• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sześciolatki zrobią miejsce dla trzylatków

Magdalena Raszewska
5 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 17:56 (5 lutego 2008)
W przedszkolu dzieci często zdobywają umiejętności potrzebne w szkole. W przedszkolu dzieci często zdobywają umiejętności potrzebne w szkole.

W przyszłym roku szkolnym wszystkie gdańskie sześciolatki będą chodziły do szkolnych zerówek. Gmina chce bowiem, aby w przedszkolach znalazło się miejsce dla młodszych dzieci

.

Gdańsk wychodzi w ten sposób także naprzeciw reformie szykowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dzięki temu, gdy w roku szkolnym 2009 - 2010 obniżony zostanie wiek obowiązku szkolnego do sześciu lat, gminie będzie łatwiej wdrożyć reformę.

Jednak planowane zmiany niepokoją rodziców. - Informacje, jakie otrzymałam z Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Gdańsku o obowiązku przygotowania przedszkolnego tylko w szkołach, zaskoczyły mnie - skarży się nasza czytelniczka, pani Beata. - To sprzeczne z informacjami podawanymi wcześniej przez media, że w najbliższym roku szkolnym tylko dzieci urodzone w pierwszym kwartale 2002 r., i to tylko za zgodą rodziców, będą chodzić do zerówki w szkołach - dodaje zaniepokojona tym, że jej córka trafi w ten sposób do szkoły rok wcześniej.

Ewa Słomińska, dyrektor przedszkola nr 27 w Gdańsku zauważa, że rodzice coraz rzadziej umieszczają dzieci w zerówce przedszkolnej. - Od paru lat ubywa nam sześciolatków, bo rodzice wybierają zerówki szkolne. Jako nauczycielka pragnę wierzyć, że warunki w zerówkach szkolnych będą coraz lepsze i dorównają przedszkolnym. Myślę, że nasze władze przygotowują się w ten sposób do reformy oświaty - mówi pani dyrektor, dodając że w ten sposób w przedszkolach zrobi się miejsce dla ponad tysiąca dzieci, które wcześniej nie odstały się do placówek. Ewa Słomińska uważa, że dzięki rotacji przedszkola bardziej skoncentrują się na wspomaganiu rozwoju pięciolatków.

W ubiegłym roku, podczas rekrutacji do przedszkoli zabrakło około 1,2 tys. miejsc dla dzieci. Aby rozwiązać ten problem trzeba by zainwestować 50 mln złotych w budowę 10 nowych przedszkoli. Gmina proponuje jednak inne rozwiązanie.

- W tej chwili, 3,5 tys. sześciolatków i tak uczęszcza już do zerówek szkolnych. Jeżeli pozostałe 1,3 tys. dzieci przeniesiemy do szkół, zwolnią sie miejsca dla młodszych - tłumaczy Jerzy Jasiński, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji gdańskiego magistratu. Dodaje, że ministerstwo i tak planuje obniżenie wieku obowiązku szkolnego do sześciu lat. W ten sposób Gdańsk powoli przygotowuje się do tej reformy.

Urzędnicy wskazują na jeszcze jedną korzyść z planowanej zmiany. W tej chwili za umieszczenie dziecka w przedszkolu samorządowym trzeba zapłacić 211 złotych miesięcznie. Tymczasem w zerówkach szkolnych zapłacimy jedynie za posiłki, bez kosztu ich przygotowania. Kosztuje to nieco mniej.

Opinie (154) ponad 10 zablokowanych

  • Dzieki Maja

    Skorzystam z dokumentu.
    Może warto przeniesc się z tą dyskusją gdzieś na bardziej ogólnopolsie forum (albo jakies inne) bo wątek zniknął z pierwszej strony trojmiasta.

    • 0 0

  • Pismo Rzecznika Praw Dziecka do Prezydenta Poznania

    Nie mogąc się doczekać odpowiedzi nt. podstawy prawnej dla obowiązkowego
    włączenia "zerówek" do szkół przesyłam Państwu (do przemyślenia) treść pisma
    Rzecznika Praw Dziecka skierowanego do Prezydenta Poznania:
    "ZBA-430-85/07/ESn

    Pan
    Ryszard Grobelny
    Prezydent Miasta Poznania
    Plac Kolegiacki 17
    61-841 Poznań
    ,
    Szanowny Panie Prezydencie,

    Do Biura Rzecznika Praw Dziecka wpłynęło pismo rodzica proszącego o
    interwencję
    w związku z planowanym od września 2008 r. przeniesieniem oddziałów
    dzieci 6 - letnich wyłącznie do szkół podstawowych.
    Rodzice obawiają się, że ww. oddziały będą funkcjonowały w szkołach
    w systemie dwuzmianowym. Ponadto uważają, ze uniemożliwienie
    sześciolatkom realizacji rocznego obowiązku przygotowania
    przedszkolnego w przedszkolu spowoduje znaczne obciążenie ich
    stresem.
    Bardzo trudną dla dziecka barierą jest przekroczenie progu szkoły. I
    problem ten może dotyczyć zarówno dziecka, które dotychczas
    uczęszczało do przedszkola, jak i dziecka, które po raz pierwszy
    wkroczy do grupy rówieśniczej. Przede wszystkim z uwagi na
    otoczenie, które powinno być tak zorganizowane, aby dziecko mogło
    poruszać się w nim swobodnie. Nieoceniona jest tu przestrzeń
    potrzebna dzieciom do zabawy, podstawowej formy pracy przedszkola,
    na której opiera się cały proces dydaktyczny. Niezmiernie istotne
    jest wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa dziecka. W szkole zazwyczaj
    dzieci są zmuszone do korzystania ze wspólnych, niedostosowanych
    toalet, po zajęciach często kierowane są do świetlicy, w której
    przebywają z dużo starszymi od siebie uczniami. Ponadto baza szkolna
    nie była dotąd wyposażana w place zabaw i ogrody będące nieodzownym
    elementem niezbędnej dzieciom przestrzeni. Wątpliwości pojawiają się
    także
    w kwestii dotyczącej organizowania pomocy specjalistycznej dzieciom.
    Czy dyrektorzy szkół,
    w skład których wejdą oddziały przedszkolne będą mogli zapewnić
    wsparcie logopedy dzieciom potrzebującym takiej pomocy?
    Wprawdzie art. 14 ust. 3 ustawy z dnia 7 września 1991r. o systemie
    oświaty (Dz. U. z 2004 r.
    Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.) wskazuje dwa miejsca, w których
    dziecko 6 ? letnie może odbyć roczne przygotowanie przedszkolne
    (przedszkole lub oddział przedszkolny w szkole podstawowej, jednakże
    organizacja oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych
    wydaje się być podyktowana zupełnie innymi względami. Mianowicie
    całkowitym brakiem odpowiedniej infrastruktury przedszkolnej.
    Mając na uwadze konieczność jak najlepszego zabezpieczenia interesów
    dziecka, stosownie
    do art. 10 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 stycznia 2000 r. o Rzeczniku
    Praw Dziecka (Dz. U. z 2000 r.
    Nr 6, poz. 69) zwracam się z uprzejmą prośbą o przedstawienie
    informacji w zakresie planowanych zmian oraz zapewnienie dzieciom
    prawidłowych warunków rozwoju.

    Z poważaniem"

    • 0 0

  • Pani to się chyba nudzi

    za dużo wolnego czasu to i głupoty w głowie. W 2004 roku wypisałem swojego syna z przedszkola i zapisałem do szkolnej zerówki. Nie żałuję tego kroku i polecam to wszystkim rodzicom, którym na sercu leży rozwój ich dzieci.

    • 0 1

  • Pani Lewandowska (1)

    Powiedziała pani A proszę powiedzieć B. Proszę podać numer i datę uchwały RMG o przeniesieniu szesciolatków do szkół. Jezeli nie zrobi pani tego jako praworządny obywatel tego miasta skieruję przeciwko pani spra do sądu, za świadome wprowadzanie ludzi w błąd i szczucie jednych na drugich.

    • 0 1

    • Najpierw wskaż, gdzie piszę, że jest uchała!!

      Jak ktoś nie umie czytać, a jedynie "skarżyć" - to jest właśnie na poziomie przedszkolaka.
      Napisałam,że informację uzyskałam w dniu 01.02.08 r. z Urzędu Miasta Gdańska oraz (późniejszą z dnia 05.02.2008 r.- więc i później ją tu przekazałam) od Radnej Miasta Gdańska Agnieszki Owczarczak, że Rada NIE podjęła uchwały w tej sprawie. Niemniej jednak czytam tu, że Urząd nadal informuje innych rodziców 6-latków, że zmiany są przesądzone. Panimał, czy mam raz jeszcze napisać, tylko dużymi literami?

      • 0 0

  • ten grożący

    Sprawę do sądu też skierujesz jako anonim?

    • 0 0

  • I kto tu mówi o logice ?....6-latki nadal są dziećmi , co za tym idzie potrzebują zabawy, różnorodnych zajęć....(patrz:PSYCHOLOGIA ROZWOJOWA DZIECKA)...nie wypełniania książek i ćwiczeń szkolnych murem siedząc w ławce ..a potem na dokładkę zabijania czasu w szkolnej ( często nieprzystosowanej dla młodszych dzieci ) świetlicy(znajomi mają dziecko w zerówce szkolnej i maja problem bo pociecha nie chce chodzic do szkoły własnie ze wględu na świetlicę ), nie ma czasu na zabawe,opiekę pod kątem wychowawczym. A co zrobić z dziećmi emocjonalnie niedojrzałymi? Wszyscy patrzą na dzieci jak na narzedzie , istne geniusze!?!?...potrafią czytać i pisać ..zgadza sie ...nie są to juz dzieci , które kilka lat wstecz nie potrafiły wypowiedziec sie na prozaiczny temat.To jednak nie wszystko!Często większość z nich coraz częsciej pokazuje swoim zachowaniem ,ze potrzebuje jeszcze skupić na sobie uwagę (potrzebują porozmawiać o swoich problemach , pożalić się, pograć w warcaby...Czy w szkole będą miały to zapewnione...Na pewno NIE!!!
    Mądrzejszym rozwiązaniem byłoby pozostawic dzieci 6-letnie tam gdzie ulokuja ich rodzice
    ( tak jak do tej pory biorąc pod uwagę możliwości finansowe i organizacyjne opiekunów)...Nie dajmy sie zwariowac ..po co zabierac dzieciom dzieciństwo...Jak już pójdą do szkoły i wpadna w machinę" wyscigów szczurów", egzaminów kompetencji,matur z matemmatyki i religii i innych wynalazków bedą tylko się uczyć, uczyć i uczyć.Już wiekszość z rodziców dzieci gimnazjalnych uważa stworzenie gimnazjów ZA WIELKIE nieporozumienie. Podobnie będzie z 6-latkami! jak będą uczęszczały do pierwszej klasy. A teraz powiem cos co chyba wszyscy wiemy ..."jeżeli nie wiesz o co chodzi ....chodzi o kasę" ...ktoś ma dostać za pomysł pieniądze,a tak na prawde to dzieci go najmniej interesuja.A może gmina nie ma dla dzieci pieniędzy i chce się ich poprostu pozbyć z przedszkoli...bo tak jest jej wygodnie...A jak poradził sobie z tym problemem Sopot?

    • 0 0

  • Pomysły debili. (3)

    Co za debil wymyśla takie pierdoły zamiast się zabrać za budowę nowych przedszkoli, a nie stadionu na dwa mecze. Na pewno nie puszcze swojego dziecka do szkoły do zerówki, tylko dlatego, że jakiś urzędas wymyslił sobie, że najlepiej mojemu dziecku będzie tam, gdzie on sobie wymyśli. Już od kilku lat w Gdańsku brakuje pomysłu na przyszłość (wyż demograficzny) i zamiast budować nowe przedszkola to sobie wymyślają przenoszenie dzieci w wieku 6 lat do szkoły, w której tak naprawde nikt sie tymi dziećmi nie będzie zajmował i opiekował, tak jak w przedszkolu. Za jakiś czes ktoś sobie wymyśli, że dzieci w wieku 5 lat będą chodzić do zerówki do szkoły. Puknijcie się w głowę i to tak dobrze, póki nie jest za późno.

    • 0 0

    • Krzysiu (2)

      Głupiutki to ty jesteś, a w dodatku obrazasz wszystkie panie świetliczanki. Jeśli nie poślesz swojego sześciolatka do szkoły to stracisz prawa rodzicielskie albo poójdziesz do mamra, gdyż innego wyjscia mieć nie będziesz. Twój upór przypomina mi przysłowie "na złośc mamie uszy sobie odmrożę".

      • 0 1

      • (1)

        Zadowolony, czy sam masz dzieci pod opieką? tak jak czytam co piszesz, to nie masz pojęcia o temacie, tylko wspierasz dziwny plan urzędników.

        • 1 0

        • Zadowolony jest urzędnikiem UM w Gdańsku, który już odebrał nagrodę za ten pomysł racjonalizatorski. A po ukończeniu 60 roku życia pójdzie do Domu Starców, bo jego dzieci uznają, że to ich obowiązek.

          • 1 0

  • kłamstwo

    Wierutne kłamstwo!!!!!!rodzice pracują i chcą przedszkoli. Jeśli posyłają do szkoły to wtedy, gdy ich na przedszkole nie stać. Wiem to - p[racuję w zawodzie 24 lata i mam kilkoro własnych dzieci

    • 0 0

  • oczywiście ,że kłamstwa...miejsce w przedszkolu znalazłoby sie dla każdego dziecka ...gdyby nie to ,że dwa, trzy lata temu na siłe zamykano tego typu placówki ...wtedy mówiono o niżu...zadziwiające? Najśmieszniejsze ,Że gro z nich istnieje , tylko jako prywatne placówki. Tylko patrzeć jak sprywatyzują wszystkie przedszkola, szkoły , uczelnie ....tylko niech nie zapomną o prywatyzacji Ministerstw. ha,ha,ha pewnie w pierwszym rzucie pójdzie MEN

    • 0 0

  • zaczęło się kilka lat temu....

    kiedy gmina Gdańsk stwierdziła ,że koszty utrzymania p-li są za wysokie postanowiono sprywatyzować przedszkola. Ludzie byli jednak mądrzejśi- nie wszyscy się na to godzili... (pracuje tam opiekun a nie wykwalifikowany n-l , n-l przychodzi na parę godzin -5 odbębnia dydaktykę , a potem dzieci siedzą z niańką, która nie zawsze spełnia nasze oczekiwania)- ale nie o tym ... P.X -dostała się wyżej - dalej snuje swoją koncepcję prywatyzacji przedszkoli... nie liczy się z opiniami -ona ma koncepcję... nie myśli ,że jak 5-latki będą mieli obowiązek uczęszczać do p-la( a takie są plany) to ROdzic będzie musiał zapłacić w prywatnym p-lu 500-800 zl a może i więcej...
    Pominę opiekę w nie przygotowanych świetlicach... -znam dobrze sytuację -bywa i tak że w sali (wielkości klasy ) gnieżdzi się 50 osób... życzę powodzenia tym małym dzieciom... sama mam małe dziecko i aż dreszcze chodzą mi po plecach jak sobie pomyślę, że moje dziecko wpadnie w taką grupkę ... Zerówki p-lne też b. dobrze przygotowują dzieci do szkoły ... w naszym p-lu na pewno.TO tylko zależy od n-la ( w szkole również) . niedługo P.X wymyśli że studia mają być też wszystkie płatne i tylko elita będzie studiować ... i o to chodzi... ???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane