• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szef policji: zrobię porządek z tym bagnem

Roman Daszczyński
30 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
- Większość z nas to ludzie uczciwi - mówi jeden z funkcjonariuszy gdańskiej drogówki. Ale wygląda na to, że ta formacja zostanie rozwiązana i zbudowana ponownie od podstaw. - Większość z nas to ludzie uczciwi - mówi jeden z funkcjonariuszy gdańskiej drogówki. Ale wygląda na to, że ta formacja zostanie rozwiązana i zbudowana ponownie od podstaw.

Podejrzewanego o żądanie łapówki policjanta drogówki zatrzymano w środę w Gdańsku. To szósty taki przypadek w tym roku. - Takiego bagna nigdzie nie widziałem, zrobię z tym porządek - zapowiada nadinspektor Krzysztof Starańczak, komendant pomorskiej policji.



Czy próbowała(e)ś kiedyś skorumpować policjanta?

Policjanta zatrzymało w środę rano w Gdańsku Biuro Spraw Wewnętrznych - tzw. policja w policji. Miał żądać łapówki za wypuszczenie pijanego kierowcy.

- Sekcja ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku będzie rozwiązana i stworzona od podstaw - zapowiada wysoki rangą oficer.

- Po tym, co się zdarzyło w środę, nadinspekotr Krzysztof Starańczak doszedł do wniosku, że za późno na półśrodki - dodaje inny z naszych informatorów. - Niedawno zatrzymano czterech policjantów z gdańskiej drogówki za to, że dali się skorumpować firmie laweciarskiej. Błyskawicznie informowali ją o wszystkich stłuczkach i wypadkach samochodowych, za co dostawali swoją działkę. Problem musi być naprawdę głęboki, skoro policjantce, która nawet nie chciała słuchać o braniu łapówek, ktoś napisał sprayem na szafce słowo "gnida".

W ostatnich trzech latach na terenie Gdańska odnotowano 19 przypadków korupcyjnego zachowania funkcjonariuszy. Zdecydowana większość z nich dotyczyła pracowników sekcji ruchu drogowego KMP.

Zatrzymany w środę funkcjonariusz pracuje w policji od czterech lat. Biuro Spraw Wewnętrznych, które prowadzi postępowanie w jego sprawie, odmawia ujawnienia szczegółów.

Policjant był przesłuchiwany w gdańskiej prokuraturze. Grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

W sekcji ruchu drogowego gdańskiej KMP pracuje blisko trzydziestu funkcjonariuszy.

- Już obejmując stanowisko szefa pomorskiej policji wiosną tego roku pan komendant zapowiadał, że absolutnie nie będzie tolerował przypadków łamania prawa przez podlegających mu policjantów - podkreśla Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Dlatego też, mając przede wszystkim na uwadze ujawnione przypadki popełniania przestępstw przez funkcjonariuszy gdańskiej drogówki, komendant polecił niezwłocznie podjąć kroki eliminujące przejawy korupcji. Powołano specjalny zespół pod przewodnictwem Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KWP, który ma przygotować i przedstawić komendantowi propozycje rozwiązań organizacyjnych, personalnych oraz decyzji ograniczających patologiczne w tym zakresie zachowania funkcjonariuszy.

Sam nadinspektor Starańczak w rozmowie z reporterem "Gazety" stwierdził: - Pracowałem w różnych regionach kraju, ale dopiero w Trójmieście zobaczyłem bagno i zrobię z tym porządek. Układy, zła organizacja pracy, nieczytelne zasady awansów, liczne przypadki korupcji. U mnie na pracę mogą liczyć tylko sprawni i uczciwi policjanci.

- Wolałbym, żeby nie zrobiło się z tego polowanie na czarownice, zdecydowana większość policjantów to ludzie uczciwi - mówi jeden z funkcjonariuszy gdańskiej drogówki.
Gazeta WyborczaRoman Daszczyński

Opinie (237) 2 zablokowane

  • Pracowałem w różnych regionach kraju, ale dopiero w Trójmieście zobaczyłem bagno

    miło, do roboty w takim razie

    • 0 0

  • Zapłacił 3 tyś zł

    Po pijaku śmigał.Ale prawko i konsekwencje ma za sobą:) i dalej śmiga:P

    • 0 0

  • Radi wolna polska!

    Wzywam wszystkich kierowcow do nagrywania policji i zglaszania takich incydentow do prasy i prokuratury!

    • 0 0

  • Daltonista.

    Ja nie płacę mandatow jeżdze spokojnie tak jak wszyscy chciaż czesto mi sie zdarza przejechać na czerwonym.
    DALTONISTA

    • 0 0

  • Panie komendencie - jesli władza promuje krzakpolicmajstrów

    , czyli mysliwych co z za krzaka poluja na kazdego użytkownika dróg to ma pan to co jest - najpierw zrób Pan porządek ze sobą i kolegami wyższej rangi!!! Naucz sie Pan cywilizacji zachodniej, skończ z Państwem bezprawia!!

    • 0 0

  • Wymuszanie mandatu...w inny sposób? (1)

    Droga na Człuchów, sznur samochodów, który jednakdaje się wyprzedzić. Przede mną skoda i samochód ciężarowy, wleczący się niemiłosiernie. W pierwszej kolejności wyprzedzę skodę, a potem stara. Jest miejsce, nic nie jedzie z naprzeciwka. Wyprzedzam. Skoda przyspiesza, jedziemy obok siebie. Jadę 90 km/h, nie mam miejsca już między skodą a ciężarowm. Skoda skutecznie mnie blokuje...i pasy na jezdni z przerywanych zamieniają cię w podwójna ciągłą. Oni (tak oni) po prawej, ja po lewej. Ale mieli radochę. Mandat, punkty karne i wielka satysfakcja. Udało się!

    • 0 0

    • nie przyjął bym mandatu i o zaistniałej sytuacji zgłosił po powrocie do Gdańska w KW Policji.

      • 0 0

  • A ja pozdrawiam wszystkich policjantów z Gdańska,Sopotu i Gdyni

    • 0 0

  • nieprawde piszesz autorze

    KWP Gdańsk – Komendant: Każdy przypadek rozpatruję indywidualnie
    Nie może być mowy o żadnym „bagnie”, bo to oznaczałoby wprowadzenie odpowiedzialności zbiorowej i skrzywdzenie uczciwych funkcjonariuszy.

    Rzeczywiście sytuacja w Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku jest co najmniej niepokojąca i wzbudzająca wiele kontrowersji. Na ten temat w pomorskiej prasie pojawiło się kilka artykułów podnoszących problem. Jeden z artykułów zatytułowano „Komendant policji: Drogówka to bagno”. Myślę, że autor artykułu w tytule odniósł się bardziej do opinii i sformułowań używanych przez środowisko, uważając jednocześnie, że Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku mógłby użyć takiego samego nazewnictwa. Pomimo tego, że to właśnie komendant zwrócił uwagę na ten poważny problem, to w żadnym wypadku sprawy nie generalizuje i stwierdza, że absolutnie nie może być mowy o odpowiedzialności zbiorowej. Tytuł artykułu pochodzi wyłącznie od redakcji i nie był autoryzowany przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku.

    Taka sytuacja w gdańskiej drogówce ciągnie od trzech lat. Ujawnione przypadki dotyczą z dwoma wyjątkami roku ubiegłego, w związku z czy Komendant Miejski Policji w Gdańsku – insp. Mariusz Darabasz dzisiaj podjął decyzję o odwołaniu kierownictwa Sekcji Ruchu Drogowego, nadzorującego w tym okresie pracę podległych im funkcjonariuszy.

    nadkom. Jan Kościuk
    Rzecznik Prasowy
    Komendanta Wojewódzkiego Policji
    w Gdańsku

    • 0 0

  • Bagno też jest w służbie zdrowia. Marne płace.

    Powinni zarabiać przyzwoicie, to nie będzie takich numerów.

    • 0 0

  • Dlaczego ??????????????????

    Dlaczego dajecie - bo tyłkami trzęsiecie jak Was zatrzyma patrol policji powinniście tak samo odpowiadać jak ci biedacy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane