• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szalony rajd motocyklisty ulicami Trójmiasta

Maciej Naskręt
25 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 16:50 (25 października 2014)
Najnowszy artykuł na ten temat Pirat drogowy "Azin" nie zwalnia. Znowu złapany

Autor filmu zamienił ulice Trójmiasta w tor wyścigowy

Wielokrotne przekroczenia dozwolonej prędkości, liczne przejechane czerwone światła i jazda na jednym kole - tym "AzinGdańsk" - motocyklista - chwali się w internecie.


Do internetu trafił film pirata drogowego na motocyklu, który z ulic Gdańska urządził sobie tor wyścigowy. Kierujący złamał wiele przepisów ruchu drogowego - m.in. pojechał al. Zwycięstwa ponad 250 km/h. To nie pierwszy jego film z szalonej jazdy ulicami Gdańska i Sopotu.



Aktualizacja godz. 16:50. Skontaktowali się z nami policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Analizujemy już materiał filmowy. Działania prowadzi specjalny zespół policjantów do zwalczania agresywnych zachowań na drogach - zapewnia asp. sztab. Renata Legawiec z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku

Kierującemu motocyklem grożą konsekwencje z zakresu prawa karnego, ale również konsekwencje administracyjne - nałożenie punktów karnych oraz skierowanie sprawcy na badania psychologiczne, mające na celu stwierdzenie, czy ma on predyspozycje do posiadania uprawnień do prowadzenia pojazdu.



Numery rejestracyjne współtowarzysza podróży autora nagrań - GD 330A - mogą okazać się kluczowe dla policji. Numery rejestracyjne współtowarzysza podróży autora nagrań - GD 330A - mogą okazać się kluczowe dla policji.
Motocyklista, który ukrywa się w serwisie Youtube pod pseudonimem "AzinGdańsk", udostępnił na początku października film z szalonej i bardzo niebezpiecznej jazdy ulicami Gdańska. Kierowca swój wyczyn zatytułował: "Nocny spacerek po Gdańsku".

Ze spacerkiem jednak wyczyn motocyklisty nie ma wiele wspólnego. Nagrywanie motocyklista rozpoczął na ul. Podwale Przedmiejskie przy Bramie Żuławskiej w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska. Po kilkunastu sekundach filmu kierujący osiąga prędkość ok. 200 km/h przejeżdżając w pobliżu ul. Żabi Kruk. zobacz na mapie Gdańska

Potem kierowca motocykla wjechał na ul. Okopową zobacz na mapie Gdańska i dalej ul. Wały Jagiellońskie zobacz na mapie Gdańska, gdzie osiągnął prawie 100 km/h. Natomiast na skrzyżowaniu z ul. Hucisko zobacz na mapie Gdańska przejechał na czerwonym świetle. Zresztą, jak się później okazuje, tego typu wykroczenie popełnił jeszcze wiele razy w ciągu 7-minutowego filmu.

Kierowca ponadto wielokrotnie przyspieszał gwałtownie jadąc przy tym na jednym kole. Jednak szczytem głupoty motocyklisty można nazwać jazdę al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska z centrum do Wrzeszcza z prędkością ponad 250 km/h.

Nagranie kończy się wątpliwym popisem na al. Niepodległości zobacz na mapie Sopotu w Sopocie. Kierujący przejechał dwa czerwone świata i w międzyczasie rozpędzał się na jednym kole.

Autor filmu poruszał się motocyklem Suzuki GSX-R 1000 K5. Przez ekspertów branży motoryzacyjnej uznawany on jest za udane zwieńczenie serii mocnych, dzikich i nieugładzonych ścigaczy.

Co ważne, to nie jest pierwszy film z pirackiej jazdy ulicami Trójmiasta tego motocyklisty. Na kanale "AzinGdańsk" znajdują się jeszcze inne podobne nagrania. Na jednym z nich ich autor podróżuje razem z innym motocyklistą Południową Obwodnicą Gdańska. Numery rejestracyjne - GD 330A - współtowarzysza podróży mogą okazać się kluczowe dla policji w celu ujęcia sprawcy wcześniej wspomnianych wykroczeń.

Opinie (842) ponad 20 zablokowanych

  • wazne

    Szkoda ze nie zdechl

    • 7 4

  • życze szybkiej smierci na drodze

    • 7 3

  • szlifierka

    co za grzbiet na tym motorze

    • 2 0

  • Miszcz prostej

    i tyle w temacie.

    • 3 0

  • Szkoda

    Szkoda, że się nie roz..bał .

    • 4 3

  • juz usunal z youtuba

    • 3 0

  • Teraz wiem po co nam Tristar (3)

    Bo to nie chodzi, aby w trakcie takich debilnych akcji go miała ścigać policja, bo to by narażało jeszcze bardziej osoby postronne. System ma go nagrać rozpoznać tablice i podać właściciela.
    Na drugi dzień policja ma jechać do właściciela skonfiskować pojazd wlepić karę np wysokości 30.000. Pojazd skonfiskowany oddać po okresie zawieszenia np 2 lat i wpłacie mandatu. W wypadku braku wpłaty pojazd idzie na sprzedaż i tyle.

    Jednak jeżeli system nie może wskazać miejsca zamieszkania właściciela ma informować o jego pojawieniu się na ulicach.

    Oczywiście tristar należałoby doposażyć w dodatkowe oprogramowanie, ale to akurat nie jest problem.

    • 6 3

    • fantasta...

      • 4 1

    • (1)

      Pewnie za szybko jechal i system za 130 baniek go nie wylapal.

      • 3 1

      • Mylisz się

        Kamery, które montują są dobrej jakości i spokojnie sobie poradzą z rozczytaniem tablic, bo całej trasy na 1 kole nie pokona :P

        • 1 0

  • Tak się jeździ i tak będzie się jeździło :) (3)

    • 7 15

    • krótko

      • 2 4

    • Popieram - precz z zamulaczami!

      • 1 6

    • Special

      Teraz już nikt tak nie jeździ:) teraz na mieście to sami użytkownicy motocykli i turyści

      • 0 0

  • WARIAT I TYLE

    • 4 3

  • chce być lepszy od Froga

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane