• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Świadkowie o Ani i gimnazjalistach

Sławomir Sowula
25 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wyrok po latach za molestowanie 14-letniej Ani
W procesie pięciu gimnazjalistów obwinianych o samobójczą śmierć 14-letniej Ani zeznawali w czwartek pierwsi świadkowie.

Łukasz, Arkadiusz, Mateusz, Michał i Dawid odpowiadają z wolnej stopy. Za "psychiczne i fizyczne znęcanie się oraz doprowadzenie do innej czynności seksualnej koleżanki z klasy" grożą im dwa lata poprawczaka. Sąd rodzinny, przed którym toczy się postępowanie poprawcze (w sprawach dla nieletnich odpowiednik procesu karnego), przez cały dzień wsłuchiwał się w zeznania szkolnej pedagog, nauczycielki, wychowawczyni i koleżanki Ani. Rozprawa toczyła się przy drzwiach zamkniętych.

- Zeznania świadków przed sądem są pełniejsze niż to, co mówili wcześniej - uważa Donat Paliszewski, obrońca jednego z chłopców. - Trudno jednak jeszcze określić ich wpływ na ocenę całej tej historii.

Po wyjściu z sali rodzice ani świadkowie nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami. Pierwsi uważają, że media wyrządziły dużo szkody ich dzieciom. Świadkom zabroniły tego władze szkoły - gdańskiego Gimnazjum nr 2.

Tymczasem obrońcy zapowiadają powołanie swoich świadków i złożenie nowych wniosków dowodowych. Może do tego dojść w ciągu najbliższego tygodnia. W sumie sąd chce przesłuchać kilkadziesiąt osób i zakończyć postępowanie jeszcze w lipcu.

Od śmierci Ani z Kiełpina mija siedem miesięcy. Według policji dziewczyna powiesiła się po tym, jak pod nieobecność nauczycielki na lekcji była molestowana seksualnie i upokarzana przez kolegów. Głównym dowodem ma być film nakręcony przez nastolatków kamerą z telefonu komórkowego.
Gazeta WyborczaSławomir Sowula

Opinie (43) 5 zablokowanych

  • sopocianka

    różnica jest taka, ze zabawy z wyciąganiem butelki spod nadjeżdżającego pociągu są głupie, ale nie szkodzą nikomu po za tym kto to robi. Taki dobór naturalny. Nie porównuj tego do zbiorowego gwałtu, który zakończył sie samobójcza śmiercią.

    • 0 0

  • adam, popieram w 100%

    Gdyby Ania się nie zabiła w ogóle nie ujrzelibyśmy sprawy.
    Trzeba wyrwać chwasty i nie dopuścić, żeby powtórzyło się kiedyś to co w Łęczycy.

    • 0 0

  • Wszystkiemu jest winien nasz minister edukacji, czyli Roman Giertych, nie jest politycznie poprawny i nie nadaje się do

    pełnienia swojej funkcji powinniśmy brać przykłada z Hiszpanii. Brawo Hiszpania, gdyby ci chłopcy zapoznali się z poniższymi lekturami to zamiast molestować biedną Anie by odkrywali inne sposoby realizacji sexualnej.
    Hiszpańskie Ministerstwo Oświaty zaleca nauczycielom wychowania obywatelskiego osobliwą pomoc naukową. We wpajaniu uczniom tolerancji dla odmienności ma pomóc komiks "Ali Baba i 40 pedałów" - informuje "Rzeczpospolita".

    Skandal ujawniła hiszpańska gazeta internetowa Libertad Digital. Na oficjalnej stronie ministerstwa, w przewodniku poświęconym "wychowaniu w poszanowaniu wartości" znaleźć można zestaw lektur i filmów, które mają nie tylko "uchronić młodych Hiszpanów od homofobii", ale także uczą ich "czerpania radości z bezpiecznego uprawiania seksu z kolegami tej samej płci" - czytamy w "Rz".

    W spisie zalecanych lektur można znaleźć m. in. "Przewodnik gejowski ze zdjęciami artystycznymi" oraz nakręcony w Londynie film "Gejowski przewodnik bezpiecznego seksu". Na szczególną uwagę zasługuje jednak komiks pt. "Ali Baba i 40 pedałów" rysownika ukrywającego się pod pseudonimem Nazario, tak reklamowany przez katalońskiego wydawcę - "Uwaga: w tym albumie znajdziesz radość życia bardziej zaraźliwą od AIDS".

    Oprócz "radośnie" kopulujących homoseksualistów występują w nim w niedwuznacznych sytuacjach kot i osioł, co sugeruje, że wskazana jest również tolerancja wobec zoofilów. Nazario dał się już poznać jako autor bluźnierczych homoseksualnych żywotów świętych.

    Nie chodzi wyłącznie o promocję dewiacji seksualnych. Ministerstwo zaleca też między innymi oswajanie dzieci z eutanazją.

    Socjalistyczny rząd wykręca się od odpowiedzialności za opublikowanie na stronach internetowych Ministerstwa Oświaty i Nauki skandalicznych zaleceń dla nauczycieli. Próbuje zrzucić winę na poprzedni prawicowy gabinet José Marii Aznara, twierdząc, że lista lektur znajduje się tam "co najmniej od 2001 roku". Zapewnia, że rozdział "Jesteśmy równi, jesteśmy różni" nie został opracowany przez resort, ale przez Hiszpański Komitet Europejskiej Kampanii Młodzieży przeciwko Rasizmowi, Ksenofobii, Antysemityzmowi i Nietolerancji.

    Prawicowa prezydent regionu madryckiego Esperanza Aguirre uspokajała wczoraj rodziców, że w tamtejszych szkołach nie będzie się uczyć "niczego takiego", przynajmniej dopóki ona będzie miała coś dopowiedzenia.

    Przed uczeniem dzieci relatywizmu moralnego ostrzega Hiszpanów tamtejszy Kościół katolicki. Wzywa do sprzeciwu zarówno dyrektorów szkół, jak i rodziców, którzy jego zdaniem "powinni bronić wszelkimi możliwymi środkami prawa do wycho

    • 0 0

  • Jeden zero dla Hiszpanii, kiedy tutaj lokalne władze zdają sobie sprawę z rzeczy tak oczywistych

    • 0 0

  • Zastanawia mnie fakt, jakim prawem władze szkoły mogą zabronić w ypowiadania się świadkom, którzy co prawda są pracownikami tejże szkoły. Ich wiedza nie dotyczy tajemnic, których ujawnienie może zagrozić istnieniu placówki, a ogólnie znanej sprawy. Czy władze tej szkoły nie ograniczają przypadkiem prawa do wolności słowa swoim podwadnym?

    • 0 0

  • Wywalimy Giertycha zastąpimy panią Jarugą Nowacką i będzie spokój, powróci normalność.

    Zamiast wychowania patriotycznego, dzieci będą się uczyć nowych europejskich standardów tolerancji.

    • 0 0

  • "h9zia na Józia"."

    A co to za pozycja?
    Sopocianka wie, może odpowie a może nie?

    • 0 0

  • Nie moga zabronic

    moga natomiast zastraszyc ze "jak cos powiesz to cie wyrzuce ze szkoly"
    w identyczny sposob jak to robi bandyta z kijem bejzbolowym "jak pojdziesz na policje to cie zabije"

    identycznie bezprawnie

    • 0 0

  • Piotrze, Doroto

    jesteście stronniczy, jak rodzina, która broni nawet mordercy.
    To co się stało nie zniknie, gdy wy nazwiecie to głupotą. A gdyby to była nie Ania tylko "wasza", też byście tak mówili?

    • 0 0

  • io i fred

    io nie czepiaj sie bzdetów,jeśli nie masz nic do powiedzenia na dany temat to stul.Fred co ty pieprzysz?jaki gwałt zbiorowy?macie głowy zepsute i tyle.Nikt nie wie jak było naprawde ani ja ani wy,więc nie krytykowac odmiennych zdan od waszych.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane