• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szable i mundury, czyli zbiórka pamiątek Muzeum II Wojny Światowej

Jakub Gilewicz
11 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Ona wywieziona do ZSRR, on do III Rzeszy. Tadeusz i Maria Flisek z Gdańska ofiarowali muzeum swoje pamiątki.



Mundury, fotografie i inne wojenne pamiątki można już dziś ofiarować Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Instytucja właśnie otrzymała pozwolenie na budowę swojej siedziby przy ul. Wałowej zobacz na mapie Gdańska i rozpoczęła ogólnopolską zbiórkę eksponatów pod hasłem "Pamiątki więcej niż guzik warte".



Enigma dla muzeum

Muzeum II Wojny Światowej poinformowało, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przekazała muzeum egzemplarz Enigmy, niemieckiej maszyny szyfrującej, którą "rozgryźli" polscy szyfranci.

Umowa o przekazaniu Enigmy w bezterminowy depozyt gdańskiemu muzeum została podpisana w warszawskim Domu Spotkań z Historią. Maszyna pozostanie własnością ABW.


Czy przekazałbyś swoje pamiątki do Muzeum II Wojny Światowej?

- Mama kroiła nim drzazgi i temperowała ołówki, dlatego zrobił się taki chudy - Maria Borkowska-Flisek obraca w dłoniach przedwojenny nóż. Sczerniała rękojeść, ostrze w kształcie fali. Wyżłobione po wbijaniu w szczapy drewna i odkrajaniu drzazg na rozpałkę do kołchozowego pieca. Przez lata wojny nóż służył jej matce, kiedy rodzinę Borkowskich wywieziono w głąb Związku Radzieckiego.

- Skoro go wyjęłam, to pewnie go oddam - mówi emerytka, ale w jej oczach widać jeszcze wahanie. Siedzący po drugiej stronie stołu pracownik Muzeum II Wojny Światowej spogląda na gospodynię życzliwym wzrokiem.

- Proszę pana, a czy pamiątki, które otrzymujecie, są opatrywane imieniem i nazwiskiem ofiarowującego? - pyta emerytka, chcąc uzyskać pewność, że muzeum zadba o jej osobistą pamiątkę.

- Spisany zostanie protokół i stworzona specjalna karta muzealna. Do tego załączymy fotografię - tłumaczy rzeczowo i spokojnie Waldemar Kowalski. Major Służby Więziennej w stanie spoczynku i zarazem miłośnik historii spogląda uważnie na metalowy przedmiot.

- Nóż wymaga konserwacji. Myślę, że powinien znaleźć się w muzeum - gładzi klingę.

Waldemar Kowalski jest cierpliwy. Kiedy odwiedza potencjalnych darczyńców, z szacunkiem bierze do rąk podawane mu pamiątki. Słucha opowieści ich właścicieli, wszystko dokładnie notuje. Ujmuje gospodarzy wiedzą historyczną i spokojem. Nie jest nachalny. Chce, aby właściciele pamiątek z własnej nieprzymuszonej woli decydowali się na wsparcie ogólnopolskiej zbiórki eksponatów prowadzonej przez Muzeum II Wojny Światowej.

- Przekazane nam pamiątki traktujemy jako dar serca - potwierdza Janusz Marszalec, wicedyrektor muzeum i zaraz dodaje: - Na podstawie tych darów chcemy zbudować opowieść o II wojnie światowej. Ona nie będzie podręcznikowa, tylko bardziej osobista, odnosząca się do emocji i uczuć ludzi.

Część ofiarowanych przedmiotów trafi na wystawę główną muzeum, gdzie zaprezentowane zostaną także ich wojenne dzieje. Pozostałe dary zostaną zabezpieczone z myślą o badaczach przeszłości i wystawach tematycznych.

- Staramy się zapewnić pamiątkom jak najlepsze warunki przechowywania, czyli stałą wilgotność i temperaturę, i to bez względu na porę roku - zapewnia Marcin Westphal, kierownik działu wystawienniczego i otwiera drzwi magazynu w tymczasowej siedzibie muzeum.

Magazyn to miejsce, do którego dostęp mają nieliczni. Jeszcze przed wejściem do środka, Marcin Westphal przestrzega: - To będzie krótka wizyta. Musimy uważać, aby swoją obecnością nie podnieść zanadto temperatury powietrza w magazynie.

Wchodzimy. Na pierwszy rzut oka magazyn, jakich wiele. W rogu pod ścianą potężna szafa. Westphal wkłada na dłonie białe rękawiczki i otwiera jedną z kilkunastu wielkich szuflad. W środku mundur żołnierza I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, znanej z walk we Francji, Belgii i w Holandii. Kolejne szuflady, kolejne mundury. Zaglądamy na półki wysokiego regału. Na jednej z nich leży broń biała. Po wypakowaniu ze specjalnego papieru widać znajome kształty ułańskich szabel i nietypowy bagnet.

- To Arisaka, wzór 1930, bagnet używany przez armię cesarza Japonii - wyjaśnia Westphal i z wielką ostrożnością odkłada na półkę świetnie zachowaną broń z kraju kwitnącej wiśni.

Po chwili zauważamy urządzenie odpowiedzialne za utrzymywanie stałej wilgotności i temperatury w pomieszczeniach. Pracownik muzeum niespokojnie zerka na miernik. Wychodzimy.

W holu spotykamy wracającego z wizyty u darczyńców majora Kowalskiego. Twarz ma zmęczoną, ale jest zadowolony. Przed nim jeszcze kilka godzin tworzenia dokumentacji przedmiotów, które otrzymał. W kolejnych dniach następne wizyty. Ofiarodawców powoli przybywa.

Ogólnopolska zbiórka "Pamiątki więcej niż guzik warte"

Osoby zainteresowane przekazaniem do muzeum pamiątek związanych z II wojną światową mogą zgłaszać ten fakt osobiście, telefonicznie, listownie bądź mailowo. Jak zapewniają organizatorzy zbiórki, każda taka propozycja zostanie rozpatrzona przez wyznaczonych pracowników muzeum w możliwie szybkim terminie. W uzasadnionych przypadkach upoważniony pracownik muzeum osobiście pojawi się u darczyńcy, aby odebrać ofiarowany przedmiot.

Oferty przekazania darów można zgłaszać w następujących miejscach:


Biuro Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, ul. Długa 81-83, 80-831 Gdańsk, tel. +48 58 323-75-20

Biuro Koordynacji Zbiórki, Muzeum II Wojny Światowej Oddział w Warszawie, Aleje Niepodległości 213 (gmach Biblioteki Narodowej, p. 1138), 00-950 Warszawa, tel. +48 22 608-27-23.

Punkt Kontaktowy Muzeum II Wojny Światowej w Krakowie, ul. Mikołajska 10/6, 31-027 Kraków, tel. + 48 795-239-769.

Przyjmowane będą ponadto oferty zgłaszane na adres mailowy: zbiorka@muzeum1939.pl

Miejsca

Opinie (81) 5 zablokowanych

  • Ile będą kosztować podatnika loty TUSSKA w tej kadencji???? (3)

    10 mln zł- Tyle ile kosztują cotygodniowe loty do Gdańska samolotem przez Tuska, dowózka i odwózka z lotniska przez BOR, ochrona...no właśnie ...ą strach liczyć ...i co teraz...

    • 8 4

    • dolicz jescze te helikoptery pilnujące meczy premiera z kolegami..

      • 3 0

    • a tak poza tym to normalny jesteś?

      • 0 2

    • ...i co teraz...

      a nic,emerytura 1050 a oplaty 975 to co ma byc?

      • 2 0

  • wyłudzanie cennych eksponatów (2)

    muzeum teraz skrupulatnie spisuje przedmioty i ofiarodawców a za kilka lub kilkanaście lat kiedy oni odejdą z tego świata łatwiej będzie wyczyścić dane ofiarodawcy.

    • 6 7

    • A potem na Ebay albo Allegro...

      • 1 2

    • Byla kiedys taka piesn...

      wszystko co nasze Polsce oddamy,w niej tylko zycie wiec idzie zyc...

      • 0 0

  • Muzeum II W.Ś.

    Na zaufanie Muzeum II W.Ś. musi mocno sobie zapracować. Nominacją Tuska się tego nie dostaje.

    • 4 0

  • Uwaga kolekcjonerzy i poszukiwacze!!!! (2)

    Muzeum II W. Ś. organizowało już spotkania z kolekcjonerami i poszukiwaczami. Po spotkaniu wielu z nich otrzymało wezwania do prokuratury celem złożenia wyjaśnień w sprawie pochodzenia zbiorów!!! Potem murowane wizyty smutnych panów w domu. Nie dajcie się nabrać!!! Nie oddawajcie nic do tego muzeum! To wielka ściema!!Góra za 2 lata gospodarka pęknie pod wpływem drugiej fali kryzysu, w kraju będzie ruina, a muzeum II Wojny Światowej nie zostanie dokończone, bo nie będzie 360 mln w budżecie!!!! A po zbiorach nie zostanie ani śladu, bo wszystko będzie rozkradzione, albo sprzedane! Nie zdziwcie się jak swoje zbiory zobaczycie na Ebayu w USA!!

    • 9 7

    • wszystko prawda!

      Na dzień dobry dziś (dzień po wyborach !!!) wyciekła informacja mówiąca o tym, że 30 września GUS wysłał dane do Eurostatu, że dług Polski w 2011 wyniesie 57% PKB (wobec 55% dozwolonych przez konsytucję) a więc w przyszłym roku nie można się zadłużac co oznacza cięcia wydatków ok.30-40 mld w przyszłym roku. Deficyt sektora finansów publicznych w 2011 roku wyniesie 5,6 proc. PKB, a dług sektora general government 57,0 proc. PKB – wynika z notyfikacji fiskalnej przesłanej przez GUS do Eurostatu, do której dotarła PAP. GUS przesłał do Eurostatu 30 września br. dane dotyczące deficytu i długu sektora instytucji rządowych i samorządowych za 2010 rok (tzw. październikowa notyfikacja fiskalna) oraz sporządzoną przez Ministerstwo Finansów prognozę na 2011 rok. Dane zostaną opublikowane równocześnie przez Eurostat i GUS w dniu 21 października 2011 roku o godzinie 11.00.

      • 3 1

    • temat wart zgłębienia

      http://www.lodz-eksploracja.org/news/86-miiwObowiązująca ustawa, stanowisko prezentowane przez archeologów i WKZ-ty, działa ze szkodą dla nauki. Brać przyklad z Brytyjczyków gdzie odkrywca staje się sławny i Państwo jest mu wdzięczne,a u nas odwrotnie.Niniejszym ogłaszam apel o darowanie temu muzeum cięzkiego sprzętu pancernego, artylerie i samoloty, gdyż w projekcie nie przewidziano takich rzeczy na ekspozycji i teraz muszą pertraktować z projektantem, by cały projekt przekosntruować. Za coś takiego powinien ktoś beknąć! Dar Królestwa Dani w postaci Shermana Firefly stał się czyrakiem na zadku dla powstającego muzeum.

      • 2 0

  • A czy Pan Tusek przyniesie mundur dziadka? (4)

    A czy Pan Tusek przyniesie mundur dziadka?A Pan Bartosiewicz oficjalne zwolnienie z obozu koncentracyjnego z powodów zdrowotnych?

    • 8 10

    • Jego dziadek dobrowolnie nie wstąpił do tej armii (3)

      Ale co taki pacan jak ty może rozumieć z tamtych czasów i wydarzeń.

      • 2 4

      • ! (2)

        Nie ma dokumentów na to, że został wcielony siłą. Więc?...

        • 4 1

        • pobór był przymusowy więc?

          • 1 3

        • Bo wszystkich wcielano siłą?

          A ściślej groźbami. A dokumentów nie robiono żadnych, bo według oficjalnej wersji to byli ochotnicy. A to, że grożono kulą w łeb albo robotami przymusowymi w Rzeszy dla całej rodziny to taki drobny szczególik. Zawsze można było zrobić jak spora część Pomorzan w armii (np. Kaszubów). Dać się wcielić a nie widok aliantów zaraz oddać się im do niewoli bez jednego wystrzału. Następnie zgłosić się do armii Andersa. Przynajmniej tak zrobił chociaż mój dziadek. Pamiętam jak jego zdjęcie w mundurze udziałów Andersa było pilnie przechowywaną i chowaną przed NKWD, UB i innymi takimi pamiątką rodzinną. Mundur niestety musiał po powrocie do Polski spalić, bo i bez niego ukrywanie się przed komunistami nie było łatwe.

          • 4 0

  • Trzeba być ostatnim frajerem aby oddać własne zbiory do muzeum

    w którym będą dyrektorzyć prezesować i facebookować ludzie z PO family.Sprzedajcie wasze zbiory za dobre pieniądze i przehulajcie to oczywiście poza granicami ojczyzny aby nie płacić podatków na utrzymanie leniów.

    • 9 5

  • przestańcie ściągać skórę, cwaniaczki, na każdą wzmiankę o II Wojnie Światowej (3)

    nie interesuje mnie kto to nominował, kto pobudował ani kto będzie pobierał opłaty przy toalecie wewnątrz; to ma być muzeum całej II Wojny a nie udziału Polaków w niej tylko i wyłącznie.I czy Tusk przyniesie czapkę po dziadku z Wehrmachtu czy Kaczyński opaskę po ojcu z AK, który po wojnie wiernie służył nowej władzy, nie ma to żadnego znaczenia. Wbijcie to do głów sobie wreszcie, bo jesteście puści jak niemieckie szczekaczki, wiszące na słupach i oznajmiające ogłoszenia okupanta.

    • 10 5

    • (2)

      Typowa wypowiedź wyborcy Platofermy.

      • 0 2

      • pudło; poza tym literówka Ci się wkradła albo nie umiesz pisać (1)

        typowe dla takich, co cwaniakują

        • 1 1

        • ...

          To jest celowo napisane: PlatOferma. Naucz się sam czytać między literami i wierszami, bo tego GW, ani TVN48 nie uczy.

          • 0 0

  • mam po dziadku kilka naszywek mundurowych z armii Andersa. czy ktoś chciałby to ogladac? wybrałbym salę z czołgiem tiger?)

    • 1 0

  • Autograf (1)

    A ja mam autograf w książce jednego z obrońców Westerplatte. Tylko nie wiem którego bo nie mogę odczytać. Podpisał mi się na początku lat 80-tych, kiedy zwiedzałem wartownię nr 1. Ciekawe czy pracownicy muzeum doszliby kto to był?

    • 2 0

    • Spytaj się:

      Ci będą wiedzieć na pewno: www.westerplatte.org

      • 1 0

  • LATRYNA

    Zgłoście się do fundacji LATEBRA oni mają duże zbiory i oddają charytatywnie dla takich instytucji.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane