2007-03-20 08:55
To typowe dla kaszubskich cwaniaczków ( nie mam na celu obrazić tu Kaszubów a jedynie określam pewną grupę, coś jakby dresy...)zwykłe sztahetówki bez honoru wam w głowie.
2007-03-20 09:01
Gdzie znalazles wzmianke o tym , ze Kaszubi swoim marszem udowadniali kaszubskosc Gdanska .
Mieli to wypisane na sztachetach ?
2007-03-20 09:04
Może się i mylę ale dla mnie tak to właśnie wygląda....ale raczej się nie mylę :)
2007-03-20 09:09
Nie rozumiem w takim razie z czego to wnioskujesz .
Polacz sily z Kombatantem i dajcie wspolny tytul :
Kaszubi , pod barwami Habsburgow , domagali sie powrotu Gdanska do Cesarstwa Kaszubskiego .
2007-03-20 09:10
Jestem Kaszubem z dziada pradziada.Swiadczy o tym moje nazwisko(na razie mie podam)Ojciec urodzil sie w Przodkowie kolo Zukowa i jak mi wiadoko jego ojciec czyli dziakdek tez w Przodkowie.Moja matka byla Kociewianka urodzona w Bukowcu( kolo Skorcza-Starogard Gd.)Ja urodzilem sie w Rumi.Uf! dawno temu.Pamietam jeszcze jak z Rumi do Gdyni-Gdanska jezdzilo sie ciuchcia "parowa".Z opowiadan ojca pamietam,ze jak byl pracownikem Poczty Polskiej w lataj 1938-39 i wozil przesylki do Gdanska.(Poczta Polska).Kilka dni przed wybuchem wojny zostal powolany do wojska ( Wojska Polskiego-Wejherowo-komisja poborowa).Po przegranej wojnie (lata 39-40) wrocil do domu w Rumi.Kilka dni po powrocie zostal wezwany przed komisje wojskowa-Niemiecka.Alternatywa: Wermaht albo cala rodzina do obozu.Byl Kaszubem.I jakakolwiek odmowa byla przez Niemcow traktowana jako "zdrada".nie wiem dlaczego Niemy traktowali Kaszubow jako swoj narod.Ja nie czuje sie Niemcem.Ojciec do Polski wrocil z Angli.Byl zolnierzem Andersa.Przezywal -my rowniez podwojne katusze w PL jako dziesci zolnierza Andersz i Kaszuba -narodowosiowo.Dlaczego!
tres.
2007-03-20 09:11
Nie jestem z Gdańska. Przyjechałem tu za pracą. Ale ciekawe ze jak poznałem kaszubów, niemal od razu miałem o nich złe mniemanie. U jednego nawet wyanjmowałempokój przez rok czasu. Buraki, on i jego żona wraz ich dziecmi, nie potrafili nawet rano dziendobry powiedzieć !!! Nie wiem jak u kaszubów, ale u mnie na kujawach powitanie to standard, element dobrego obyczaju. MOże nie umieją po polsku??? A poźniej to już tylko spotykałem kaszubów chwalących się i hełpiących swją nacją jak nie wiadomo czym!!! Zwykłe buractwo i tyle. Wskażcie mi Ślązaka który chelpi się wszem i wobec tym że jest Slązakiem. Czy ślazacy organizują jakieś bzdetne marsze??? Powtarzam, zwykłem buractwo nie nacja i tyle.
2007-03-20 09:13
po co pokój wynajmowałeś jak tak źle ci było?
2007-03-20 09:17
Wolę święto Kaszubów od faszystowskich masówek LPR-u!
2007-03-20 09:28
hmmmm....marzenia żciętej głowy :P
Generalnie niech Kaszubi będą Kaszubami, niech tej swojej kaszubskości używają do woli, ale z umiarem niech nie sięgają po coś co do nich nie należy...
Generalnie wszelkie święta które mają pozytywne przesłanie są git, ale powinny się odbywać w miejscach odpowiednich. Święto Kaszubów powinno się odbywać na Kaszubach,,, :)
2007-03-20 09:30
Marsze feministek, stoczniowców, geyów, młodziezy wszchpolskiej, aborcji (za/przeciw),....., a teraz z czarnozółtymi flagami, kaszubow.
Jeszcze troche kaczych rządów, a naród polski sie całkowicie zdezintegruje, jak pomysle, w którym to kierunku zmierza to horor.
Widac bardzo zalezy władzy, aby wszystko rozwalić od środka.
Kochani, a przecież tylko w jedności siła.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
