• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Światła na Morenie

Dorota Korbut
20 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Wyczekiwana przez mieszkańców sygnalizacja świetlna wreszcie stanęła przy ul. Rakoczego na gdańskiej Morenie. Wczoraj gdańskie władze oficjalnie oddały instalację do użytku. Uroczystość odbywała się nieopodal dwóch krzyży, postawionych na pamiątkę ofiar, które w ciągu roku zginęły na przejściu dla pieszych. - Ostatni wypadek przyspieszył realizację prac - nie ukrywa Ryszard Gruda, wiceprezydent Gdańska. - Nie ma się czym chwalić - kwituje Mariola Błażyńska, jedna z mieszkanek Moreny. - Najpierw powinni pójść i świeczkę zapalić pod tymi krzyżami.

Światła zamontowano na skrzyżowaniach ul. Rakoczego z ulicami Wyrobka i Kolumba oraz Piecewską i Żylewicza.

- Oprócz tego są tu czujniki pomiaru prędkości - tłumaczy Antoni Szczyt, naczelnik Wydziału Inżynierii Miejskiej gdańskiego magistratu. - Zostały umieszczone w asfacie. Gdy kierowca jedzie zbyt szybko, zapala się przed nim czerwone światło.

- To bardzo trudne miejsce - dodaje Ryszard Gruda, wiceprezydent Gdańska. - Jest ich w Gdańsku więcej. Decyzja o budowie sygnalizacji była słuszna. Ostatni wypadek przyspieszył realizację.

Mieszkańcy Moreny na światła czekali od dawna. W ciągu roku na feralnym skrzyżowaniu zginęły dwie osoby, w tym nauczycielka z pobliskiej szkoły.

- Szliśmy przez przejście, z nami była nasza pani od angielskiego - wspomina Jaś Krzyżak. - Jak uderzył w nią samochód, poleciała aż do tego miejsca, na którym teraz stoi krzyż. Teraz za każdym razem, jak muszę przejść przez ulicę, mama się o mnie boi. Samochody jadą tędy "stówą".

- Często tędy chodzę, jak idę po koleżankę, która mieszka po drugiej stronie, albo na trening czy do sklepu - dodaje Bartek Miecznikowski. - Boję się, że teraz ludzie będą przechodzić na czerwonym świetle. Dzisiaj szła tak pani z dużym psem. Powiedziałem jej, że nie wolno, ona krzyknęła tylko: "A ty, młody, nie pyskuj!"

Na głupotę nie ma lekarstwa - nie minęła minuta od chwili, gdy prezydent Gruda uruchomił światła, a już na ulicę z prędkością powyżej "setki" i przeraźliwym piskiem opon wtargnął czarny samochód.

- Wątpię czy coś się zmieni, może w niewielkim stopniu - mówi Mariola Błażyńska, mieszkanka Moreny. - Dzieci same tu nie chodzą. Zabraniam, bo strach je tędy puścić. Może teraz uczniowie w końcu będą bezpieczniejsi i będą mieli spokojniejszą drogę do szkoły. Wiele zależy i od kierowców, i od pieszych. Szkoda tylko, że decyzję podjęto tak późno. Czy potrzeba było tylu ofiar? Tak to już bywa, że zmiany wprowadza się dopiero, gdy coś się stanie. I to nie tylko na Morenie - takich osiedli jest więcej.
Głos WybrzeżaDorota Korbut

Opinie (111) 3 zablokowane

  • Do mam i tatusiów; )

    Nie jestem mamą, tatą tym bardziej;) Ale jeśli chodzi o szkoły: społeczna czy państwowa, to mogę się wypowiedzieć, bo nie tak dawno skończyłam państwową, a moja przyjaciółka społeczną.
    U nas wiele osób miało problemy z kasą. Nie jeździłam na wycieczki, bo nie było mnie na to stać. Jak szłam do szkoły, to miałam wpojone przez rodziców na tyle mocne zasady, że nikt nie miał już na mnie wpływu. Poza tym nikt nigdy nie proponował mi dragów.
    U mojej przyjaciółki wszyscy (prawie!-nie wolno uogólniać) opływali w kasę. Dostawali ją za nic, rodziców widzieli czasami w weekendy. Jak ktoś nie miał samochodu to był zerem, dragi były dostępne i uzywane jak woda sodowa.
    Poinadto moja przyjaciółka (nr 2) była narkomanką. I mam dla was radę, rodzice: kochajcie swoje dzieci, ale też:
    - OKAZUJCIE IM TO, ŻE ICH KOCHACIE
    - POŚWIĘCAJCIE IM WIĘCEJ NIŻ 1 GODZ. W TYGODNIU
    - SPRÓBUJCIE BYĆ ICH PRZYJACIÓŁMI: NIE KRZYCZCIE JAK SIE PRZYZNAJĄ DO BŁĘDU, WY TEŻ NIE JESTEŚCIE NIEOMYLNI!!!

    A WTEDY BĘDZIECIE AUTORYTETAMI.
    mówię Wam to ja: córka najkochańszej mamusi pod słońcem!:)

    PS. A co do świateł na Morenie: mój polonez w zimie tańczy od krawężnika do krawężnika na rakoczego. Prawie zawsze mam problem, żeby nim wjechać. I mimo iż jestem blondynką, nie znaczy, że źle jeżdżę (nie maluję paznokci praktyczniue wcale;))))

    • 0 0

  • Zawsze do przodu !

    Mieszkam od 17 lat na Morenie i w odróżnieniu od wszelkiej maści malkontentów produkujących się na tych stronach jestem zadowolony , że w końcu spowolniono ruch samochodowy na tej trasie. Nie spowoduje to korków ale wymusi od oszołomów użycie hamulca. Szkoda tylko , że trzeba było kilku ofiar żeby p.SZCZYT i p.GRUDA zrobili to co już dawno trzeba było zrobić.

    • 0 0

  • Córuś !

    Kup sobie skarbie opony zimowe !

    • 0 0

  • Przejscie podziemne...

    Jezu. Ludzie. Odrobina przewidywalności wystarczy. Czy nie zdajecie sobie sprawy, ze głupie przejscie podziemne kosztuje kilka milionów zł.??? jest parę ważniejszych inwestycji, niż wywalać pieniądze na ludzką bezmyślność. Czasem osłabiają mnie takie wypowiedzi strasznie.

    • 0 0

  • Przejście podziemne

    Nie będę wdawać się w koszty wybudowania przejścia, bo nei mam o nich pojęcia. Ale wiem, że by to przejście zdało egzamin, to poza nim należy opstawić chociż płotek pośrodku jezdni (choć patrząc na nasz gdański dworzec to i płotek nie jest przeszkodą jak komuś się śpieszy).
    Prawda jest taka, że jak dziecku czy nie dziecku się śpiszy na tyle, że nie pójdzie na światła tudież nie poczeka na zielone, to i nie będzie szło do tunelu, bo w końcu trzeba po schodach chodzić, no i zawsze jest dalej niż na przełaj przez jezdnię.
    Tak więc nie uwarzam, by tunel czy mostek miałz większą rację bztu niż zwykłe przejście.

    • 0 0

  • Jakie kilka milionów ?
    Godzina pracy koparki - nawet niech kosztuje 50 zł. - dobra tarcza do cięcia asfaltu 20zł - załóżmy, że potrzebujemy 10 - to 200 zł. Plan zagospodarowania - trzeba zobaczyć czy nie idą rury, ale na pewno idą więc trzeba przenieść, zmodernizować kanalizację burzową. - Ale to są pierdoły i jest to w stanie zrobić sprawna ekipa kaszubów.
    Aha - i położyć asfalt od nowa.
    Za kilka milionów sam założe taką firmę i to zrobię.
    Pech w tym, że na wszystkim ktoś musi 50% zarobić.

    • 0 0

  • przejście podziemne- tak

    ludzie!!! droga na morenie nie jest zwykłą ulicą osiedlową tylko chyba drogą, która ma odblokować zakorkowaną Słowackiego Street. Ruch powinien być te 60km/h bo teren zabudowany, ale żadnych świateł, przejść dla pieszych itp. Ale w PL wszystko jest możliwe, ale co się dziwić jak na KRAJOWEJ 7 są ograniczenia do 50km/h w niektórych miejscach i inne niespodzianki

    • 0 0

  • popieram Wacek

    zarobić aby 50%, myślę że nawet 200% lub więcej

    • 0 0

  • wacek

    Z tymi Kaszubami robiacymi przejście podziemne to już przesadziłeś :)))

    p.s.
    Tańsze (i sprawdzające się) są kładki, jak np. na Trakcie Św. Wojciecha na Oruni.

    • 0 0

  • aha, i oczywiście na Armii Krajowej (droga szybkiego ruchu) na Chełmie :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane