Reprezentacyjna dla miasta ulica po raz kolejny znalazła się w czołówce najdroższych ulic w kraju, zajmując 11. miejsce w rankingu najdroższych ulic w Polsce. Pierwsze miejsce nadal okupuje warszawski Nowy Świat.
Raport został przygotowywany przez firmę Cushman & Wakefield. Analitycy tej firmy od 27 lat porównują czynsze w najważniejszych 326 lokalizacjach handlowych w 62 krajach. Na pierwszym miejscu światowego rankingu zameldowała się Causeway Bay z Hongkongu, gdzie za jeden metr kwadratowy trzeba zapłacić ponad 22 tys. euro rocznie. Zepchnęła na drugie miejsce nowojorską Piątą Aleję, na której za metr kwadratowy chętni muszą zapłacić ponad 21 tys. euro rocznie. Na trzecim miejscu francuskie Pola Elizejskie z czynszem blisko 10 tys. euro rocznie za metr kwadratowy. Czynsze w światowej czołówce zwiększyły się lub pozostały bez zmian.
W Polsce z kolei, w porównaniu z danymi z ubiegłego roku, w wysokościach czynszów widać tendencję spadkową. Najbardziej zmalał czynsz w Łodzi, kształtujący się obecnie na poziomie 324 euro rocznie (spadek o 6,9 proc.). Spośród wszystkich dwunastu badanych lokalizacji handlowych w Polsce jedynie aleja Niepodległości w Szczecinie odnotowała wzrost czynszu. Nowy Świat w Warszawie, najdroższa ulica w Polsce, utrzymała stawkę 1020 euro za m kw. rocznie. Spadki odnotowała m.in. Gdynia i Wrocław.
omijam ją, bo straciła swój charakter
54%
Na
ul. Świętojańskiej 
średni czynsz obniżył się o 5, 7 proc.
i wynosi on 396 euro za m kw. rocznie. Ulica wypadła tym samym z pierwszej dziesiątki zestawienia..
-
Pustostany przy głównych ulicach handlowych w Polsce należą do rzadkości. Najczęściej wynajmowane są lokale na potrzeby restauracji, drogerii czy banków - mówi
Katarzyna Michnikowska, starszy konsultant z działu wycen i doradztwa firmy Cushman & Wakefield.
Według specjalistów, mimo rosnącej konkurencji ze strony galerii handlowych, reprezentacyjne ulice miast poradzą sobie w najbliższej przyszłości.
-
Wiele znanych firm z sektora handlowego, które nie są jeszcze obecne w Polsce przygląda się naszemu rynkowi. Problemem jest jednak niewystarczająca ilość powierzchni spełniającej ich wymagania. Mamy sporo nowoczesnych galerii handlowych i budowane są kolejne, ale wiele marek, zwłaszcza tych luksusowych, szuka prestiżowych lokalizacji przy głównych ulicach - dodaje
Katarzyna Michnikowska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
