Już po raz drugi Stowarzyszenie "Gdynia Turystyczna" zaprasza na Festiwal Kawy. Miłośnicy "małej czarnej", która wcale nie musi być mała, a tym bardziej czarna - mogą liczyć na ponad 10 tys. filiżanek tego pobudzającego napoju.
2010-03-30 10:57
Dziwne że kaszubski chleb ze smalcem jest w Gdańsku a w kaszubskiej gdyni wyborna kawa. Jaki prezydent takie mmiasto i obyczaje. Nasz który sam mówi że lubi ksywę budyń wygląda na miłosnika smalcu a prezydent Gdyni na takiego co to kawusię
2010-03-30 11:11
und Heisse Würstchen.
2010-03-30 11:28
i to jest TO, Kochani. Dobra kawa pomaga na wszystko.
Hedoniści do których i ja należę, uwielbiam dobrą kawę nie tylko ze względów smakowych, ale także dlatego bo ma tylko 2 – 4 kcal.
A z okazji zbliżającego się świątecznego obżarstwa i pijaństwa proponuje sprawdzony sposób na ranne doprowadzenie się do formy. Zimny prysznic, wyjście na świeże powietrze, bieg lub intensywny spacer i kawa postawią nas na nogi po suto zakrapianym dniu.
2010-03-30 12:05
jeśli pijesz kawę codziennie to nie poprawia ona w żaden sposób twojego funkcjonowania, "nie daje kopa". Gdybyś odstawił kawę (co oznacza spadek formy na 3-4 dni) a potem pił ją okazjonalnie to faktycznie mogła by ona postawić na nogi.
A te kalorie to z cukrem i śmietanką 36%?:)))
2010-03-30 12:40
- częściowo jako środek/napój terapeutyczny. Natomiast lobię sobie też wyskoczyć na coś takiego jak "Święto KAWY":)) W różnych częściach świata różnie to bywa, ale takiej kawy jak w Abchazji nigdzie nie piłem i to w jednym miejscu. Także w przyszłej Zimowej Olimpiadzie parzyli SUPER oczywiście trzeba znać miejsca i obsługę:)) Zazwyczaj jeśli wątpię w umiejętności obsługi pozostaje klasyczne espresso. Zamiast niego gdzieniegdzie serwowana jest ellinikos kafes – kawa po grecku, która od tej po turecku różni się tym, że zmielone ziarna zagotowywane są z wodą z dodatkiem miodu. Warto pytać o słynny, produkowany tylko na Naksos, likier kitron, który od 1896 r. powstaje w górskiej miejscowości Halki, w pierwszej na wyspie gorzelni. A wszystkiego nauczyła mnie gdańszczanka, która wyszła za mąż za Greka i mieszka tam, choć bardzo narzeka. Widziałem jak przy tworzeniu likieru destyluje się nalewkę na pestkach i liściach miejscowego gatunku cytryn o olbrzymich, pomarszczonych owocach. W efekcie powstaje złota, oleista ciecz o łagodnym, cierpko-słodkim smaku i niepowtarzalnym aromacie. Jeszcze w XIX w. kitron był głównym produktem eksportowym Naksos, wysyłanym m.in. do Rosji, Austrii, Francji, a nawet USA. Dziś to jeden z trzech – oprócz ouzo i metaxy – rozpoznawanych na całym świecie greckich trunków.
Według mitologii właśnie na Naksos niewdzięczny Tezeusz porzucił Ariadnę. Nie rozpaczała długo. Wyszła za gospodarza wyspy – Dionizosa. Na portretach i monetach przedstawiana jest z winem i oliwkami we włosach.
I jeszcze jedno - kawa z cukrem to nie dla mnie, choć w czadowych miejscach i recepturach to i owszem. Wszystko co pospolite i częste właściwie nie oddziaływuje i może się znudzić, tak samo jest z kawą.
2010-03-30 12:35
2010-03-30 12:18
A pewnie,że nie musi być mała i czarna,duża blondyna nawet lepiej...
2010-03-30 13:35
dlatego kawy w lokalach SA W TYCH SAMYCH wysokich cenach.
2010-03-30 13:38
"Kawę degustować będzie można za symboliczną złotówkę. Przekazana ona zostanie jako datek na Polską Akcję Humanitarną z celem budowy studni w Sudanie."
to liczac 10 tys. filiżanek tego pobudzającego napoju wyniesie 10 tys. zlotych
Albo to ma byc za darmo albo nie. JEsli to rzeczywiscie na PAH to Gdyniakow stac na kawe za 10 PLN nawet. Nie ma sensu zanizac ceny.
2010-03-30 13:42
(patrz taksówki)
2010-03-30 13:41
dobrze sie laczy z kawą. papieros za symboliczne 10 gr na leczenie chorych na raka pluc i wio.. Gdynia ma promocje a ludzie ubaw.
2010-03-30 16:45
poczuli sie winni ze woda jaka idzie na plantacje kawy dla burzujow z europy moglaby uratowac zycie ludziom w afryce?
2010-03-30 14:35
ale i tak spora czesc kaw serwowanych w "kawiarniach" to popłuczyny sików lub kwaśne mazie.
2010-03-30 14:37
Do tego trzeba reki ...we Wloszech w byle dziurze dostanie sie aromatyczne espresso, jakiego nie pilem nigdy w Polsce ani nigdzie indziej
A te wszystkie serduszka-pierduszka i posypki to zwykly pic
2010-03-30 16:46
pisz calym wyrazem. it is a picture.
2010-04-13 20:59
Ta, znawca od siedmiu boleści. Takiego syfu jak w kawiarniach we Włoszech chyba nigdzie na świecie nie ma. A dobre espresso to właśnie tylko w dziurze można dostać jak robią dla swoich, bo dla turystów w dużych miastach dają żenująca jakość.
2010-03-30 15:08
a co mam zaznaczyć jeżeli pije kawę i ja lubię ale nie interesuje mnie to wydarzenie i się nie wybieram ??? :D
2010-03-30 18:48
"jeśli czas pozwoli", z tym, że już wiesz, że nie pozwoli ;)
2010-03-31 18:25
2010-03-30 15:28
2010-03-30 17:09
...kot
2010-03-30 18:08
2010-03-31 18:26
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
