarnym ruscy załatwili dwoma su 27 (2)

    Wyłączyli mu całą elektronikę i zasymulowali atak rakietami bastion.Donald cook w panice zaczął uchodzić na wody międzynarodowe a 15 członków załogi dostało rozstroju nerwowego i zrezygnowało ze służby w us navy.A pamiętacie usraelskie lachociągi pisiory i reszta politycznego mainstreamu jak amerykańskie
    bydło ostrzelało z ckm ów
    port w gdyni kilka lat temu.Czy tym razem też będzie powtórka z historii?

    • 5 2

    • Jedno mnie zastanawia:

      dlaczego jeszcze nigdy niczego do tych świetnych Su nie posłano. Może dlatego, że kundelkom pozwala się ujadać ile zechcą?

      • 3 1

    • Co ty nie powiesz

      Ale fakt , pamiętam 1980 . Ruscy stanęli przy granicy a PRLowskie wojsko zaatakowało .......własny naród . Zakłucili im mózgi? Niektórych trzyma do dzisiaj

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane