• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Świętojańska po nowemu

TN
27 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Starowiejska: większość za strefą pieszą
Już tylko zdjęcia i pamiątkowa tabliczka w pobliżu Urzędu Miasta Gdyni świadczą, że jeszcze niedawno ulica Świętojańska wyglądała zupełnie inaczej.

Przecięcie rozciągniętej w poprzek ulicy girlandy przez prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka i wiceprezydenta Marka Stępę symbolicznie otworzyło drugi, ostatni odcinek wyremontowanej Świętojańskiej między ulicą Żwirki i Wigury a al. Piłsudskiego. Potem odnowioną drogą ruszyła kawalkada motocykli. Po pół roku gdynianie doczekali się końca remontu i obecnie już cała Świętojańska ma nowy wizerunek.

- Świętojańska to ulica szczególna, bo gdy spotykamy ludzi w różnych zakątkach świata i mówimy, że jesteśmy z Gdyni, to pierwsze co kojarzą z naszym miastem to port i właśnie ulica Świętojańska - powiedział Wojciech Szczurek. Na odcinku długości 568 metrów położono przeszło 3300 metrów kwadratowych chodnika ze specjalnej "kostki gdyńskiej".

Przy ulicy posadzono 85 głogów, zamontowano też nowe lampy, służące jednocześnie jako wsparcie dla trakcji trolejbusowej. Drugi etap modernizacji nie był tani - prace pochłonęły ok. 10 milionów złotych (w tym 230 tysięcy stanowiło dotację z Unii Europejskiej).

W związku z zakończeniem prac na swoje stare trasy powracają trolejbusy linii 21, 22, 23 i 30. Zmienią się jednak ich rozkłady jazdy, gdyż zmodernizowana sieć trakcyjna pozwoli tym pojazdom nawet o 10 procent szybciej pokonać swoją trasę. Ponownie ul. Świętojańską będą też kursować autobusy nocne.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (549)

  • Olis

    piszemy o polskich ogródkach piwnych.Czytaj uwaznie.

    • 0 0

  • Olis

    te anonimy naprowadziły mnie na jeszcze jedną myśl - w Paryżu ogródki znajdują się również przy ruchliwych ulicach
    zresztą deptaków nie ma tam za dużo... szczerze mówiąc nie pamiętam żadnego - chyba, że w okolicach Belleville (czy jak to się tam pisze)

    • 0 0

  • gallux

    hi hi
    Ale świętojańska rzeczywiście ładna.
    Niestety czas remontu trochę dał handlowcom w kość, dużo punktów zamknięto.
    W tatmym roku gdy remontowano pierwszy odcinek pracowałam na Świętojańskiej i do naszego punktu przez pewien czas ( na szczescie kilka dni ) trzeba było przedzierać się przez kładkę. Decydowali się tylko ci którzy naprawdę musieli ;)
    Przez to ruch znacznie spadł.
    Ale patrząc na ulicę teraz- piknie wygląda!!! ;))

    • 0 0

  • oj olis

    jak we wrzeszczu mieszkasz albo na swiętojańskiej to po otwarciu oka co masz w mieszkaniu? pewnie swieze górskie powietrze co?

    • 0 0

  • Zaraz, zaraz, to nie był tamten rok , tylko początek tego. Sorki. ;)
    Czas leci, skleroza człowieka dopada...

    • 0 0

  • Wracajac do Swietojanskiej

    Ktos mi na samym poczatku zarzucal, ze wiecej wielopietrowy sklepow na Switojanskiej jest niemozliwe architektonicznie.
    Niby dlaczego? W cytowanym juz gdzies Londynie mnostwo normalnych kamienic przerobiono WEWNATRZ na obiety dwu i wiecej pietrowe. Nie tylko sklepy, rowniez knajpki, puby. Zeby nie siegac do Londynu - na rynku w Poznaniu tez sie tak dzieje...

    A jesli chodzi o to, czy Swietojanska jest za dluga na ulice wypelniona knajpkami - nie zgadzam sie. W wiekszosci krajow rozwinietych ludzi stac na to, zeby sobuie siedzec w knajpkach, a wlascicieli na to, zeby je prowadzic. Mam nadzieje, ze i u nas za kilka lat tak bedzie. Jesli Gdynia, kontynuujac dotychczasowa polityke, stworzy mozliwosci dla rozwoju gastronomii zawczasu, bedziemy mieli miasto przystosowane do lepszych warunkow ekonomicznych spoleczenstwa. I bardzo dobrze.

    • 0 0

  • Zaraz, zaraz, a który my mamy właściwie rok ;)))
    Jednak to musiało być w tamtym, bo zimą nie remontują...

    • 0 0

  • Widzę że olis zna się trochę na handlu
    i ma niestety racje tendencje w rozwoju handlu sa jednoznaczne
    tzw ulice handlowe powoli sie koncza
    a jezeli chodzi o producentow towarow luksusowych ktorzy unikaja marketow
    to sa od tego galerie handlowe typu alfa czy klif tam nie ma marketu sa tylko delikatesy (w alfie klient luksusowy parkuje w parkingu podziemnym na glowke nie pada potem ruchomymi schodami by sie nie zmeczyl i ma wszystko w promiemiu 100 metrow)
    niedawno czytalem artykul z szefem galerii mokotow w warszawie
    powiedzial ze wiele polskich centrow handlowych popelnia blad mieszajac hipermarkety z luksusowymi galeriami
    co powoduje wlasnie odplyw klientow bardziej wymagajacych
    przerazonych masa z wozkami

    • 0 0

  • Latarnik

    zwróć uwagę, że knajpek Ci u nas nie brakuje
    również na Świętojańskiej
    ale ile mozna?
    a co do "dwupoziomowości" - powoli :)
    na świętojańskiej kojarzę co najmniej dwa takie sklepy :)
    i co najmniej dwie dwupoziomowe knajpki
    powiesz, że mało - poczekaj trochę :))

    • 0 0

  • klimat miejsca tworzą ludzie
    oni decydują czy wolą ogródki czy knajpki itd
    zobaczcie sopocki spatif
    ludzie nie ci sami, ale legenda dalej ściąga naszą "boheme"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane