- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (80 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (161 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (76 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Sześcioletnia dziewczynka mogła paść ofiarą pedofila na Zaspie
Na policję zgłosiła się mama sześcioletniej dziewczynki, z której opowieści wynika, że w czasie zabawy na podwórku mogła paść ofiarą przemocy na tle seksualnym. Sprawa została przekazana do prokuratury.
O sprawie, która od wtorku bulwersuje mieszkańców Zaspy, dowiedzieliśmy się od naszej czytelniczki, natomiast jej przebieg znamy z relacji policji.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 22 lipca, przy ul. Meissnera
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Aby ustalić prawdę, mama wyszła z córką na spacer i poprosiła o opisanie tego, co się wydarzyło. Wtedy sześciolatka wskazała jej osiedlowy śmietnik. Powiedziała, że spotkała na podwórku mężczyznę, który ją tam przyprowadził, zdjął jej majtki i - jak się wyraziła - "bił kijkiem".
Przerażona kobieta zgłosiła się na policję. Przez całe popołudnie funkcjonariusze zbierali informacje wśród mieszkańców osiedla.
Podinspektor Ireneusz Peters, zastępca komendanta komisariatu policji Gdańsk-Przymorze, starannie dobiera słowa: - W tej chwili trudno jednoznacznie stwierdzić, czy historia sześciolatki jest prawdziwa, czy zmyślona. Zebraliśmy wszystkie informacje i przekazaliśmy sprawę do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. Dziewczynka zostanie przesłuchana przez psychologa, z zachowaniem wszystkich procedur, tak, aby nie zwiększać jej stresu.
Opinie (263) ponad 20 zablokowanych
-
2008-07-23 17:39
Ja się pytam (1)
Gdzie byli rodzice?????
- 0 0
-
2008-07-23 21:42
A gdzie mogli byc rodzice?????? ..............
A gdzie mogli byc rodzice??? Głupie pytanie. Ojciec w pracy a matka w domu opiekowaął się pozostałymi dziećmi , przygotowywała obiad dla rodziny, poprała, posprzatała, prasowaąl. Wiedziala ze jej dziecko jest na podwórku ze się bawi i jeździ na rowerku. Na pewno nie chciala aby jej dziecku przydarzylo się coś tak strasznego. Nie jestesmy w stanie ustrzec dzieci przed całym złem świata. Pomysl trochę czlowieku!!!!!!!
Nawet jesli to nie wina matki i tak ta biedna kobieta przezywa dramat i bedzie się winić do konca zycia ze tego wlasnie dnia nie byla z córką na spacerze. Pilnuj aby Tobie nic się taiego nie przytrafilo i kieruję to do wszystkich którzy tak łatwo pluja o oskarzają!!!!!!!!!!!!!- 0 0
-
2008-07-23 18:03
najlepiej obwiniać matkę, a nie zboczeńca
Fakt, nie wypuściłabym dziecka w tym wieku samego na dwór, ale winny jest pedofil. Gdyby nie było takich zboczeńców nie byłoby problemu.Mam nadzieję, że go dopadną, wykastrowałabym
- 0 0
-
2008-07-23 18:13
nikt nie zareagowal? nikt nic nie widzial? spoleczne oczy widza tylko to co chca!
- 0 0
-
2008-07-23 18:16
przypadki chodza po ludziach,czyli na kogo wypadnie na tego bec... (2)
Po pierwsze nie doszukiwalbym sie winy matki,bo za malo wiem o jej zyciu.Wiekszosc dzieci w Polsce spedza czas na podworkach i nic zlego je tam nie spotyka.Czesto i gesto przemoc sexualna zdarza sie w ... domu!
Gdzie wujek czy kuzyn nie moze powstrzyamc swoich frustracji sexualnych i w zaciszu domowegoogniska napastuje kogos z rodziny(blizszej lub dalszej).Oczywiscie przyklad z podworka jest bulwersujacy i godny nagany,ale co wiecej mozna zrobic zeby zwiekszyc bezpieczenstwo dzieci na osiedlowych placach zabaw?
Moze dyzury matek ktore sie znaja,aby wzajemnie pilnowaly w roznych godzinach swoich pociech na zmiane.Wazne jest aby instytucja policjanta dzielnicowego zafunkcjonowala jak dawniej.Zeby byl to ktos kto wychodzi w teren i rozmawia z ludzmi na osiedlu,a nie przywalony praca biurowa swoich "podopiecznych" zna tylko ze spisu zameldowania.
Podworka w wielkich blokowsikach sa dosc anonimowe,duza przestrzen dzieci z roznych blokow i dorosli ktorzy sie nie znaja.
To rodzi problem ,ze ludzie malo sie znaja i malo ze soba rozmawiaja.
Nastepna sprawa to tzw "zaulki" wszeliiego rodzaju korytarze ,piwnice ,strychy,smietniki,windy,wozkarnie... .
Miejsc gdzie dziecko jest poza zasiegiem wzroku rodzicow.Trudno jest komus kto ma dwojke czy trojke dzieci caly czas poswiecic jednemu.
Dochodzi praca ,obowiazki,pranie ,sprzatanie ,gotowanie ... i obraz jest pelen.
Malo mozemy zrobic zeby ustrzec nasze dziecko przed zagrozeniami.- 0 0
-
2008-07-23 19:57
witam
zmusic naszych policjantów do działania i prewencji placow zabaw
- 0 0
-
2008-07-23 21:29
Uczmy dzieci aby się broniły.
Zgadzam się jak najbardziej z tym co Pan napisal, ze nie sposób jest winić matkę, która moze mieć wiecej niż jedno dziecku zatem nie bedzie w stanie poświęcić się i skupic uwagi na wszystkich dzieciach jendoczesnie.
Od zawsze dzieci biegały po podwórku i trudno byloby nagle je wszystkie pozamykac w domach jak w klatce. Podwórka są od tego aby dzieci się na nich bawily, natomiast do obwiązku doroslych czyli rodzicow i nade wszystko słóżb jest zabezpieczenie tych miejsc by nic złego się dzieciom nie wydarzylo.
Kolejna kwestia z którą również się zgadzam, ze przemoc seksualna czy pedofilia wydarza się w "zaciszu domowym". Niestety dzieci znają swoich oprawców i nie umieją o tym powiedzieć.
Jest to temat o którym mozna bardzo dużo mówić, jedno jest pewne trzeba się starać aby w możliwie jak najlepszy sposób tłumaczyc dzieciom jakie czyhają na nie zagrozenia i jak samo moze się bronić. Pozdrawiam- 0 0
-
2008-07-23 18:22
(1)
nie wincie matki dziecka najlepiej na nia zwalic wine a nie na tego pedofila co biega bezkarnie dlaczego tak sie dzieje ze nie mozna dziecka puscic bezpiecznie na podworko? 13 letnia dziewczynka raczej nie chodzi z mama na dwor a rowniez moze byc zagrozona, dawniej chyba tak nie bylo bynajmniej nasze matki i babki troche lepiej moga wspominac dziecinstwo
- 0 0
-
2008-07-24 04:32
tylko, ze 13 letnia dziewczyna ma troche wiecej rozumku niz 6 latka;] i 13 letnia dziewczynke trudniej bedzie chyba przekupic za przyslowiowy cukierek by poszla gdzies z obcym;] i inna sprawa, ze 13latka przewaznie bawi sie z rowiesniczkami a nie z 5 latkami ;] wiec pedofilowi chyba byloby trudniej wyrzodzic krzywde;]
- 0 0
-
2008-07-23 19:54
co za bzdury (1)
wina matki ze pedofil grasuje po gdansku?co wy za bzdury piszecie.radze sie zastanowic najpierw zanim sie kogos ocenicie.wedle ustawy szescio letnie dziecko moze przebywac w okolicach domu bez opieki do jakiejs tam godziny nie pamietam dokladnie.a co do dziecka to nie ktorzy dorosli nie rozumieja a co dopiero dzieciak.policja powinna szukac pedofila ktory juz zwiedził wszystkie dzielnice gdanska,a nie czekac na kogos kto im za uszko przyprowadzi go na komędę!!!!1
- 0 0
-
2008-07-23 20:30
ale z drugiej strony, gdyby mama choć papieroska na ławeczce paliła, może by do tego nie doszło. Jak myślisz ?
- 0 0
-
2008-07-23 20:15
?????????????? (1)
Najlepiej powiedzieć wina matki, a co mają robić dzieci gdy rodzice muszą iść do pracy, aby zarobić na utrzymanie. Jedna pensja w tych czasach nie wystarcza gdy często musimy jeszcze płacić za wynajmowanie mieszkania.
- 0 0
-
2008-07-24 04:12
hm to co dziecko np 6 letnie jest samo bez opieki w domu, samo wychodzi na dwor, zamyka drzwi od domu itp gdy rodzice sa w pracy ?
- 0 0
-
2008-07-23 20:29
(2)
Jak to się stało, że dzieciak w tym wieku sam biegał po podwórku?!?! Gdzie byli rodzice?
- 0 0
-
2008-07-23 20:31
oglądali serial albo pili piwo albo spali albo pracowali ze sobą albo albo albo
- 0 0
-
2008-07-23 21:46
Gdzie byli? prosze bardzo...
A gdzie mogli byc rodzice??? Głupie pytanie. Ojciec w pracy a matka w domu opiekowała się pozostałymi dziećmi , przygotowywała obiad dla rodziny, poprała, posprzatała, prasowała. Wiedziala ze jej dziecko jest na podwórku ze się bawi i jeździ na rowerku. Na pewno nie chciala aby jej dziecku przydarzylo się coś tak strasznego. Nie jestesmy w stanie ustrzec dzieci przed całym złem
- 0 0
-
2008-07-23 20:31
ciekawe
Jak tak przeczytałem te różne opinie to sobie wyobraziłem mamusię tego pedofila. Troskliwą mamusię, która do nastu lat z domu go nie wypuszczała itp itd.
Wg mnie 6-cio letnie (oczywiście w większości przypadków, niektóre dzieci rozwijają się wolniej) dziecko wręcz MUSI samo biegać z rówieśnikami po podwórku. Inaczej nie wyrośnie z niego raczej nic dobrego...
Ktoś tu pisał o CB radiu, że zabiera ze sobą. Dla mnie to też jest paranoja... bo ukradną? Nie puszczanie dziecka z domu, bo zmolestują? No ludzie.- 0 0
-
2008-07-23 20:47
Powinien lekarz specjalista to stwierdzić czy została zgwałcona!! Czemu tego nie zrobił ?
Nie było by wtedy takich artykółów gównianych jak to często się zdarza, tylko zeby wzbudzić sensację !!
A po fakcie pismaki znajdują inny temat i nie interesują sie wyjasnieniem całej sprawy.
Hańba- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.