• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szantażyści zatrzymani

Michał Stąporek
25 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
- Zatłuczemy ciebie i twoją rodzinę, jak nam nie zapłacisz - usłyszał trochę ponad tydzień temu gdański biznesmen. Groźby wziął na poważnie i poinformował o nich Policję. W poniedziałek zatrzymano dwóch szantażystów, gdy próbowali podjąć okup. Grozi im nawet 10 lat więzienia.

W czwartek, 19 stycznia do gdańskiego przedsiębiorcy zadzwonił młody mężczyzna. - W zamian za spokój i ochronę zażądał okupu w wysokości 750 tys. zł. Zakazał też kontaktów z Policją. - relacjonuje nadkomisarz Danuta Wołk-Karaczewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Szantażysta znał adres zamieszkania biznesmena, jego miejsca pracy, imiona dzieci i adresy szkół, do których chodzą

Biznesmen wziął groźby na poważnie, ale nie posłuchał szantażysty i od razu zgłosił się na Policję. Policjanci z KMP Gdańsk wraz z kolegami z Komendy Wojewódzkiej postanowili zatrzymać przestępców w momencie przejmowania okupu.

Doszło do niego w poniedziałek wieczorem pod budynkiem Uniwersytetu Gdańskiego na ul. Wita Stwosza. Gdy biznesmen zostawił pakunek z pieniędzmi na chodniku i oddalił się, paczkę próbował przejąć młody mężczyzna. W wyniku dynamicznej akcji policjantów został zatrzymany. Ten sam los jego kompana, siedzącego w samochodzie kilkaset metrów dalej.

Obaj zatrzymani mężczyźni - Krystian B. i Piotr G. - mają po 22 lata i są studentami. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, ze jeden z nich jest studentem drugiego roku Uniwersytetu Gdańskiego, drugi studiuje w Elblągu. - Do tej pory nie byli karani ani kojarzeni ze światem przestępczym - informuje Danuta Wołk-Karaczewska. Nie udało nam się ustalić skąd szantażyści mieli tyle informacji o biznesmenie.

Zatrzymanym postawiono już zarzuty z paragrafu 282 kk, mówiącego o wymuszeniu rozbójniczym. Grozi im od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Opinie (58)

  • sroka

    Są święte krowy w Indiach. Są święte psy na łamach książki niejakiego Tymińskiego Stanisława (kto pamięta kto zacz?). Są święte prosiaki i w Polsce.
    Więc schodzić z drogi. Bić pokłony i się nie wymądrzać! No.

    • 0 0

  • mszś

    czyli że spolszczę , nierogacizno , tuczysz się chyba na Wielkanoc , bo inne cele nie maja sensu. No chyba że odzienie po gruszym rodzeństwu przypadło w udziale.
    Inaczej zakwiczysz , jak ci rożen od zadniej strony kuchcik zacznie pakować.
    Na wszelki wypadek ostrzegam , bezmyślne życie przed OTV i bezmyślne żarcie taki może mieć finał.I nieważne czy sie ma ryj , pysk , mordę czy bużkę.

    • 0 0

  • Wyborza

    Gdańska policja złapała szantażystów żądających 750 tys. zł haraczu od biznesmena


    krzy 24-01-2006 , ostatnia aktualizacja 24-01-2006 21:38

    Dziesięć lat więzienia grozi dwóm studentom szantażystom, którzy próbowali wymusić od gdańskiego biznesmena 750 tysięcy złotych. Młodzi przestępcy wpadli podczas przejmowania haraczu

    Dwaj dwudziestodwulatkowie przecenili swoje możliwości. Nie wiedzieli, że są na policyjnych podsłuchach. Tydzień temu skontaktowali się z gdańskim biznesmenem. Zażądali 750 tys. zł za bezpieczeństwo i rzekomą ochronę. Wiedzieli, że biznesmen dysponuje dużą gotówką i będzie mógł zapłacić haracz. Znali wiele szczegółów z jego życia. Wiedzieli, jak wygląda jego żona i jakim jeździ samochodem, znali też szkoły, do których chodzą jego dzieci. Grozili, że w razie niezapłacenia okupu zabiją biznesmena. Mężczyzna skontaktował się jednak z policją. Funkcjonariusze komendy miasta namierzyli i podsłuchiwali szantażystów. W poniedziałek wieczorem umówiono się na przekazanie okupu. Miało to nastąpić przy ul. Wita Stwosza w Gdańsku. Podczas przejmowania okupu policjanci schwytali Krystiana B. Sto metrów dalej w samochodzie czekał jego kompan - Piotr G. Obydwaj są mieszkańcami Malborka i studentami. Krystian B. studiuje historię na Uniwersytecie Gdańskim, a jego kolega przedsiębiorczość gospodarczą w Elblągu. Jeden z zatrzymanych jeszcze do niedawna oprowadzał wycieczki po zamku w Malborku. Dziś sąd zdecyduje, czy podejrzani trafią do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia.

    • 0 0

  • Powinni trafic do pudla nawet na pol roku ,jak im tam zrobia z dupy jesien sredniowiecza to sie naucza",biznesneni"szacunku

    • 0 0

  • mszś

    Ten Stan co z Peru?..
    święte dęby, tak (skąd blisko już do srok).
    Święte krokodyle.
    Słyszałam o niezwykłym prosięciu gdzieś na drodze z Indii do Chin, ale nikt go nie tuczył. Cała sprawa jest zdecydowanie podejrzana.

    • 0 0

  • Ten młodszy to Chuck N.?

    Pełno go wszędzie!

    • 0 0

  • szafot a nie pudlo...

    powinni zorganizowac pokazowke na cala Polske ze scinania łbow tych pajacow,za takie cos tylko szafot zadnych prawnikow ...zeby innym sie odechcialo nawet o tym myslec...zadnej litosci !!!!

    • 0 0

  • Polowanie

    Polowanie na kieszonkowca!!!!
    Kilkakrotnie trójmiejska prasa pisała o kieszonkowcach na dworcu PKP i w pociągach oraz środkach komunikacji miejskiej i co…? Organy ścigania, nie robią nić w tym kierunku. Ponoć nawet ich znają, ale nikogo nie przyłapali na gorącym uczynku, wiec mogą im tylko na plecy naskoczyć. W tym miesiącu moją młodszą siostrę kieszonkowiec próbował okraść dwukrotnie w tramwaju na trasie Gdańsk –Oliwa pomiędzy przystankami Opera – Uniwersytet. Gościu masz pecha mam Twoje zdjęcie nie zdołałeś ukraść telefonu kom. którym zrobiono Ci zdjęcie, za moją siostrę odje.. Ci ryj. Zaczęły się łowy, módl się żeby dopadła Cię szybciej policja bo oni są przynajmniej miłosierni.

    • 0 0

  • Pedro

    No no tylko nie bezmyślne żarcie.
    Moja pasza jest zbilansowana jak psie żarcie.
    Po rodzeństwie ciuchów nie donaszam, gdyż chudzinka to okropna.
    I nie strasz mnie zapychaniem od tyłu, tudzież na rożen nadziewaniem, gdyż na samą myśl o takich bezeceństwach zwieracze gotowe mi się zamknąć niczym sezam przed pijanym alladynem.

    • 0 0

  • Sroka

    Tenże Stan. Ponoć to brat stana wojennego.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane