Mimo że główne obchody Światowych Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie, to ich skutki odczujemy również w Trójmieście. W Gdańsku przez ponad tydzień nie będzie można podjechać autem pod dworzec główny
, a w piątek przez centrum Gdyni przejdą uczestnicy drogi krzyżowej.
W Gdańsku są już uczestnicy ŚDM.
na odcinku od skrzyżowania z ul. Batorego do skrzyżowania z al. Armii Krajowej. Natomiast al. Armii Krajowej będzie nieprzejezdna od skrzyżowania z ul. 3 Maja do skrzyżowania z ul. Świętojańską. pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Armii Krajowej i aleją Marszałka Józefa Piłsudskiego. Z kolei al. Piłsudskiego będzie zamknięta między Świętojańską a Legionów. 
2016-07-22 11:55
Jak bylo Euro 2012 " o, wspaniale, przyjada Hiszpanie, Wlosi itd... bedzie wesolo, bedzie radosnie, bedzie sie dzialo..". Utrudnienia nikomu nie przeszkadzaly. Teraz przyjeżdżają młodzi z całego swiata to nagle wielki krzyk i utrudnienia, tylko dlatego ze katolicy. Żenujące, ze ten artykuł napisany jest w tonie zaloby z powodu utrudnień w ruchu, a jeszcze bardziej żenujące sa komentarze tych, którzy plują tu jadem.
2016-07-22 12:10
Wszelkie marsze, biegi, masy krytyczne, a teraz krzyżowcy? Mamy w Gdyni parki, bulwary, piękne lasy, to czemu kuźwa uparliście się na te ulice? Czy koniecznie musicie uprzykrzać życie kierowcom?
2016-07-22 13:49
Sądząc po liczbie samochodów samochodów w Polsce, w danym momencie tylko trzecia część Polaków może siedzieć za kierownicą i jedynie teoretycznie, bo duża część siedzi w domu, w pracy, na plaży itd.
Natomiast dwie trzecie kierowcami być może. A zatem "niekierowcy" są większością. A mimo to, na większość ulic nie wolno im wchodzić poza przejściami dla pieszych. Dajcie im żyć.
2016-07-22 14:35
miało być: dwie trzecie kierowcami w tym momencie być nie może
2016-07-22 13:44
Tak jakoś weselej, barwnie jest na mieście.
Jak coś się dzieje, musi być ruch. Jak gospodarka się rozwija, to ludzi pracują, część z nich jeżdżąc samochodami. Samochodów przybywa, bo ludzi na nie stać. Wzrasta liczba korków. No przecież to utrudnienia.
Jak są imprezy, też są utrudnienia. Np. koncert czy mecz w Ergo Arenie i korki wokół. Normalna sprawa.
Gdyby gospodarka kompletnie upadła, 90% wyjechało do Anglii, to nie byłoby ruchu i korków na ulicach. Dodatkowo nie byłoby imprez, bo nie byłoby komu i za co ich robić. Utrudnienia jeszcze mniejsze. Żyć, nie umierać. Jak w bajce...
2016-07-22 13:56
dajcie już spokój , wiekszym zagrożeniem dla pielgrzymów jest polski kibol
niz jakis wyimaginowany przez Błaszczaka terrorysta z Kabulu .
2016-07-22 15:35
gy. ,widzę ,że pani czy pan zadał pytanie i nikt na nie może odpowiedziećna nie .
2016-07-22 20:30
,a czemu nie ma dodatkowego słowa (katolickiej) chodzi o to by młodzież się wkręcała w te czary mary i im więcej tych dzieciaków tym więcej kasy dla kleru. Mąż kiedyś powiedział ,że ludzie nie lubią czarnokieckowych z zazdrości ,że oni potrafią wielką kasę robić manipulując ludzmi i to im się super udaje.
2016-07-22 20:42
Dlaczego jako podatnik mam ponosić koszty religijnej imprezy?
RP to nie religijne kondominium Watykanu.
2016-07-22 20:54
No i dobrze.
Ale niech kościół zorganizuje to sam. Zapłaci za ochronę, za organizację swojej imprezy. Ja Polak nie chcę, żeby organizacja tej imprezy była opłacana z moich podatków.
Do Krakowa wysłano setki policjantów. A oni są bardziej potrzebni w miejscu swojej codziennej służby!
2016-07-22 21:23
Ale Szydło myśli inaczej i jej rząd finansuje tę imprezkę.
Policjanci do Krakowa zostali ściągnięci z całej Polski. Dlaczego ja podatnik mam za to płacić? Ja chcę, żeby Policjanci z Gdańska patrolowali Gdańsk !
2016-07-22 21:52
Zagrożenia zamachami.
I dlatego NASTRET opisuje czego nie można robić. Szkoda, że nie napisał, że to wynik działania rządu RP.
Ja pracuję w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym i wiem o tym od kilku dni.
I wiem, że w czasie ŚDM na teren szpitala pacjenci nie wjadą samochodami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
