• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Święto słowa pisanego

Dorota Korbut
24 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Staś i Nel, Pippi Langstrump, Królewna Śnieżka w asyście krasnoludków oraz Harry Potter przemknęli wczoraj ulicami Gdańska. Ponad stu uczniów gdańskich szkół, przebranych za ulubionych bohaterów literackich, przemaszerowało do Dworu Artusa. W ten sposób uczczono Światowy Dzień Książki.

Kolorowy orszak przy dźwiękach orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej przemaszerował spod Pałacu Młodzieży do Dworu Artusa, ku ogólnej uciesze gapiów. Z czoła pochodu przechodniów pozdrawiał szczudlarz z kolorowym transparentem oraz tamburmajorki.

- Lubię czytać książki, ale na co dzień nie zawsze mam na to czas - przyznała Żaneta Piegdoń, przebrana za Królewnę Śnieżkę. - Za to codziennie czytuję gazety. Uwielbiam baśnie o Kopciuszku i o Królewnie Śnieżce. Występowałam już w szkolnych przedstawieniach w obu rolach. Dlatego postanowiłam wybrać kostium jednej z tych postaci.

- Też lubimy baśnie - wtórują Paweł Niwiński i Jonasz Pulchny, wystrojeni w czerwone czapeczki i kubraczki. - Graliśmy krasnale w szkolnym spektaklu dla pierwszaków. Szkoda, że koledzy nie chcieli do nas dołączyć. W przedstawieniu było nas siedmiu, a dziś - tylko dwóch.
W pochodzie nie zabrakło Harry'ego Pottera i Pippi Langstrump.

- Lubię Pippi, bo jest śmieszna i silna - mówi Paulina Załęcka, przebrana za rudowłosą pieguskę. - Uwielbiam też Anię z Zielonego Wzgórza. Często wracam do tych powieści. Nowe książki mogłyby być natomiast lepiej napisane i ciekawsze.

W Dworze Artusa wręczono nagrody zwycięzcom konkursów ogłoszonych z okazji Światowego Dnia Książki. Można było także obejrzeć najlepsze z ponad pięciuset nadesłanych prac. Tematyka była różna - od ilustracji do "Doktora Dolittle", "Wakacji z duchami" czy "Hobbita", po przejmujące obrazy z "Ptaśka", "Dzieci z Dworca ZOO" czy "Dziadów".

- Niektórzy uważają, że książka jest towarem - stwierdził Kazimierz Radowicz, prezes Gdańskiego Oddziału Związku Literatów Polskich. - Inni mówią, że książka to nieodłączny towarzysz naszego życia. Wiadomo, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. I w takiej właśnie sytuacji znalazła się książka. Potrzebuje naszej pomocy i wsparcia. Statystyki są przerażające - połowa Polaków nie czyta, wielu kupuje najwyżej jedną książkę w ciągu roku. Podobnie jest w całej Europie. Dlatego Hiszpanie wymyślili dzisiejsze święto. Wprowadzili zwyczaj obdarowywania się książką i różą w tym właśnie dniu. Dlaczego? Nie wiadomo. Może dlatego, że to czas wiosny i nadziei, że dla czytelnictwa nadejdą lepsze czasy. Nie mogę sobie wyobrazić milszego prezentu. Każdy powinien mieć w domu półkę i trzymać tam książki - naszych najlepszych przyjaciół.

Głos WybrzeżaDorota Korbut

Opinie (45)

  • oj tak

    mnie przebierali za "wujka sama" bo bylem dobrze odżywiony a kolegę za Adenauera bo był chudzieńki to były orszaki 1 majowe niestety bez krolewny Śnieżki chociarz Śnieżko mógł być

    • 0 0

  • Jak widzę Galluksa...

    Czepia się Galluks wszystkich. Pewnie protezka mu się nie trzyma na miejscu i popuszcza piankę z pyska. To i mnie się dostało troszkę. Ale ja nie przejmuję się dementami starczymi, hehehe co nie, Galluś ?

    • 0 0

  • ENTER

    • 0 0

  • Co wam z tymi Enternitami ?

    • 0 0

  • oj, usmialam sie...

    jak otworzylam rano trojmiasto.pl i zobaczylam znowu te ENTER. Pracuje w bankowosci i nie moge powiedziec ze moja praca jest pasjonujaca i tak ciekawa ze zapiera dech w piersieach. I wiecie kochani - zeby nie te durne bardzo czesto opinie, te pyskowki i inne wyglupy to chyba bym sie zanudzila i byla sfrustrowana jak przewazajaca czesc mojego departamentu... Dzieki wam za to ze tu jestescie.
    Pozdrowka dla wszystkich -
    ENTER
    PS - Basiu(BGzP) - na pochodach 1-majowych to ja bylam zawsze sportowiec...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane